Jestem z Układu


Binienda i bieda nauki

A to istna rewelacja. I tekst świetny i miejsce publikacji takiego tekstu, bo Fronda, warte pochwalenia:

http://www.fronda.pl/news/czytaj/tytul/ks._madel_sj:_binienda_i_bieda_nauki_21410/?utm_source=dlvr.it&utm_medium=twitter

A komentarze pod nim wiadomo; PiS-owość obezwładnia władze umysłowe fanów.

245 komentarzy to “Binienda i bieda nauki”

  1. Madzia napisał(a):

    http://wpolityce.pl/artyk.....osc-polski

    Zbliża się chwila bicia Lachów w pysk. „Najpierw więc w Warszawie pokażą nam jak traktują niepodległość Polski”
    _
    „A skoro tak, to powiem szczerze, że skóra mi cierpnie na grzbiecie i włosy się jeżą agresywnie jak u wilka, gdy pomyślę co mogą nam zgotować Putinowcy z okazji Euro 2012, w momencie gdy na moment (chciał nie chciał jesteśmy krajem, na którego światowe flesze zwracają się jedynie na moment i rzadko) światowe media skierują do Warszawy kamery.

    Specjalnie podkreślam: „Putinowcy”, aby zaznaczyć, że Rosjanie są gdzie indziej, a nam szkodzą ciągle te same kagiebowsko – efesbowskie zajadłe małpy.

    Wedle klasycznych reguł uprawiania azjatyckiej polityki, w chwili gdy Polska przebija się na pierwsze strony przynajmniej europejskich gazet należy chwilę taką wykorzystać i pokazać to, co później usprawiedliwi zaplanowaną już wcześniej sekwencję zdarzeń.”

  2. Orteq napisał(a):

    Madzia, jak zwykle, weszła w krok.. er, krokiem pewnym. Skąd ona wytrzepuje tych świrów od spisków najprzeróżniejszych? I którą ręką ona/on to czyni?

    Witold „Znam wielu starych terrorystów” Gadowski. Czego to on nie przewidział w życiu. On nawet Madzie przewidział. Ze go na blog „Jestem Z Układu” przytaszczy.

    A może on sam ją nawet wytrzepał. Lewą ręką zresztą

  3. Madzia napisał(a):

    https://twitter.com/TomaszSkory/status/207932093190246402

    „W poniedziałek wg. UEFA okupowaliśmy Lwów We wtorek wg. BBC byliśmy rasistami W środę wg. Obamy mieliśmy death camps Pomysły na czwartek?”

  4. Madzia napisał(a):

    http://a7.sphotos.ak.fbcd.....1794_n.jpg

    „Młody Donald Tusk zaczyna wyprzedaż resztek majątku narodowego”

    Za: twitter.com/PrzemekPietak/status/207924117540839424

  5. Orteq napisał(a):

    Najlepszy jest przykład z Rygi. Przytoczony na dowód 'uprawiania azjatyckiej polityki’ przez Putina

    „WjeB (71.174.79.***) wczoraj, 20:49:
    niestety obawiam sie, ze masz racje! przyjada przygotowani i pewnie nie odpuszcza. Bylem w Rydze 4 lata temu, w czasie meczu Rosji z Hiszpania: cale miasto bylo opanowane przez Ruskich. Siedzieli w restauracjach, popijali piwko i kibicowali swoim na duzych ekranach. Dalo sie zauwazyc, ze czesc pije piwo ze sklepu, ale tez widac bylo szpan (bo drogo jest na Lotwie). Na szczescie przegrali, wiec nie bylo burd ze szczescia, tylko se popili ze smutku. Na drugi dzien miasto bylo doslownie puste: nie wiem jak i kiedy wyjechali.”

    Gadowski nie przewiduje wyniku meczu Polska-Rosja. Więc nie wiadomo na pewno, czy WjeB ma coś na rzeczy przypominając zakończenie 'przypadku ryskiego’:

    „cale miasto bylo opanowane przez Ruskich…Na drugi dzien miasto bylo doslownie puste: nie wiem jak i kiedy wyjechali”.

    Łoj, żeby chociaż te ruskie znowu nie przegrały. Bo wtedy całą przepowiednię Gadowskiego znowu trzeba będzie wiadomo o co potrzaskać

  6. Madzia napisał(a):

    http://wiadomosci.dzienni.....utina.html

    Ta historia byłaby może śmieszna, gdyby nie była prawdziwa. Rosyjski opozycjonista trafił właśnie do więzienia za to, że kichnął na portret prezydenta Rosji Władimira Putina.
    _
    Czekam z utęsknieniem na komentarz Z. zachwycający się rosyjską „specyfiką”.

  7. Madzia napisał(a):

    https://twitter.com/TVN48/status/207953847623233538/photo/1

    „O czym Donald Tusk rozmawiał z szefem MSW?”

  8. Orteq napisał(a):

    Madzia (00:46)

    „Ta historia byłaby może śmieszna, gdyby nie była prawdziwa. Rosyjski opozycjonista trafił właśnie do więzienia za to, że kichnął na portret prezydenta Rosji Władimira Putina.”

    Historia z naszego podwórka tez mogłaby być śmieszna gdyby nie była prawdziwa. Związana ona jest ze skazaniem 27-letniego Marka Witoszka z Cieszyna na karę AZ trzech miesięcy więzienia (w zawiasach na trzy lata) za znieważenie w 2007 roku – „znieważenie” W INTERNECIE, dodajmy – Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego.

    http://www.tvn24.pl/wiado.....88586.html

    Najśmieszniejsze w tym skazaniu było to, ze Witoszek od początku zaznaczył, że nie chciał, by tak wyszło. „- Nie była to manifestacja moich poglądów. Zrobiłem to z głupoty”.

    On zrobił to z głupoty i sąd, tez chyba tylko z głupoty bo z czego innego, go skazał na 3 lata pudła.

    Porównując ten polski wyrok z rosyjskim wyrokiem skazania na 15 dni OPOZYCJONISTY Putina, głupota i śmieszność w jednym stanęły sądzie. Choć dwie sale sądowe rozdzielała granica państwowa. Oraz wybiórcze poczucie humoru Madzi, dzieciny

    PS. Nie chce mi się już wracać do wyroków polskich sądów wydawanych za „obrazę” Polskiego Papieża. Były one zdecydowanie i śmieszne i prawdziwe za jednym zamachem

  9. Torlin napisał(a):

    Poziom Madzi widać po dowcipach przez nią linkowanych. A po wg nie stawia się kropki.

  10. Orteq napisał(a):

    Może a propos czegoś a może nie

    WY ROSJANIE

    Wsiada Rosjanin do pociągu relacji Paryż -Bruksela. Wszystkie miejsca zajęte, a jedno z podwójnych siedzeń zajmuje francuska gospodyni z małym pieskiem. Rosjanin:
    – Madame, nie moglaby pani wziąć swojego pieska na ręce?
    Kobieta: – Wy, Rosjanie jestescie jak zwykle bezceremonialni. Moja Fifi jest zmęczona. Niech sobie pan poszuka wolnego miejsca w innym wagonie!
    Rosjanin idzie szukać innego miejsca, ale nie znajduje. Wraca.
    – Madame, jestem bardzo zmęczony, chciałbym usiąść. Niech pani weźmie swojego psa na ręce.
    Francuzka rozeźlona juz na dobre krzyczy:
    – Wy, Ruscy, jestescie gruboskórni i nieokrzesani! W Europie ludzie się tak nie zachowują. To jest nie do pomyślenia!
    Rosjanin nie wytrzymał. Błyskawicznie chwycił suczkę i wyrzucił ją przez okno, a sam usiadł sobie wygodnie. Francuzka jest w szoku: przeklina, wrzeszczy, w rozpaczy wyrywa sobie włosy z głowy. Wówczas zabiera głos siedzący obok Anglik:
    – Wy, Rosjanie, wszystko robicie nie tak. Podczas obiadu trzymacie nóż w lewej ręce, samochody jeżdżą u was po prawej stronie, a teraz pan wyrzucił przez okno nie tę sukę.

  11. Zofia napisał(a):

    Ostatnio mam szczęście do finansistów i profesorów z górnej półki. Przoduje tandem Balcerowicz-Kołodko.
    Najpierw wysłuchałam rozmowy o kryzysie w strefie euro między prof. Balcerowiczem a niemieckim, federalnym wiceministrem finansów – adresowanej do mediów i polityków (w Schwerinie, 15 maja, bardzo interesująca była ta rozmowa), dwa tygodnie później, dzisiaj , w Szczecinie – wykładu prof. Kołodko (adresowanego przede wszystkim do bankowców i finansistów), w poniedziałek ponownie Balcerowicz w Szczecinie, tym razem w wykładzie do samorządowców na międzynarodowej konferencji.
    Przy okazji dostałam najnowsze książkę prof. Kołodko – „Wędrujący świat”. dedykacja też jest.
    W 2001 r.prof. Kołodko udzielił mi wywiadu i to bardzo obszernego na temat stanu finansów publicznych w Polsce.
    Nb. dostałam za ten wywiad prestiżową ogólnopolską nagrodę dziennikarską.
    Nikt poza mną nie skorzystał z jego krótkiej wizyty w Polsce, by na ten szalenie trudny i dla wielu kontrowersyjny temat porozmawiać.
    Dla mnie była to niezapomniana przygoda dziennikarska.
    Do wywiadu przygotowałam się bardzo sumiennie, a moja domowa biblioteka domowa z tego powodu wzbogaciła się o kilka książek z zakresu makroekonomii, polityki monetarnej i podobnych publikacji czołowych światowych ekonomistów.
    Udało się zdiagnozować nie najlepszy stan finansów publicznych w Polsce, określić zagrożenia i środki zaradcze na przyszłość.Pro. Kołodko dał się wtedy namówić na bardzo uczciwe i niezmiernie rzetelne określenie tego stanu. W Polsce temat pomijano tendencyjnym milczeniem, poza „chlapnięciem” Boniego.
    Oczywiście, gdyby nie znajoma profesura z naszego uniwerku, do wywiadu by nie doszło.
    Ale udało im się prof. Kołodkę namówić na wygospodarowanie dla mnie 2 godz. solidnej rozmowy, a potem na pracowanie nad wywiadem drogą mailową między Szczecinem a uniwersytetem w Rochester. Bardzo mi zależało, by wywiad był autoryzowany. Skreśleń nie było.
    To było trudne w sumie zadanie, bowiem prof. Kołodko był w Szczecinie zaledwie ok. 10 godzin, a w Polsce tylko kilka dni.
    Dzisiaj powspominaliśmy sympatycznie tę naszą nieco zwariowaną pracę nad wywiadem.
    Obaj panowie profesorowie, i Balcerowicz i Kołodko, oceniając stan kryzysu w Europie i na świecie oraz jego reperkusjach dla Polski, mówią prostym zrozumiałym językiem, przy czym szalenie merytorycznie.
    Szerzej na temat ich ocen napiszę w swoim blogu (dam znać kiedy się ukaże).

  12. Zofia napisał(a):

    Pawle,
    w tym konkretnym przypadku, prof. Bazylow użył określenia Korona, a nie jak sugerujesz – Polska.
    Spójrz raz jeszcze na przytoczony przeze mnie cytat z jego „Historii Rosji”.

  13. wiesiek59 napisał(a):

    „Chociaż minęły setki lat od czasu, kiedy Rej napisał swoją 'Krótką rozprawę między Panem, Wójtem i Plebanem’, to jednak przedstawiony w tym utworze obraz jest nadal aktualny” – napisał na blogu Listowski, dodając, że urzędnicy powinni przestrzegać zasady świeckości państwa, tymczasem na każdą uroczystość w starostwie i ratuszu zapraszają biskupów.

    Więcej… http://wyborcza.pl/1,1265.....z1wT6ApF8B
    ====================

    I tak powolutku, klerykalizacja postępuje…..
    I egoizm…..
    Radni zamiast dbać o interesy wyborców, dbają o interesy NADZORCÓW!!!
    Nie ponoszących zresztą oficjalnie za nic odpowiedzialności=wszak wszystko w ręku Boga…..

    Ten radny się wychylił.
    Nie wnikając w motywy, zostanie surowo ukarany przez kolegów.
    Wszak nie można podważać władzy Dobrodziejów.
    A każdy pokropek nie jest za darmo.
    Ciekawe, jak oni to księgują?
    NIK i izby obrachunkowe się nie sprawdzają?

  14. Orteq napisał(a):

    Coś wolno i nudnawo idzie. A już dość dawno nie było o Martusi

    „Marta Kaczyńska chce krzewić myśl i kontynuować dzieło ojca, Lecha Kaczyńskiego. Muszą się z nią liczyć stryj Jarosław i prawicowe smoleńskie środowiska. Dzięki Marcie zyskują na popularności. Ale może ona okazać się dla nich nie lada problemem.”

    Więcej pod adresem http://www.polityka.pl/kr.....z1wTBRy0Vn

    Martusia problemem? Szefowa pokładu nie widziała problemu

    -Marta K. : Czy jest transport dla VIP’a?
    -Szefowa pokładu : Nie było VIP’ów na pokładzie.
    -Marta K. : Czy mówi pani coś nazwisko „Kaczyński”?
    -Szefowa : Daj kaczce grzędę

  15. Orteq napisał(a):

    Jak już jesteśmy przy awiacji i naszych VIPach

    -Pasażerka: „Pani powie temu tam, żeby swoje manele
    z mojego pawlacza zabrał.”

    -Pasażerka: „Czy kibel to tam w sieni?” (wskazując na tylną kuchnię)

    -Pasażerka: -Czy lecimy już nad Atlantykiem?
    -Stewardessa: -Jeszcze nie.
    -Pasażerka: -To co tak ciągnie po nogach???

    :

  16. Orteq napisał(a):

    Zofio,

    Z niecierpliwością czekam na ukazanie się wywiadu z prof. Kołodką.

    O wywiad z prof. Balcerowiczem nie zawalczyłaś?

  17. Orteq napisał(a):

    Czy może ktoś wie gdzie się podział invino? Fanki czekają! Bo po nogach, choć chcą, to bez niego nie dają

  18. Zofia napisał(a):

    Orteg,
    wyraźnie napisałam,że wywiad z prof. Kołodko robiłam w 2001 r. teram mamy 2012. Dzisiaj rozmawiałam z nim prywatnie. Ale jego wykład (publiczny) na który specjalnie pojechałam na kraniec miasta – był szalenie interesujący i z niego na pewno napiszę relację.
    Tylko wcześniej „zaliczę” poniedziałkowy wykład prof. Balcerowicza.
    Nie pomylę profesorów, bo niczym, pilna studentka robię pilnie notatki.

  19. Orteq napisał(a):

    Zofio,

    No zobacz, co za niezguła ze mnie. Czytałem Twoją opowieść o wywiadzie tak jakby była to rzecz na topie. No bo tak zachwaliłaś ten swój produkt owym „chlapnięciem” Boniego. A Boni w moim rejestrze to minister-chlaptas aktualny a nie z przed ponad dekady. Widzisz jaki żem zapóźniony. Izwiniajus.

    Teraz będę czekał – ale wciąż z tą samą niecierpliwością! – na aktualną 'relację’. Już się cieszę na niepomylenie profesorów

  20. Zofia napisał(a):

    Orteg,
    bez podśmiechujek! ;)
    jak się w ciągu 2 tyg. słyszy na ten sam temat kilka dłuższych wywodów naukowych naszych zacnych sław ekonomiczno-finansowych, bez notatek nie da rady wszystkiego spamiętać.

    Dzisiaj przed południem prof. Kołodko zwrócił (publicznie) uwagę, że polska histeria z powodu językowej gafy Obamy będzie miała swoje reperkusje. Obama jest w trakcie kampanii wyborczej, owa awantura to żer dla jego politycznych przeciwników, jakiś tam procent mniej głosów w wyborach.
    Jeśli nie powiedzie się jego reelekcja, to mamy ostry kryzys światowy (ekonomiczny), który bezpośrednio dotknie nasz kraj.
    I skutki naszych histerii będą dla nas opłakane.
    Kołodko gospodarkę, finanse USA i politykę amerykańskich bankierów zna na pewno o niebo lepiej niż cała plejada polskiej żurnalistyki i polityków z Radkiem Sikorskim na czele. Dlatego jego ostrzeżenie przyjęłabym raczej z wielką rozwagą.
    Nie bardzo pojmuję gdzie leży źródła tego naszego niesamowitego pieniactwa.
    W ciągu zaledwie kilku ostatnich dni wszczęliśmy potęgą awanturę z Rosją o kibiców i symbole ZSRR, z Ukrainą o ich interpretacje historii Ukrainy i Lwowa a z USA o gafy językowe.
    Wszystko na podłożu wyłącznie historycznym.
    Jak do tego dodam awanturę z BBC za reportaż z polskich stadionów o rasizmie i antysemityzmie, nader prawdziwy zresztą, bo chamstwo, rasizm i antysemityzm – widać było i w okrzykach kiboli i w ich transparentach a także na wielu rekwizytach propagandowych wykorzystywanych w manifestacjach ulicznych, zwłaszcza organizowanych pod auspicjami PiS – to mamy pełen obraz naszego niespotkanego nigdzie na świecie pieniactwa i narcyzmu politycznego.
    Cale to nasze pieniactwo i awanturnictwo polityczne na arenie światowej nie ma zresztą żadnych podstaw merytorycznych.
    Polska zachowuje się jak szpetna czterdziestoletnia dziewica w pretensjach i mająca wybujałe ego.
    Za grosz rozwagi, umiaru i pewnej politycznej powściągliwości w publicznie wypowiadanych słowach.

  21. karwoj8 napisał(a):

    Swój tekst powtarzam bo obawiam się, że na innych blogach ich moderatorzy mogą go nie dopuścić!
    Dzień Dziecka!
    Jakie to fajne – Arłukowicz w butach Krzaklewskiego protestuje p-ko ustawie, którą sam tworzył i popierał!
    A dzieci bez leków niech zdychają!
    http://wiadomosci.wp.pl/kat,1347,title,Chore-dzieci-beda-protestowac-pod-oknem-Arlukowicza,wid,14535762,wiadomosc.html

    Czytając poniższy tekst ciekawy jestem czy blogowicze zastanowili się przez chwilę ile dzieciaków ze wspomnianych w artykule prawie 7% tak biednych, że zagraża to ich biologicznemu przetrwaniu będzie w Parlamencie Dziecięcym a ile na spotkaniu z Prezydentem.
    Czy zastanowiliście się (o ile), że nikogo nie obchodzi, że tak duża populacja: na wsi blisko 10% rodzin może zagładzać się („W piwnicznej izbie”) na śmierć?
    http://wyborcza.pl/1,75478,11841563,Nowa_polska_bieda.html

    Przy okazji proszę porównać jak sytuacja skrajnie ubogich miała się za rządów SLD a jak za pozostałych, gdzie ostatnio niepormienie większe środki uzyskujemny z UE.
    http://bi.gazeta.pl/im/4/11841/m11841574.jpg
    I nich wszyscy odszczekają, że Miller i jego rząd działał na szkodę biednych. A przecież o ileż byliśmy wtedy biedniejsi.
    Ale przecież neoliberałowie z kręgów dziennikarsko-politycznych (mam ich zresztą za bezwględnych i pozbawionych uczuć złodziei) z troską pochylają się nad złodziejami rosyjskimi (Chodorskowski), ukraińskimi (Timoszenko) czy też rodzimymi.
    http://wyborcza.pl/1,7596.....lizmu.html

    Cóż, nawet radykalny kapitalizm nie umywa się do naszych neoliberałów.
    Myślicie, że dla tych wszystkich znajdujących się na krawędzi biologicznego przetrwania (bez wsparcia państwa będącego również sprawcą ich bieszczęścia) ważne są piłkarskie zaody, niedouczenie Obamy czy też wpływ brzozy na skrzydło?
    A przecież to są główne Wasze i naszych politykiero-dziennikarzy problemy.
    A Ikonowicz z jego radykalizmem społecznym stanowi powód do drwin.
    Jakie to żałosne!

  22. wiesiek59 napisał(a):

    Kwaśniewski o Ukrainie….
    http://wiadomosci.wp.pl/k.....omosc.html

  23. Madzia napisał(a):

    Ciąg dalszy dennych dowcipów:
    http://www.facebook.com/p.....9110103027

    „Film BBC to dowód na to, że nie tylko dla Platformy (spot „Oni pójdą na wybory” pamiętacie?) jesteśmy rasistami i kibolami.
    Dzięki BBC dowiedzieliśmy się też, że mamy nowego sąsiada: Austrię.”
    _
    Torlin
    „wg” pisze się bez kropki, biję się w pierś. Na moje usprawiedliwienie mam tylko tyle, że w zasadzie nie dokonuję korekt w cytatach. Od dziś, specjalnie dla Ciebie postaram wykazać się większą czujnością cenzorską by błędy ortograficzne i literówki (nawet w cytatach! :) ) nie kalały swym widokiem Twych, jakże wrażliwych na piękno, oczu (piszę to bez ironii mając na myśli Twój blog. Przy okazji wielkie dzięki za zwrócenie uwagi na paskudztwo umieszczone na elewacji Muzeum Marii Skłodowskiej-Curie).

  24. Torlin napisał(a):

    Przepraszam Madziu, poniosło mnie. Ale to Twoje czepianie się wyprowadza mnie z równowagi. W gazetach ukazują się teraz podsumowania „przed Euro”, w punktach jest pokazywane, co zdążono, czego nie zrobiono, co będzie po mistrzostwach. Takie krytykowanie dla samego krytykowania, taka negacja totalna – po prostu mi nie odpowiada.

  25. Madzia napisał(a):

    Już, niestety, nie dowcip:

    „Requiem Mozarta na Krakowskim Przedmieściu”
    http://www.youtube.com/wa.....re=related
    _
    „Na Krakowskim Przedmieściu, przy Pałacu Prezydenckim, naprzeciw Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, w dniu 29 maja odbył się niezwykły protest w związku z groźbą likwidacji Warszawskiej Opery Kameralnej.”

  26. Madzia napisał(a):

    Torlin
    Moje „czepianie się” jest, niestety, wyrazem bezsilności. Obserwując to co dzieje się w naszej Ojczyźnie i nawiązując do waszych sporów historycznych mam niestety nieodparte wrażenie déjà vu – wieku XVIII-o z jego tragicznym, dla Polski, końcem.
    Chciałabym głęboko się mylić.

  27. Mawar napisał(a):

    Donald Tusk otrzymał od A. Merkel nagrodę im. Walthera Rhatenau. Ten przedwojenny niemiecki przemysłowiec i polityk był wybitnym polakożercą i twórcą porozumienia niemiecko-sowieckiego w 1922 r., które umożliwiło Niemcom odbudowę swego potencjału militarnego, co zakończyło się drugą wojną światową. Chyba właśnie po to redukuje się historię w szkole, aby Rathenau i Rapallo (a to tylko przykłady) w z niczym się Polsce nie kojarzyły. Poza specjalistami, bo za parę lat tylko oni będą wiedzieć co oznaczało dla Polski Rapallo.

    Tusk jest nagradzany przez Niemców w niebywałym tempie, nagrodę Karola Wielkiego odebrał w Aachen dokładnie rok temu, więc jeśli Kanclerz Merkel utrzyma takie tempo to pośmiertnego odznaczenia dla dziadka z Wehrmachtu należy spodziewać się niebawem.

  28. Madzia napisał(a):

    Trzeba przyznać, że w polskiej polityce brak miejsca na nudę :)

    http://wpolityce.pl/wydar.....prezydenta

    Oświadczenie rzecznika MSZ zaskakuje prezydenckiego doradcę. Czy resort Sikorskiego inwigiluje prezydenta?

  29. Madzia napisał(a):

    Media nie pozostają obojętne (podobnie jak internauci)

    https://twitter.com/PrzemekPietak/status/208474034910937088

    Tytuł roku na tvn24.pl: „Obama zadowolił Komorowskiego”. To już same przeprosiny nie wystarczyły?

    (www.tvn24.pl/obama-zadowolil-prezydenta-pisze-ze-to-niechcacy-i-ubolewa,254998,s.html)

  30. Madzia napisał(a):

    https://twitter.com/TomaszSkory/status/208451963652816896

    Witamy! Komentujemy dziś treść listu, której nie zna nikt poza translatorem google i Prezydentem. Jak pan/pani ocenia ten list?

  31. Paweł Luboński napisał(a):

    „…niezwykły protest w związku z groźbą likwidacji Warszawskiej Opery Kameralnej.”
    .
    Tak, za politykę w dziedzinie kultury Gronkiewicz-Waltz ma u mnie grubą krechę. Jak będzie tak dalej robić, to może jej nie starczyć kredytu, by zdobyć mój głos w następnych wyborach.

  32. Paweł Luboński napisał(a):

    Madzia: „Obserwując to co dzieje się w naszej Ojczyźnie i nawiązując do waszych sporów historycznych mam niestety nieodparte wrażenie déjà vu – wieku XVIII-o z jego tragicznym, dla Polski, końcem.”
    .
    A mogłabyś sprecyzować, jaki będzie, twoim zdaniem, ten tragiczny koniec Polski w XXI wieku?

  33. Madzia napisał(a):

    Pawle
    Baty tym razem należą się Marszałkowi Struzikowi.
    WOK finansowana jest przez Samorząd Województwa Mazowieckiego dlatego chce zostać „Narodową Instytucją Kultury” i przejść pod kuratelę Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
    _
    „A mogłabyś sprecyzować, jaki będzie, twoim zdaniem, ten tragiczny koniec Polski w XXI wieku?”

    Nie, nie jestem wieszczką :)
    Liczę na Twą niezwykłą inteligencję:

    http://www.youtube.com/wa.....e6mqxaclyI

    Pamiętajmy jednak, iż „niepodobna wstąpić dwukrotnie do tej samej rzeki

  34. Paweł Luboński napisał(a):

    Madzia: „Baty tym razem należą się Marszałkowi Struzikowi.”
    .
    Jemu nie tylko za to. Ale rządy Gronkiewicz warszawskim teatrom też na dobre nie wychodzą.
    .
    „Nie, nie jestem wieszczką.”
    .
    Jeśli nie jesteś, to po co wieszczysz?
    Będzie źle. Nie wiadomo, co będzie złego, dlaczego i w jaki sposób, ale będzie źle. Oto skutki oglądania rzeczywistości wyłącznie oczami sfrustrowanych propisowskich publicystów.

  35. Madzia napisał(a):

    http://300polityka.pl/300.....-hipsterem

    Donald w dzieciństwie był hipsterem :)

  36. Zofia napisał(a):

    Opera Kameralna winna być częścią Opery Narodowej, bo jako samodzielny teatr raczej ma marne szanse na bycie scena obleganą przez melomanów.
    Fuzja to zmniejszenie kosztów administracyjnych i zaplecza. I racjonalniejsze serwowanie repertuaru.
    Opera kameralna nawet w wielkiej Warszawie z uczelniami muzycznymi i koneserami tego gatunku muzyki nie gwarantuje pełnych widowni.
    Na sztukę trzeba patrzeć racjonalnie, nie zapominając przy tym o procesach kulturotwórczych i edukacyjnych, za które winno odpowiadać państwo.
    Sama lubię operę, ale ile razy do roku w niej bywam – dwa, trzy razy do roku. W takich instytucjach w Polsce – z reguły poza występami gościnnymi światowych sław i premier – bywa tzw. „zorganizowana” widownia gnane przymusowo dzieciaki, jakieś kola gospodyń wiejskich, które postanowiły się za pieniądze gminy „ukulturnić”.
    Zglądnij kiedyś do biura organizacji widowni jakiegoś teatru muzycznego, opery a nawet operetki, to się dowiesz jak ciężko pracują tam ludzie, by byli melomani na widowniach, dla których można grac, czy śpiewać.
    Madziu,
    pieklisz się o te perę, ale powiedz z ręka na sercu – ile razy w niej byłaś, co ostatni raz tam słuchałaś?
    To nie Bolszoj w Moskwie, nowojorska Metropolitan Opera czy mediolańska La Scala, gdzie tłumy melomanów z całego świata szturmuje kasy biletowe i kupują bilety kilka miesięcy na przód.

  37. Orteq napisał(a):

    Zofia (00:38)

    „bez podśmiechujek! ;).. polska histeria z powodu językowej gafy Obamy będzie miała swoje reperkusje.”

    Bron mnie Panie Luterański Boże przed podśmiechujkami!

    PS. Z ta OK zdaje się, ze naraziłaś się – znowu! – Pawłowi. Bo on coś ma niepoukładane z HGW. Pewnie o wymowę „r” chodzi..

  38. Orteq napisał(a):

    Jeśli zaś o „gafę” Obamy chodzi to tyle rzekę. Po kilku ładnych dziesiątkach lat przebywania w diasporze mnie już takie zabawy świrów przestały bawić.

    Człowiek, prezydent JEDYNEGO przyjaznego dzisiaj Polsce mocarstwa, nagradza POLAKA za jego historyczny wkład w walkę przeciwko nazizmowi. A oszołomy polskie czym, w rewanżu, nagradzają prezydenta? No jakże czym, jasne ze oszołomstwem i pieniactwem najczystszej wody. Jak zwykle, od wielu lat.

    Uważam, ze wypowiedz Białego Domu po „wpadce” prezydenta Obamy mówi wiele właśnie o naszym upierdliwstwie:

    The President misspoke. He was referring to Nazi death camps in German-occupied Poland. As we made clear, we regret the misstatement and that simple misstatement should not at all detract from the clear intention to honour Mr. Karski and beyond that, all those brave Polish citizens who stood on the side of human dignity in the face of tyranny.

    Zofio! Czy sadzisz ze warto oszołomom tłumaczyć co naprawdę oznacza zdanie:

    „simple misstatement should not at all detract from the clear intention to honour Mr. Karski”

    Intention! Zapominacie o intencji prezydenta Obamy, kołki!

  39. Orteq napisał(a):

    Wiem natomiast, ze nie ma co tłumaczyć reszty tego zdania:

    „all those brave Polish citizens who stood on the side of human dignity in the face of tyranny”

    Mohery, oszołomy oraz cala dzisiejsza reszta kretynów, domagających się jakichś „przeprosin”, nigdy nie zrozumie, ze była to szpila. Wsadzona w spasiony zad oszołoma, który w 70 lat po Holokauscie na pewno nie 'stoi po stronie ludzkiej godności w obliczu tyranii’.

    Bo czepianie się niezręczności językowej w słowach akurat wyrażających Polakom pełne uznanie, na pewno nie jest owym staniem po stronie czyjejkolwiek godności.

    Powiedzenie: 'darowanemu koniowi w zęby się nie zagląda’ troche tu chyba pasuje. Lepszego jakoś nie potrafię wytrzepać. Ani lewą ani prawą

  40. Orteq napisał(a):

    I jeszcze Wujek Dobra Rada

    Sorry Obama, ale obraziłeś 'naród wybrany’ i w ramach pokuty będziesz musiał na kolanach pocaławać w rączkę naszego mesjasza z pisslandu

  41. maciek.g napisał(a):

    Nie wiem dlaczego tak wielu ludzi w Polsce dało się nabrać na polityczny film zrealizowany przez BBC. Identyczny , a wręcz z silniejszą negatywna wymową można by nakręcić o Kibolach angielskich. Ktoś tam nie może przeżyć, że Polska i Ukraina dostały prawo organizacji mistrzostw i chce jak może torpedować tę imprezę.
    Niestety w wielu krajach rządy nie umieją sobie poradzić z tymi pseudo kibicami.
    W Polsce niestety prawica robi czarną propagandę i wieszczy że Państwo polskie się rozpada i wszystko się wali. Dla nich każda negatywna wypowiedź o Polsce jest szalenie cenna , bo oni w ten sposób chcą dojść do władzy.
    Gdyby było prawdą to co pisze Gazeta Polska , Nasz Dziennik i głosi Trwam i RM , to Polska już dawno powinna pójść z torbami i ogłosić bankructwo gospodarcze. Tymczasem jak pooglądać wskaźniki gospodarczo idzie nam nieźle i nic jakoś się nie wali ,a i katastrofy z budową dróg i stadionów jakoś nie było i nie ma.

  42. Orteq napisał(a):

    No i jeszcze wypowiedz analityka-pozytywisty, awroblewskiego (3 godziny temu):

    'Język angielski jest silnie zależny od kontekstu i niezwykle metaforyczny. Określenie „Polish death camps” w potocznej amerykańszczyźnie jak najbardziej może być uznane za określenie LOKALIZACJI obozów na terenie naszego kraju. W tym ujęciu, odpowiedź prezydenta Obamy należy uznać za jeszcze większy ukłon w naszą stronę; świadczy też o tym, że w USA coraz większą rolę odgrywa dyplomacja ukierunkowana na świadomość innych kultur, co w szerszym ujęciu dobrze wróży roli USA jako światowego lidera w dyplomacji, zapowiadając swoistą „moralną rewolucję”. Ważnym jest, żebyśmy na jej fali nie próbowali iść „o krok dalej”, tylko podjęli tę dialektykę — i tutaj w pełni zgodne z protokołem dyplomatycznym zachowanie naszych polityków również może być odczytane na arenie międzynarodowej jako bardzo dobry sygnał.’

    Z tym zachowaniem naszych polityków rożnie może być. Czy poseł-oseł PiS, Artur „Koniec Białej Rasy” Górski, już dal swój 'bardzo dobry sygnał’ w temacie?

  43. Paweł Luboński napisał(a):

    Zofio, o ile się orientuję, to Warszawska Opera Kameralna akurat nie ma problemu z zapełnieniem widowni.

  44. wiesiek59 napisał(a):

    – Groziłaby nam latynizacja – uważa prof. Kornaś – czyli zacofanie gospodarcze, które by się utrzymywało. Byłoby być może większe niż niewydajność gospodarki komunistycznej. Można, oczywiście, spierać się o jakość tego PRL-owskiego uprzemysłowienia – dodaje Kornaś – ale to uprzemysłowienie jednak było, a biorąc pod uwagę strukturę społeczną polski międzywojennej, nie wiadomo, czy udałoby nam się go dokonać.
    http://fakty.interia.pl/t.....02750,3439
    ==============

    Uwielbiam tematy- co by było gdyby…..
    A ten jest ciekawy…..
    Niektórzy z naszych błyskotliwych komentatorów z czworaków by nie wyszli, nie mówiąc już o szansach na edukację……

  45. wiesiek59 napisał(a):

    Z badań ekspertów wynika, że Niemki nie rodzą dzieci, bo nie mogą pozwolić sobie na to, by dla ich wychowania rezygnować z pracy. Dlatego już w 2006 r. Merkel i jej ówczesna minister ds. rodziny Ursula von der Leyen, dziś minister pracy, postanowiły rozbudować w kraju sieć żłobków tak, by starczyło w nich miejsc dla 750 tys. maluchów. Wprowadziły też wypłacane przez 14 miesięcy po urodzeniu dziecka becikowe (w maksymalnej wysokości 67 proc. miesięcznej pensji).

    Więcej… http://wyborcza.pl/1,7547.....z1wYse7WHf
    ================

    Okupacja niemiecka w dzisiejszych czasach byłaby straszna…..
    A może brać stamtąd dobre wzorce, rozwiązania, prawo?
    Z korzyścią dla NASZYCH obywateli?

Skomentuj