Poniedziałek 19.06.06 Bełkot Gwiazdy
Oglądałem i słuchałem Andrzeja Gwiazdę w TVN 24. Żenujące widowisko bełkoczącej „legendy Sierpnia 1981 roku”, jak go przedstawił dziennikarz. Dobrze znam Gwiazdę z tamtych lat. Pamiętam go z całego okresu „Solidarności”. Jednej cnoty mu odmawiam, cnoty mądrości, rozwagi politycznej. Po Sierpniu był szkodnikiem, a nie legendą. Dziękujmy losowi, że kierownictwo tego ruchu powierzył Lechowi Wałęsie, a nie Andrzejowi Gwieździe. Ciężko byśmy mogli za to zapłacić. Był zawsze rozmijającym się z realizmem i rozwagą radykałem, który gdyby zyskał wpływ na wydarzenia mógł tylko przyspieszyć katastrofę i powiększyć jej koszty. Każdy kto go wczoraj słuchał, kto śledził jego dziwny sposób rozumowania nie mógł mieć wątpliwości, że oddanie w ręce takiego człowieka wielkiego ruchu mogło w roku 1981 skutkować tylko nieszczęsciem.
Byłem w ostrej opozycji w stosunku do Lecha Wałęsy wtedy kiedy był prezydentem. Ale uważam za łajdackie te słowa, które dla prawdziwej, a nie dla dętej legendy Sierpnia miał Andrzej Gwiazda. To nie Pan wycisnął swoje piętno na historii ojczystej, lecz Lech, którego Pan próbował poniewierać po raz kolejny. Na daremno.
19 czerwca 2006, o godzinie 23:28
Nie oglądałem, to się nie wypowiadam.
Ale BTW, w telewizorze zrobiono jakis czas temu film pod tytułem „plusy dodatnie, plusy ujemne”. Poległ pod cenzurą. Ale był dostępny w sieci pod adresem:
http://www.nitka.net.pl/~.....ujemne.avi
Co prawda i tak nikogo nie przekona – ani zwolenników, ani tym bardziej przeiwników, ale chyba warto go zobaczyć.
20 czerwca 2006, o godzinie 22:03
Czy oglądali Państwo może uroczystości trzeciomajowe, a dokładniej wręczenie orderów Orła Białego? Jak wiadomo p. Gwiazda otrzymał go. Po czym wszedł na trybunę by przemówić – udzielił głosu poparcia prezdydentowi Kaczyńśkiemu i mówił o „wolnym medium” Radiu Maryja… Żenada :/
21 czerwca 2006, o godzinie 00:12
A czy jest jeszcze jakies inne wolne medium. Panie Lechu. Niech Pan poda kilka przykladow.
21 czerwca 2006, o godzinie 06:34
Bo Radio Maryja jest wolnym medium a żenadą mozna nazwać wypowiedź temu przeczącą.
Ja oglądałem pana Gwiazdę, jako koliberał w wielu kwestiach z nim sie nie zgadzam bo to taki sam socjalista jak Wałęsa, Geremek, Kuczyński i wielu innych. Ale on wierzy w zmianę która byłaby koszmarem dla tych trzech i na pewno nie tylko nich. Tego sie boi pan Kuczyński, bo wie ze pan Gwiazda wielkszego wplywu na bieg spraw nie ma i jednak mimo tego Kuczobełkotu jest legendą sierpnia.
21 czerwca 2006, o godzinie 08:21
Do reakcjonisty.
Szanowny Panie mógłby PPan sprecyzować na czym miałby polegać koszmar dla mnie, ewentualnej zmiany zgodnej z wyobrażeniami Gwiazdy? Nie dość, że pisze Pan zamaskowany, to jeszcze „puszcza Pan oko”, że wie o jakichś strasznościach. Więc proszę kawę na ławę!
21 czerwca 2006, o godzinie 16:26
W mej wypowiedzi zabrakło co prawda słowa „jedyne”, ale jednak zwrócono na to uwagę, bo też to miałem na myśli. A więc:
Panie Janie – zależy, co ma się na myśli pisząc „wolne medium”. W mojej definicjii jest to takie, które potrafi patrzeć na rzeczywistość obiektywnie, nie lansując nachalnie żadnej opcji politycznych. Niestety, w mojej opinii RM i przybudówki tego warunku nie spełniają… W Polsce można znaleźć kilka mediów, które podchodzą pod moją „definicję”. I nie oznacza to wcale, że chodzi mi o Gazetę Wyborczą
Ale nie na tym chciałem się skupić. Chodzi oto, że każda wypowiedź ma swoje miejsce i czas. A robienie polityki przy otrzymaniu państwowego orderu to chyba nie to…