Dziś Hyde Park u Kuczyńskiego. Gadajcie o czym chcecie. Głos należy do Was!
Ten wpis został opublikowany
wtorek, 5 lutego, 2008 at
10:35 .
Możesz śledzić komentarze do tego wpisu za pomocą linku
RSS 2.0 .
Możesz zostawić komentarz, lub śledzić je z własnej strony.
Piotrusiu!
Wegrzy i Słowacy prawie wojnę sobie wypowiedzieli,bo każdy chciał te szerokie tory mieć do Wiednia. Jest to bowiem klucz do transportu kontenerowego z Europy do Chin. Z tego co wiem wygrała Słowacja i niebawem szerokie tory dotrą do Wiednia (z Kosic).
Podejrzewam, że premiera Tuska okrzykną zdrajcą Ojczyzny, bo przecież szerokie tory jak wiadomo służą głównie do przewożenia czołgów na Zachód.
Zofio
Coż ma wynikać z cytatu z CIA, gdzie tam jest mowa o pieniądzach. Mi nie zależy na linkach. Wkleiłaś ich sporo. Z cytatu wynika jasno, że to nie Amerykanie „kupili” aagenta, ale, że to on sam się do nich zgłosił.
Czy masz informacje ilu generałów miało wille a ilu nie? Może wogóle warto twoim zdaniem spojrzyć w majątki wszystkich obywateli PRL i za podejrzanych uważać wszystkich, którzy mieli wille typu „klocek”?
Indorku w Drzwiach,
bo Słowacy zamiast pieprzyć o polityce, jak to w Polsce modne, dogadywali się z Ruskimi i budowali ten swój Bohumin, jeden z największych suchych portów w okolicy.
O tory do Wiednia zabiegali przede wszystkim Rosjanie, łącznie z Putinem u prezydenta Austrii, często było to poruszane na rosyjskich konferencjach dot. infrastruktury transportowej, to jeden z priorytetów strategii rozwoju rosyjskiej kolei jak i całego rosyjskiego transportu.
Można sobie o tym, poczytać w federalnych dokumentach, są na stronie rosyjskiego resortu transportu.
Zresztą znane nie od wczoraj ale od lat.
My mamy jakieś problemy lingwistyczne i tych dokumentów nie czytamy, choć są i po rosyjsku i po angielsku nawet.
Leszek, wynika,
że Kukliński był szpionem od dawna,
i zgłosił nieco okrężną drogą, że ma dostęp do dokumentacji strategicznej dla USA.
Lepiej sie zastanów jak oficer LWP trafił w 1972 roku do RFN z dokumentacją pod pachą, bo sam Kukliński się chwali, że tam był http://www.videofact.com/.....port0.html
Z wikipedii:
(…) W latach 1967-1968 pracował w Międzynarodowej Komisji Kontroli i Nadzoru Układów Genewskich dotyczących Wietnamu, gdzie – według niektórych źródeł – prawdopodobnie nawiązał kontakt z CIA.
Według jego relacji, planował zawiązać w Wojsku Polskim spisek przeciw ZSRR, jednak CIA odwiodła go od tego, jako od działania skazanego na niepowodzenie. Zamiast tego poproszono go o przekazywanie informacji mogących zaszkodzić Związkowi Radzieckiemu za sowitą opłatą. (…)
Chyba nie kłamał z tymi pieniędzmi, jak sadzisz?…
Kukliński nie krył, że dostał sowitą zapłatę za swoją szpiegowską robotę, a Ty ciągle uważasz go za altruistę….
W latach 1971-1981 Kukliński miał przekazać na Zachód ponad 40 tys. stron najbardziej tajnych dokumentów dotyczących Polski, ZSRR i Układu Warszawskiego.
Przynajmniej on tak twierdzi a CIA nie zaprzecza.
Wszelkie jawne informacje CIA dot. Kuklińskiego są z lat 2001 – 2004. Żadnego oficjalnego dokumentu z wcześniejsza datą nie uświadczysz.
Zofio
dalej jak sowiecka pionierka głosisz, że brał pieniądze. Kukliński odmówił AMerykanom wzięcia tego „sowitego wynagrodzenia”.
Jeśłi nie wiesz jak trafił do RFN z dokumentacją to sobie poczytaj.
To, że zdradził sowieckie tajemnice na szkodę tego imperium zła, to cześć mu i chwała. Kukliński był pierwszym polskim oficerem w NATO.
„Z niektórych informacji wynika, że polski oficer nie chciał początkowo współpracować z CIA i pracownicy Agencji przez pierwsze lata podszywali się pod przedstawicieli amerykańskiej armii. Pułkownik Kukliński zawsze twierdził, a potwierdzali to Amerykanie, że nie brał pieniędzy za dostarczane informacje”. http://wiadomosci.polska......m?id=84922
Możesz się dowiedzieć także, kiedy od Amerykanów dostał stałą pensję.
Madzia ma rację, że twój zasób informacji to wikipedia + copy and paste.
Zaś informację o tym, że brał pieniądze możesz cytować za aktem oskarżenia będąc rzecznikiem kata, który wydał wyrok śmierci. Zresztą kat służąc Armii Czerwonej nie miał innego wyboru, przecież walczył o pokój.
Z pionierskim pozdrowieniem
Zofio,
Poproszono go aby szkodził za sowitą opłatą, ale z tego nie wynika, że ją przyjął. Ja tam na jego miejscu bym KASĘ przyjął. PO prostu, aby pokazać, że przekazuje cenne informacje, a poza tym, aby mieć pieniądze na młode pionierki i komsomołki, jakbym był w ZSRR na delegacji.
W tych czasach chyba za jednego dolara mógłbym utrzymać w ZSRR zarówno jedną pionierkę jak i komsomołkę. A kobiety radzieckie są krasiwe. Ojciec zawsze mi powtarzał, że nie ma jak kobieta radziecka (lubił kobiety z takimi dużymi mamucimi dupami i które człowieka z restauranu wyniosą pod pachą jak się uchla).
Komentarz Jana Nowaka Jezioranskiego dla Videofact dotyczacy pulkownika Kuklinskiego. Virginia, 12 pazdziernika 1999 r.
Pulkownik Ryszard Kuklinski jest w moim pojeciu postacia bohaterska i tak bedzie oceniony przez historie. Z tytulu swoich funkcji w sztabie Wojska Ludowego mial pelny dostep do planow operacyjnych Paktu Warszawskiego, a mowiac scisle planow sowieckich. W wypadku wojny relizacja tych planow wymagala scislego wspoldzialania ze strony Polski, wiec Moskwa musiala dopuszcac polski sztab do swoich najwiekszych tajemnic.
Kuklinski wiedzial, ze jedna z opcji przygotowywanych przez Sowiety bylo blyskawiczne uderzenie na Europe Zachodnia przez calkowite zaskoczenie przeciwnika. Mialo to byc dokonane w pierszej fazie przez wojska sowieckie w Niemczech Wschodnich. W drugiej fazie dwumilionowa armia miala byc przerzucona ze Zwiazku Radzieckiego i zapewnic miazdzaca przewage broni konwecjonalnych, ktore umozliwilyby szybkie zajecie Europy Zachodniej az po brzegi Atlantyku.
Jedynym ratunkiem dla sprzymierzonych moglo byc wobec tej miazdzacej przewagi bomardowanie taktycznymi broniami nuklearnymi obszaru Polski i Czechowslowacji, by uniemozliwic przerzucanie przez ich teretorium glownych sil ZSRR na linie frontu. Kuklinski wiedzaial, ze oznaczaloby to zamienienie terytorium Polski w pustynie radioaktywna, czyli calkowita zaglade ludnosci. Plan sowiecki moza bylo udaremnic odbierajac Sowietom mozliwosci zaskoczenia. Uczynil to wlasnie Kulkinski, zwracajac sie do Amerykanow i ofiarujac im gotowosc szczegolowego informowania o przygotowaniach sowieckich.
Od poczatkow lat 70-tych Kuklinski przekazywal tysiace raportow, drobiazgowo informujacych o sowieckich planach, rozmieszczeniu wojsk, stanowisk dowodczych itd. Nie przyjmowal za te wspolprace zadnego wynagrodzenia. Kierowala nim wylacznie chec ratowania wlasnego kraju. Amerykanie twierdza, ze oddal im w ciagu 10 lat wspolpracy olbrzymie uslugi, zadajac rownoczesnie dotkliwe ciosy sowieckiej machinie wojennej.
Po powstaniu Solidarnosci Kuklinski informowal drobiazgowo Waszyngton o przygotowaniach sowieckich, czechoslowackich i wschodnioniemieckich wojsk do wkroczenia do Polski. Inwazja miala nastapic, wedlug jego doniesien, 8 grudnia 1980 roku. Na podstawie raportow Kuklinskiego, potwierdzonych z innych zrodel, prezydent Carter idac za rada Brzezinskiego ostrzegl Brezniewa przed dotkiwymi dla Moskwy konsekwencjami interwencji wojskowej w Polsce. Sklonilo to Kreml do poniechania planow inwazyjnych i posluzenia sie w zamian Jaruzelskim, jako instrumentem zniszczenia Solidarnosci.
Kuklinski ocalil kraj od najgorszego. Dzialal z pobudek ideowych, rzucajac na szale los i zycie wlasne i swojej rodziny. Zaplacil za to bardzo wysoka cene. http://www.videofact.com/....._Kukl.html
Ok, ale że amerykanie będą w razie czego walić w nas atomówkami wiadomo było już odkąd mieli broń atomową. Tak więc nie to było głównym motorem postępowania R. Kuklińskiego. Zresztą po co było narażać się na niebezpieczeństwo i atakować kraje tak licho funkcjonujące, że się w końcu same rozpadły (do ostatniego tchu broniąc socjalizmu). Rzecz była chyba w czym innym, otóż ci którzy mieli dostęp do prasy i literatury emigracyjnej, a z drugiej strony znali realia funkcjonowania PRL na pewno zdawali sobie sprawę, że sojusz z ZSRR i planowa zideologizowana upaństwowiona gospodarka kierowana przez służbę bezpieczeństwa i pion polityczny gwarantuje nam tylko cały czas pogłębiające się zacofanie cywilizacyjne. Wcale nie przypadkowo np. Beria po śmierci Stalina chciał wprowadzenia systemu kapitalistycznego w ZSRR. Po prostu wywiad i służby wewnętrzne zawsze dysponują odpowiednimi analizami, bo działanie tych służb (z małymi wyjątkami) opiera się na realizmie. Tak więc wydaje się, że motywy postępowania R. Kuklińskiego nie były inne niż gospodarza blogu.
Dzisiejsza GW rozpacza, iż Polacy nie czują się winni za Holocaust. No, ok. Ale jak mają czuć się winni, skoro większość urodziła się po wojnie, a na dodatek zna tylko Polaków i Wietnamczyków?
Bernard
„Jest to wynik propagandy mediów, których romans z władzą rozgrywa się według stereotypowego scenariusza. Którego politycy PiS nie byli w stanie zrozumieć.
..
Media z reguły nie krytykują władzy, o ile władza gra fair. Czyli, nade wszystko, nie krytykuje mediów. Wtedy media piszą o duperelach, nigdy nie podejmując krytyki systemowej. Co najwyżej oberwie jakiś minister, oficjalna linia rządu – nigdy”.
–
Upraszczasz Bernard. Że istnieje antypisowksi front medialny, za którym są jakieś interesy nie zawsze wychodzące Polsce na dobre, a czesto ciemne, to czywiste. Choćby taki cytat: „Zastanawiam się też, czy ludzie z PiS-u mają w ogóle telefony komórkowe? Jak wiadomo – prezes Jarosław, to człowiek mocno oderwany od rzeczywistości, bo nie można nazwać inaczej kogoś, kto twierdzi, że zaraz po 21 października będzie 31 grudnia lub mówić o trumfie wobec przegranej. Ale nie o tym tutaj. Mnie się wydaje, że elektorat partii PiS to ludzie nie używający telefonii komórkowej, dla których najwyższym w hierarchii medium jest radio. I to nie byle jakie radio”. Skąd to cytat? Wbrew pozorom nie z Radia TOK FM czy łamów GW, pisze to miesięcznik poswięcony … telefonii komórkoweij i Internetowi, „Mobile. Internet” (nr 12/2007 s. 70).
Panie Waldemarze
„Kaczor cierpi na coraz większą szajbę. Piękny pokaz stylu IV RP. Im więcej tym lepiej”.
–
J. Kaczyński o Panu od wielu lat ani słowa, pan o Kaczyńskim – bez przerwy. I kto tu ma obsesję? :)
Leszek,
czy Ty nie potrafisz normalnie dyskutować, bez wyzwisk?!
Może Ci się moje zdanie o Kuklińskim nie podobać, ale zważ człowieku, że ja Ciebie – nie obrażam.
Ty mi nie przytaczasz żadnego dowodu, że Amerykanie mieli zdanie podobne do Twojego, ale zdanie jakiegoś Polaka, który to napisał.
Z konieczności, od dłuższego czasu zajmuje się zimną wojną, nie tylko jak sądzisz z Madzia – na podstawie wikipedii, ale na nieco innych dokumentach.
Bardziej wiarygodnych.
Działania CIA są integralną częścią tej wojny, trwającej od czasów doktryn Trumana, z przerwa na Kennedy’ego do dzisiaj.
Dla mnie żadne oficjalne oświadczenie CIA nie jest wiarygodne, to taka sama propaganda, jak socjalistyczna, ino w odwrotna stronę. Nawet tajne raporty bywają spreparowane (vide Irak) pod kątem aktualnej polityki.
Kukliński jest elementem tej całej gry, niczym więcej. Te wszelkie wystąpienia bohatersko-patriotyczne to zwyczajne celowe zagrania pod Polaków, (przecież Polak to Rejtan, szpiega za apanaże by nie strawił) i na złość Rosjanom. Czysta pokazówka. Można je o kant tyłka rozwalić.
Jeden jest cel działań CIA – taki sam jak 50 lat temu, dokopać Rosjanom. W tej materii w polityce zagranicznej USA jest kurs nie zmieniony.
Cały problem z Kuklińskim, ze CIA nic nie oświadcza poza tym co sam Kukliński powiedział. Ani zdania więcej i nic nie dorwiesz z lat jego rzeczywistej szpiegowskiej roboty.
Te gaduły o polskim pierwszym oficerze w NATO – to bajeczka dla naiwniaków. Owszem był pułkownikiem, ale US Army. Ładnie się tego słucha, bez mała Kościuszko.
Tak samo jak czyta takie „dokumenty” Kuklińskiego, jak to wyznanie wiary w USA i podanie o przyjęcie do CIA 1972 r. na stanowisku szpiega: Jestem oficerem armii jednego z państw Układu Warszawskiego. Chciałbym spotkać się z przedstawicielem Amerykańskich Sił Zbrojnych w Niemczech. Powinien to być co najmniej pułkownik i mówić po rosyjsku albo po polsku. Zadzwonię do waszej ambasady w stolicy Holandii w ciągu najbliższych 5 lub 10 dni
Tak pisze aspirant na szpiega z pobudek patriotycznych do dyplomaty niemieckiego?
Jeśli już o szpiegach – już wolę gen. Mariana Zacharskiego, jego trofea (z USA) to:
dokumentacja techniczna rakiet przeciwlotniczych typu Hawk oraz systemu obrony przeciwlotniczej Patriot, dane dotyczące oprzyrządowania radarowego dla samolotów typu stealth, bombowca strategicznego, nowego wówczas Rockwell B-1, myśliwca F-15 Eagle oraz sonarów dla atomowych okrętów podwodnych.
Zacharskiemu przypisuje się również udział w zdobyciu egzemplarza najnowszego amerykańskiego czołgu M1 Abrams.
Mimo, że go dopadło FBI – odegrał istotną rolę w wywiezieniu z Iraku oficerów CIA w 1991 roku.
Zofio
nie ja zacząłem rzucanie wyzwisk i drwin. Do kogo była skierowana twoja odzywka „harcerzyku”?
Twoje wywody o Kulkińskim są nic nie warte. Propagandowa papka.
Zofio
nie baw się w Ziobrę. Dla ciebie brak dowodów jest dowodem – to a propo tego szpiegowania za pieniądze. Ty najlepiej wiesz jak było. W żadnej mierze nie może być inaczej.
Ziobro i Zofia w jednej piaskownicy się bawią.
Zofio
Po co kłamiesz, a może i nie – po prostu nie rozumiesz tego co czytasz. Jest to prośba o spotkanie z oficerem amerykańskiej armii a nie CIA. Przez takie twoje przekręty-interpretacje można traktować to, co napisałaś o Kukińskim jako nic nie warte, jako coś co kant tyłka można rozbić.
Choć trudno dziś stwierdzić co Żakowski miał na myśli, liczy się podtrzymywanie kontynuacyjności czyli też „każdy krok otwarty”. Bo „nie zapominaj o beznadziejności” jest tym co nie może być przypisane żadnemu nawet trzeciemu czy ostatniemu dnu jakiegoś tekstu. Te treści nigdy nie są umieszczane między wyrazami czy zdaniami, ale między pismami. Na tym polega doskonałość dzieła, która kusi i kusi.
Leszku,
po pierwsze – harcerzyk – nie jest wyzwiskiem! Co najwyżej jest synonimem dziecięcej naiwności.
po drugie – czy Ci się to podoba czy nie – Kukliński szpiegiem był.
po trzecie – nie bawię się w Ziobrę, bo ja o nic Kuklińskiego nie oskarżam, ale tylko stwierdzam, że był szpiegiem, ze wszystkimi tego faktu konsekwencjami.
po czwarte – Kukliński dokładnie mi wisi. I nie mam zamiaru uważać za bohatera narodowego.
po piąte – niby dlaczego nie mam interpretować faktu jego szpiegostwa, tak jak uważam za stosowne?
po szóste – żądanie, po to nawet nie prośba, spotkania z wysokim oficerem Armii USA jest czymś normalnym, generalnie bowiem wojskowi w ambasadach, a w USA ,szczególnie, są pracownikami wywiadu.
Z oficerem dyżurnym wartowników chyba nie miał zamiaru się spotykać, skoro zażądał minimum pułkownika i to ze znajomością rosyjskiego.
***
Powiem Ci tyle – to nie jest list aspiranta na szpiega.
I Kukliński nie inaugurował swojej działalności szpiegowskiej we wrześniu 1972 r. Jestem o tym święcie przekonana. Tak samo, jako tym, że był należycie za szpiegowską robotę wynagradzany.
Ty możesz sobie myśleć co chcesz.
Chcesz go widzieć w roli bohatera narodowego, który zbawił Polskę – to go takim widź. Nikt i nic Ci w tym nie stoi na przeszkodzie, ja na pewno nie. Ale nie wymagaj ode mnie tego samego. Ja nie muszę go widzieć takim, jakim on jest dla Ciebie.
Na tym kończę temat pt. szpieg Kukliński.
Zofio
Jeśli harcerzyk nie jest drwiną mającą kogoś obrazić to czyż nazwanie kogoś pionierką nie brzmi dla ciebie jak pochwała?
Czyż ja choć raz oburzyłem się na nazwanie Kuklińskiego szpiegiem???
Jak czytałem twoje posty to śmieszyło mnie, że ty poraz enty pragniesz udowodnić, że szpieg szpiegiem był. Traktowałem to jako dziwactwo.
Kolejne śmieszne zdanie: był szpiegiem ze wszystkimi tego konsekwencjami. Czyli brniesz w ziobrowszczyznę. Liczy się oskarżenie a nie udowodnienie winy, liczą się wbite do łaba schematy a nie swobodne myślenie i szukanie faktów a nie opinii pozwalających pisać coś o czym ma się pojęcie. Nie mając pojęcia pisze się banialuki.
Nikt tobie nie broni „interpretowania szpiegowstwa? Po cóż znowu kłamiesz? Przecież właśnie pisałem wcześniej, że fakt szpiegostwa może polegać sporom i różnym ocenom, ale przypisywanie my czynów, które nie są potwierdzone faktami lecz jedynie „ziobrowaniem” to jest cecha niechlujnego dziennikarstwa.
Nikt ciebie nie zmusza abyś go miała za bohatera narodowego – ktoś cię zmusza i dlatego ci wisi? Jeśli wisi to odetnij, niech pacnie na plask na glebę i przydepnij.
To twoje „po szóste” jest znowu śmiechu warte. Przecież wcześniej pisałaś o prośbie o spotkanie z agentem CIA. Teraz zaś o żądaniu spotkania z oficerem amerykańskiej armii.
Temat o płk. Kuklińskim za późno zakończyłaś. Pisząc o innych dziennikarzach, że są do bani, warto spojrzeć i na siebie z dystansem. Warto weryfikować wiedzę z różnych źródeł by nie twierdzić, że coś jest tak a nie inaczej, bo tak sądzę i nic mnie nie przekona. Trzeba było tak od razu się przyznać, że się jest raz na zawsze zaprogramowanym automatem.
http://flensburg.salon24......index.html
Chodzi o tego Buklewicza z Teleekspressu? Emanację twarzową ma jak dziecko esbeka, nota bene coś takiego podobnego ma też ten z turnieju.
Mawar
to cytat z Pardonu, który podałem jako ciekawy przyczynek do opisu wizyty Tuska. Będę chyba musiał jakoś oznaczać wyraźniej cytaty.
.
pozdrawiam
Bernard
Zaczynam przyznawać rację Zofii. Jakie to USA jest bezczelne! Jaka ta Rosja jest biedna i prześladowana. Precz z prowokacjami amerykańskimi. Niech żyje i lata nad naszymi głowami TU-95. http://news.money.pl/arty.....20254.html
Leszek,
to, co zaprezentowałeś, jest dialektyka Kalego.
Jak Kali ukraść krowę, to cacy, jak Kalemu ukraść krowa to be.
Proponuję, odłóż emocje na bok i oceń działania Kuklińskiego bez tego całego patriotycznego sosu.
Chłodne i odpowiedz sobie czy był szpiegiem obcego wywiadu czy nie.
***
Torlinie
nie sądzę, by Rosja była biedna, takie samolociki, jakim latała nad amerykańskim lotniskowcem tęgo kosztują.
Amerykański lotniskowiec na wodach japońskich i niezbyt daleko od rosyjskich baz wojskowych chyba był przypadkowo, nieprawdaż?
Pytanie
jak się na tym blogu stawia kursywę i bolda? bo nie chcę eksperymentować ze znacznikami, żeby nie zaśmiecać bloga (przy okazji inni też skorzystają).
.
pozdrawiam
Bernar
Zofia
Czytam twoje posty i stwierdzam, że jesteś zauroczona, Rosją i jej przywódcami, zupełnie analogicznie jak w czasie drugiej wojny światowej wielu wysoko postawionych osobistości z Ameryki i Anglii byli zauroczeni Stalinem i ZSSR i jego siłą. Z postów twych widać, że również ZSRR i jej przywódcy również są przez ciebie podziwiani. Ten podziw dla Stalina przyniósł w okresie wojny i zaraz po jej zakończeniu wiele negatywnych skutków. Może jednak postarasz się jako dobry dziennikarz zdjąć różowe okulary. Zarówno ZSRR jak i Ameryka zawsze wykorzystywała siłę jeśli przywódcy uznali że będzie to korzystne i jedni jak i drudzy nie byli moralni w polityce. Faktem jest, że system gospodarczy Ameryki był o niebo lepszy niż ZSSR i jest lepszy niż obecnej Rosji i to daje Stanom zdecydowaną przewagę.
Za czasów Stalina w Rosji system zarządzania był kuriosalny i jego zbrodniczy charakter jest dla większości obecnie żyjących ludzi oczywisty. Po śmierci Stalina zaszła diametralna zmiana i ciągle następowały tam zmiany raczej na plus. Obecna Rosja jest już zupełnie innym krajem, jednak jeszcze nie ma się czym zachwycać. Mniejsze zaangażowanie wojskowe Rosji bieże się obecnie z jej słabości militarnej i problemów ekonomicznych, a nie z diametralne zmiany wizjii przywódców. Gdyby byli tak mocni jak Ameryka, a Ameryka tak słaba jak oni obecnie to oni trzęśli by światem i pewnie skuteczniej by przejmowali władzę nad innymi narodami.
Zosiu!
Tylko że lotniskowiec ma prawo być na wodach japońskich, a rosyjskie samolociki nie. I to jest cała prawda, jeżeli oczywiście nie będziemy sięgać prawą ręką do lewego ucha.
Zofio
Znowu post i znowu kuriozum. Czy ktokolwiek tu w tym wątku zaprzeczył, że Kukliński był szpiegiem? Nie wiem w jakim ty sosie tkwisz, mam nadzieję, że nie jest to sos filipiński. Ty w sposób chamski pisałaś o Kuklińskim, to w twoich postach były emocje nawiedzonej pionierki.
Maciek,
moją negację niektórych poczynań USA przekładasz na zachwyt nad Rosją – a tak nie jest. To jest bład w rozumowaniu wielu ludzi, tutaj w blogu także.
W psychologii takie zjawisko nazywa się kompensacją emocji. W ani jednym zdaniu nie oceniałam (ani dobrze, ani źle), akurat teraz Rosji, nie była tematem dla mnie.
Był Kuklinski, funkcja szpiega jako taka i działanie CIA, jako takie.
Nie ja powiązałam to wszystko z Rosją, bo dla mnie akurat w tych rozważaniach nie było to istotne. Istotne było dla moich partnerów w rozmowie, a właściwie – awanturze.
Odnoszę wrażenie, ze większość ma kłopoty z logiką i czytaniem ze zrozumieniem.
Moje złe zdanie dot. działań CIA nie jest równoznaczne z gloryfikacją służb rosyjskich. To Ty i reszta Panów, przenosicie tą moja złą ocenę Amerykanów jako przeciwstawną ocenę – na Rosję, dokonujecie owego zabiegu kompensacji.
Faktem jest, czego nigdy nie ukrywam – że nie darzę sympatią sposobu prowadzenia polityki zagranicznej w USA, widzianej w kontekście dziesiątków lat i w odniesieniu dla całego świata a nie wyłącznie do Polski.
Ale ten stosunek do polityki USA – nie jest znakiem równości wobec mego stosunku np. do polityki zagranicznej Rosji, czy jakiegokolwiek innego państwa.
To są Twoje i innych uczucia, nie moje. Ja na ten temat nie napisałam ani słowa.
Stwierdzając na tym blogu: iż Kukliński jest szpiegiem i to bez żadnych emocji, bo mi facet jest nadzwyczaj obojętny – dowiedziałam się od Ciebie, Torlina i Leszka, iż przez to jestem:
* nawiedzoną sowiecką pionierką,
* chamka,
* rusofilką,
* uprawiam plagiaty i kopiuję wikipedię,
* jestem pod wpływem alkoholu (sos filipiński),
* mam mentalność rabską (czyli niewolnika, zapewne Rosji),
* jestem partyjniak ,
* ojczyzna mą jest ZSRR,
* podziwiam Stalina,
* posługuję się interpretacjami-przekrętami.
Przy okazji – w końcu przyznano mi rację, że Kukliński szpiegiem był.
Przez całą dyskusje nt. szpiega Kuklińskiego dwa razy pozwoliłam sobie w dyskusji na osobiste wycieczki pod adresem rozmówcy – Leszka nazwalam harcerzykiem, co przyjął za obelgę, i pod adresem naszego uroczego Gospodarza zasugerowałam, by nie był naiwny.
Nikogo nie wyzywałam, za to, że inaczej ocenia Kuklińskiego niż ja.
Żeby nie wiem jak na cały dyskurs patrzeć – emocje moich rozmówców wzięły gorę i efekt taki, jak widać – wyzwiska, obelgi i przypisywanie mi tego, czego nie nie stwierdzałam.
Tylko dlatego, że nie mam zamiaru uznać szpiega Kuklińskiego za bohatera narodowego. Ze nie uważam go za zbawcę ojczyzny. Ze mam inne zdanie na jego temat niż Szanowni Panowie. I na dodatek pozwalam sobie je głośno wypowiedzieć.
I o czym to świadczy?…
Zofia, Odnoszę wrażenie, ze większość ma kłopoty z logiką i czytaniem ze zrozumieniem.
—
Wydaje mi się, że bardziej prawdopodobne jest, ze to raczej z Tobą jest coś nie tak.
Andrzeju,
naprawdę?!
Ty też w każdym zdaniu jaki napisze nawet jesłi dot. ryby, Rostoku lub literatury francuskiej – widzisz mój zachwyt Rosją?
Widać jakaś epidemia panuje…
ofiarny_kom: witaj
ofiarny_kom: tu ofiarny kom
ofiarny_kom: lubisz pogadać?
ofiarny_kom: nie o gzymsiku
ofiarny_kom: o tych hutnikach
ofiarny_kom: co?
b: nie ja o
b: pilingniarkach
b: do pici
ofiarny_kom: możesz nie gadać jak nie masz tego
ofiarny_kom: co to?
b: czego o pici
ofiarny_kom: odpowiedz
b: no szto
b: chociesz ubiju
b: paka ja nikawo nie ubil
ofiarny_kom: nie rozumiem?
ofiarny_kom: można jaśniej?
b: bo gaam jak z pychicznym
ofiarny_kom: gadaj jak umiesz
b: po co do mnie zagadujesz
ofiarny_kom: ale nie musisz
b: nierob tego wiecej prosze
ofiarny_kom: chciałem wiedzieć co sądzą ludzie tu
b: na temat ?
ofiarny_kom: o donbasie
b: czyli
ofiarny_kom: czy nie lepszy mittal
b: niz
ofiarny_kom: donbas
b: moja ocena
ofiarny_kom: bo tego rozumiesz
b: mittal
ofiarny_kom: ukraina blisko
b: wole bliski kapital
ofiarny_kom: to mądre
b: choc ten daleki
ofiarny_kom: ale widzisz…
b: latwiej wykonczyc
ofiarny_kom: tam ginie najwięcej górników
b: to jest chyba marzejsze?
ofiarny_kom: i czy te ich sowieckie technologie wiesz
ofiarny_kom: czy się sprawdzą?
b: Dobra ale zialy w prezkretach czy utrzciwie
b: dzialamy
ofiarny_kom: co takiego?
b: jak uwazasz
b: twoja wola
b: mnie sie wydaje
ofiarny_kom: kto? bo już nie kumam
b: ze
ofiarny_kom: polski rząd?
b: uhm
b: dac mu
b: geby
ofiarny_kom: gęby?
b: daj mu
b: prosze
ofiarny_kom: komu?
b: im
ofiarny_kom: czyli?
b: zobacz jak maryja
b: ocalila narod polski
b: no ja wiem
ofiarny_kom: nie łapię stary
b: o tym wszystkim
ofiarny_kom: mów
b: ale zobacz jak maryja ocalila naro
ofiarny_kom: śliwki
b: d
ofiarny_kom: krowa na śliwkach
b: ja wiem
b: ale zobacz jak maria kocha polske
ofiarny_kom: siedziała na drzewie
ofiarny_kom: nie znam
b: smieszne
b: ale to cu
b: d
ofiarny_kom: czy stać nas na sowieckie technologie?
ofiarny_kom: oni przeżywają teraz cud
b: tez niewiadomo
ofiarny_kom: gospodarczy
b: wiem mistrzu ale trzeba uwazac
ofiarny_kom: powstanie ten odessa – brody?
b: powiesz ufam temu
ofiarny_kom: no
b: ja mu sie oam
ofiarny_kom: oam?
b: dd
b: oddam
ofiarny_kom: tzn ty oddasz się mu
ofiarny_kom: krowa?
b: niewazne
b: zartuje baranie
ofiarny_kom: czarna krowa w kropki bordo
ofiarny_kom: wiem
b: tylko od ciebie brakuje
ofiarny_kom: tylko kawały nie dokończone wiesz
ofiarny_kom: nie wiadomo czy już należy się śmiać
b: wiesz mistrzu ty reailow nieznasz
ofiarny_kom: na ukrainie?
b: nooo
b: hehe
b: ostatnio nas okradli
ofiarny_kom: nie byłem
ofiarny_kom: a do lwowa każdy polak ponoć powinien
ofiarny_kom: nas?
b: portfel ogolocili
ofiarny_kom: tzn kogo?
b: taki pajac
ofiarny_kom: ale kogo?
b: nie twoje kategorie
ofiarny_kom: czego kategorie?
b: rozmiarow kasy
b: to byl zwylky bum
ofiarny_kom: no ale firmę czy rodzinę?
b: nie ma roznicy
b: zostaw go mnie
ofiarny_kom: nie chcę wyciągać grosza od ciebie
b: prosze
ofiarny_kom: kogo?
b: moge ci odac
ofiarny_kom: co?
b: ile potrzebujesz 200 300 tys $?
ofiarny_kom: no 300 szczerze
b: to se pomagaj sam
ofiarny_kom: ale wolę 380
ofiarny_kom: czemu?
b: kure
ofiarny_kom: tyle właśnie kosztuje pewien jacht
b: zaraz mnie zabija
ofiarny_kom: kto?
b: ja niechce jachtu
ofiarny_kom: ty może nie
b: oj bo tobie tak latwo
ofiarny_kom: ale 300 obiecałeś
ofiarny_kom: masz dług
b: no obiecalem ale zobacz czemu sie tak mna interesujesz
b: niezla kila
ofiarny_kom: mi twoje priv sprawy nie interesju
b: pogielo ci czlowieku
ofiarny_kom: nie
b: masz sprawy
b: oszalamiajace
ofiarny_kom: chcę pogadać o hutnictwie
b: no moja babcia
ofiarny_kom: nie muszę z tobą
b: tez cie kocha
ofiarny_kom: bo ty o wszystkim tylko nie o gospodarce
b: to daj mi spokoj
ofiarny_kom: ale będzie ten rurociąg?
b: zalatwie
ofiarny_kom: chodzi o gaz oczywiście
b: prosze
ofiarny_kom: i ropę
b: ja za maly jestem do ciebie
b: to bylby wstyd
ofiarny_kom: w jakim sensie?
b: kieys sie przekonasz
ofiarny_kom: kiedyś?
ofiarny_kom: odgrażasz się chyba
b: e tamm
ofiarny_kom: nie trzeba chyba
b: po cholere ty wogole ze mna gadasz
ofiarny_kom: nie denerwój się
ofiarny_kom: po raz pierwszy zajżałem a ty już
b: no ale po co
ofiarny_kom: możesz pogadać o tych hutnikach z innymi
b: szukasz rozwiazania kostki rubika?
ofiarny_kom: mułkami
ofiarny_kom: rubika
ofiarny_kom: to kompozytor taki teraz
b: tak calkiem lany
b: d
ofiarny_kom: ładny?
b: noom
ofiarny_kom: ale jakie utwory boskie
ofiarny_kom: ma czerep
b: tez tak mysle
ofiarny_kom: ale nie wolisz jakichś innych zespołów?
b: wolalem o.n.a
ofiarny_kom: też dobrych – od razu mówię
ofiarny_kom: już po rozpadzie
ofiarny_kom: teraz kombi
b: to byl moj
ofiarny_kom: twój
b: po rozpadzie
ofiarny_kom: po
b: spadaj
ofiarny_kom: czemu?
b: wslyszales?
ofiarny_kom: republika jest fajny zespół
b: daj mi odpoczac czlowieku ok ?
ofiarny_kom: szkoda ciechowicza tylko
ofiarny_kom: czy jak mu tam nie?
ofiarny_kom: ciechocinka
ofiarny_kom: zanudzam
ofiarny_kom: serio już nie możesz?
ofiarny_kom: to ja będę mykał
ofiarny_kom: może dobranoc?
b: prosze
ofiarny_kom: czy uraziłem czymś?
b: idz juz spac
b: nieee
ofiarny_kom: o nie
b: nie ty
ofiarny_kom: pujdę jak wróce z wc
b: ty i tak nic nie umiesz zrobic
ofiarny_kom: czyli ktoś miły
ofiarny_kom: nie znasz mnie
ofiarny_kom: jestem elektrykiem
b: wiem oi tobie wszystko
b: no wlasnie
ofiarny_kom: co np?
b: ze smiejesz
b: sie
ofiarny_kom: jak można wszystko o kimś wiedzieć?
b: obrze przepraszam
ofiarny_kom: tzn jak to że śmieję się?
b: przesadzilem
b: ok ?
ofiarny_kom: dokończ
ofiarny_kom: nie załapuję co piszesz
b: smiejesz sie bo Bog al ci mozliwosc
ofiarny_kom: jaśniej
b: jasniej
b: ?
ofiarny_kom: yes sir
b: niewyobrazasz sobie nawet kim jest pan bog
ofiarny_kom: pewnie nie
b: niechce mowic
b: na ten temat
ofiarny_kom: pana boga
ofiarny_kom: ?
b: chlopie to nie sa wogole nasze kategorie
ofiarny_kom: nasze?
b: no nasze
ofiarny_kom: kamasze?
b: myslowe
ofiarny_kom: mind
ofiarny_kom: free your mind
b: tobie sie wogole w pale nie misci
ofiarny_kom: że co?
b: np to ze ja tam bylem
ofiarny_kom: gdzie?
b: powiem tak
b: twoje zycie
ofiarny_kom: no
b: jest nic nie warte
ofiarny_kom: czemu?
b: domysl sie sam
b: ja tam bylem
ofiarny_kom: czyli gdzie?
ofiarny_kom: nie dam rady domyśleć
b: tamm gdzie ty mam nadzieje bedziesz
ofiarny_kom: na tamtym świecie?
b: ty jestes za cienki bolas
b: zeby tam byc
ofiarny_kom: na co?
ofiarny_kom: gdzie?
b: haha
b: nie byles
ofiarny_kom: haha?
ofiarny_kom: gdzie?
b: opisac ci ?
ofiarny_kom: no
b: to niebezpieczne mozesz zginac
ofiarny_kom: kiedy?
b: niewiem
ofiarny_kom: teraz widzę że zacząłeś dla żąrtó
ofiarny_kom: ale na początku byłeś z ł
b: nie dla zartow
ofiarny_kom: rozchmórz się
b: nie z toba
ofiarny_kom: nie ze mną?
b: znam twa ofiare
ofiarny_kom: ofiarę?
b: zziwiony ?dopiero sie odbedzie
ofiarny_kom: co?
b: ofiara
b: b
ofiarny_kom: coś mącisz
ofiarny_kom: grozisz mi?
b: tys jest szczesciarzem
ofiarny_kom: ale dokończ może
b: nie ty masz wszystko
ofiarny_kom: nie mam jasne
ofiarny_kom: ale co
b: taki gupek
ofiarny_kom: ale czemu?
b: musiales sie obrze zaliczyc
ofiarny_kom: obrze zaliczyć?
ofiarny_kom: co tzn?
b: naprawe nic nie kumasz?
b: masz huj…. doradcow
ofiarny_kom: no ni w pięć ni w dziewięć
ofiarny_kom: jakich?
b: wg mnie beznazieja
ofiarny_kom: ale co?
b: no wogole o tobie nie slychac
ofiarny_kom: jak to?
b: normalnie
ofiarny_kom: jestem wicepremier giertych
b: he obrze
b: trzymasz
b: z dobra wladza
ofiarny_kom: słaby akcent flamandzi i bokobrody
ofiarny_kom: jaką?
b: tzn?
ofiarny_kom: władzą
b: moja rada patrzmy na maryje
ofiarny_kom: słabo rozumiem
ofiarny_kom: chciałem pogadać o hutnictwie
b: posluchaj poczytaj
ofiarny_kom: ale ty żucasz na różne tematy jakieś teksty
ofiarny_kom: i przeskakujesz
b: hutnictwo to akurat temat ktory jest naj smutniejszy
b: w moich kategoriach
ofiarny_kom: lepszy od giertycha
ofiarny_kom: czemu?
b: takie zyski oawac?
b: dd
ofiarny_kom: jakie?
b: oddawac
b: z polskich hut
ofiarny_kom: no
ofiarny_kom: było śmiało gadać
ofiarny_kom: teraz już spać się chce
b: zajmij sie tym przyjacielu
ofiarny_kom: czym?
b: i bankami
ofiarny_kom: bankami?
b: tak
b: wez je w swoje rece
ofiarny_kom: ale coś dokładniej
b: prosze
b: baz polakiem
ofiarny_kom: o co?
ofiarny_kom: jestem polakiem
b: masz wladze
ofiarny_kom: ja?
b: wielka
ofiarny_kom: jak to?
b: to Bog Cie wybral
ofiarny_kom: czemu?
ofiarny_kom: by?
b: bos Ty byl Faraonem
ofiarny_kom: coraz ciekawiej
b: niewazna przeszlosc
b: wazna przyszlosc
ofiarny_kom: każdy nie mógł być faraonem
b: zrozum Bog cie wybral
b: masz pojecie ?
ofiarny_kom: czylijestem wybrańcem ale to nie ważne
ofiarny_kom: czemu tak uważasz?
b: musiales byc niezly przekret
ofiarny_kom: to dziwnie brzmi
b: zrozum mistrzu ja nie mowie o tych czasach
ofiarny_kom: do czego wybrał?
b: ja mowie o najblizszym tysiacleciu
ofiarny_kom: pożyję nieco krucej jednak
b: to jest to co mnie interesuje
ofiarny_kom: czyli?
b: heh
ofiarny_kom: heh jak heh odpowiedz
b: obaczysz
ofiarny_kom: tyśąclecie czy co?
b: 1000 najblizszych lat
b: to jest moja misja
ofiarny_kom: nie dożyję
ofiarny_kom: co jest twoją misją?
b: ty sie zajmij terazniejszoscia
b: mnie aj przyszlosc
ofiarny_kom: zajmóję się
ofiarny_kom: że co?
ofiarny_kom: daj?
b: robisz sobie zarty
ofiarny_kom: z?
b: ze wszystkich
ofiarny_kom: czyli?
b: badz z Bogiem
b: tak jak jestes
ofiarny_kom: masz jakieś fale
ofiarny_kom: chyba alfa
b: bo to On cie tu poslal
ofiarny_kom: rozmawiam z pastorem
b: masz wielkie wielkie szczescie
ofiarny_kom: że?
b: tak siostro
ofiarny_kom: piszę jako płeć męska
b: ale ja bym chciala sie zabawic
b: siostro
ofiarny_kom: no nic kolego
ofiarny_kom: na mnie czas
b: czas najwyzszy
ofiarny_kom: kiedyś mi tam dokończysz te swoje gadki
b: obym otarla o tego ktorego chcialam
ofiarny_kom: bo to takie rozstrzelone że nic nie idzie pojąć
ofiarny_kom: sybillo
b: jesli nie Boze wybacz mi
ofiarny_kom: bóg ci wybaczy
b: i abym tego Panie zmienila wg Twej woli
ofiarny_kom: owieczkę
ofiarny_kom: no nic
b: w owieczke
ofiarny_kom: widzę że jesteś ezoterykiem
ofiarny_kom: czas na mnie
b: dobranoc
ofiarny_kom: żegnam dobrej nocy
b: idz ze mna
b: idz z PANEM
11 lutego 2008, o godzinie 23:48
Piotrusiu!
Wegrzy i Słowacy prawie wojnę sobie wypowiedzieli,bo każdy chciał te szerokie tory mieć do Wiednia. Jest to bowiem klucz do transportu kontenerowego z Europy do Chin. Z tego co wiem wygrała Słowacja i niebawem szerokie tory dotrą do Wiednia (z Kosic).
Podejrzewam, że premiera Tuska okrzykną zdrajcą Ojczyzny, bo przecież szerokie tory jak wiadomo służą głównie do przewożenia czołgów na Zachód.
Pozdrawiam
12 lutego 2008, o godzinie 00:03
Zofio
Coż ma wynikać z cytatu z CIA, gdzie tam jest mowa o pieniądzach. Mi nie zależy na linkach. Wkleiłaś ich sporo. Z cytatu wynika jasno, że to nie Amerykanie „kupili” aagenta, ale, że to on sam się do nich zgłosił.
Czy masz informacje ilu generałów miało wille a ilu nie? Może wogóle warto twoim zdaniem spojrzyć w majątki wszystkich obywateli PRL i za podejrzanych uważać wszystkich, którzy mieli wille typu „klocek”?
12 lutego 2008, o godzinie 00:06
Indorku w Drzwiach,
bo Słowacy zamiast pieprzyć o polityce, jak to w Polsce modne, dogadywali się z Ruskimi i budowali ten swój Bohumin, jeden z największych suchych portów w okolicy.
O tory do Wiednia zabiegali przede wszystkim Rosjanie, łącznie z Putinem u prezydenta Austrii, często było to poruszane na rosyjskich konferencjach dot. infrastruktury transportowej, to jeden z priorytetów strategii rozwoju rosyjskiej kolei jak i całego rosyjskiego transportu.
Można sobie o tym, poczytać w federalnych dokumentach, są na stronie rosyjskiego resortu transportu.
Zresztą znane nie od wczoraj ale od lat.
My mamy jakieś problemy lingwistyczne i tych dokumentów nie czytamy, choć są i po rosyjsku i po angielsku nawet.
12 lutego 2008, o godzinie 00:22
Leszek, wynika,
że Kukliński był szpionem od dawna,
i zgłosił nieco okrężną drogą, że ma dostęp do dokumentacji strategicznej dla USA.
Lepiej sie zastanów jak oficer LWP trafił w 1972 roku do RFN z dokumentacją pod pachą, bo sam Kukliński się chwali, że tam był
http://www.videofact.com/.....port0.html
Z wikipedii:
(…) W latach 1967-1968 pracował w Międzynarodowej Komisji Kontroli i Nadzoru Układów Genewskich dotyczących Wietnamu, gdzie – według niektórych źródeł – prawdopodobnie nawiązał kontakt z CIA.
Według jego relacji, planował zawiązać w Wojsku Polskim spisek przeciw ZSRR, jednak CIA odwiodła go od tego, jako od działania skazanego na niepowodzenie. Zamiast tego poproszono go o przekazywanie informacji mogących zaszkodzić Związkowi Radzieckiemu za sowitą opłatą. (…)
Chyba nie kłamał z tymi pieniędzmi, jak sadzisz?…
Kukliński nie krył, że dostał sowitą zapłatę za swoją szpiegowską robotę, a Ty ciągle uważasz go za altruistę….
W latach 1971-1981 Kukliński miał przekazać na Zachód ponad 40 tys. stron najbardziej tajnych dokumentów dotyczących Polski, ZSRR i Układu Warszawskiego.
Przynajmniej on tak twierdzi a CIA nie zaprzecza.
Wszelkie jawne informacje CIA dot. Kuklińskiego są z lat 2001 – 2004. Żadnego oficjalnego dokumentu z wcześniejsza datą nie uświadczysz.
12 lutego 2008, o godzinie 00:49
Zofio
dalej jak sowiecka pionierka głosisz, że brał pieniądze. Kukliński odmówił AMerykanom wzięcia tego „sowitego wynagrodzenia”.
Jeśłi nie wiesz jak trafił do RFN z dokumentacją to sobie poczytaj.
To, że zdradził sowieckie tajemnice na szkodę tego imperium zła, to cześć mu i chwała. Kukliński był pierwszym polskim oficerem w NATO.
„Z niektórych informacji wynika, że polski oficer nie chciał początkowo współpracować z CIA i pracownicy Agencji przez pierwsze lata podszywali się pod przedstawicieli amerykańskiej armii. Pułkownik Kukliński zawsze twierdził, a potwierdzali to Amerykanie, że nie brał pieniędzy za dostarczane informacje”.
http://wiadomosci.polska......m?id=84922
Możesz się dowiedzieć także, kiedy od Amerykanów dostał stałą pensję.
Madzia ma rację, że twój zasób informacji to wikipedia + copy and paste.
Zaś informację o tym, że brał pieniądze możesz cytować za aktem oskarżenia będąc rzecznikiem kata, który wydał wyrok śmierci. Zresztą kat służąc Armii Czerwonej nie miał innego wyboru, przecież walczył o pokój.
Z pionierskim pozdrowieniem
12 lutego 2008, o godzinie 00:49
Zofio,
Poproszono go aby szkodził za sowitą opłatą, ale z tego nie wynika, że ją przyjął. Ja tam na jego miejscu bym KASĘ przyjął. PO prostu, aby pokazać, że przekazuje cenne informacje, a poza tym, aby mieć pieniądze na młode pionierki i komsomołki, jakbym był w ZSRR na delegacji.
12 lutego 2008, o godzinie 00:53
W tych czasach chyba za jednego dolara mógłbym utrzymać w ZSRR zarówno jedną pionierkę jak i komsomołkę. A kobiety radzieckie są krasiwe. Ojciec zawsze mi powtarzał, że nie ma jak kobieta radziecka (lubił kobiety z takimi dużymi mamucimi dupami i które człowieka z restauranu wyniosą pod pachą jak się uchla).
12 lutego 2008, o godzinie 00:54
Komentarz Jana Nowaka Jezioranskiego dla Videofact dotyczacy pulkownika Kuklinskiego. Virginia, 12 pazdziernika 1999 r.
Pulkownik Ryszard Kuklinski jest w moim pojeciu postacia bohaterska i tak bedzie oceniony przez historie. Z tytulu swoich funkcji w sztabie Wojska Ludowego mial pelny dostep do planow operacyjnych Paktu Warszawskiego, a mowiac scisle planow sowieckich. W wypadku wojny relizacja tych planow wymagala scislego wspoldzialania ze strony Polski, wiec Moskwa musiala dopuszcac polski sztab do swoich najwiekszych tajemnic.
Kuklinski wiedzial, ze jedna z opcji przygotowywanych przez Sowiety bylo blyskawiczne uderzenie na Europe Zachodnia przez calkowite zaskoczenie przeciwnika. Mialo to byc dokonane w pierszej fazie przez wojska sowieckie w Niemczech Wschodnich. W drugiej fazie dwumilionowa armia miala byc przerzucona ze Zwiazku Radzieckiego i zapewnic miazdzaca przewage broni konwecjonalnych, ktore umozliwilyby szybkie zajecie Europy Zachodniej az po brzegi Atlantyku.
Jedynym ratunkiem dla sprzymierzonych moglo byc wobec tej miazdzacej przewagi bomardowanie taktycznymi broniami nuklearnymi obszaru Polski i Czechowslowacji, by uniemozliwic przerzucanie przez ich teretorium glownych sil ZSRR na linie frontu. Kuklinski wiedzaial, ze oznaczaloby to zamienienie terytorium Polski w pustynie radioaktywna, czyli calkowita zaglade ludnosci. Plan sowiecki moza bylo udaremnic odbierajac Sowietom mozliwosci zaskoczenia. Uczynil to wlasnie Kulkinski, zwracajac sie do Amerykanow i ofiarujac im gotowosc szczegolowego informowania o przygotowaniach sowieckich.
Od poczatkow lat 70-tych Kuklinski przekazywal tysiace raportow, drobiazgowo informujacych o sowieckich planach, rozmieszczeniu wojsk, stanowisk dowodczych itd. Nie przyjmowal za te wspolprace zadnego wynagrodzenia. Kierowala nim wylacznie chec ratowania wlasnego kraju. Amerykanie twierdza, ze oddal im w ciagu 10 lat wspolpracy olbrzymie uslugi, zadajac rownoczesnie dotkliwe ciosy sowieckiej machinie wojennej.
Po powstaniu Solidarnosci Kuklinski informowal drobiazgowo Waszyngton o przygotowaniach sowieckich, czechoslowackich i wschodnioniemieckich wojsk do wkroczenia do Polski. Inwazja miala nastapic, wedlug jego doniesien, 8 grudnia 1980 roku. Na podstawie raportow Kuklinskiego, potwierdzonych z innych zrodel, prezydent Carter idac za rada Brzezinskiego ostrzegl Brezniewa przed dotkiwymi dla Moskwy konsekwencjami interwencji wojskowej w Polsce. Sklonilo to Kreml do poniechania planow inwazyjnych i posluzenia sie w zamian Jaruzelskim, jako instrumentem zniszczenia Solidarnosci.
Kuklinski ocalil kraj od najgorszego. Dzialal z pobudek ideowych, rzucajac na szale los i zycie wlasne i swojej rodziny. Zaplacil za to bardzo wysoka cene.
http://www.videofact.com/....._Kukl.html
12 lutego 2008, o godzinie 01:09
Ok, ale że amerykanie będą w razie czego walić w nas atomówkami wiadomo było już odkąd mieli broń atomową. Tak więc nie to było głównym motorem postępowania R. Kuklińskiego. Zresztą po co było narażać się na niebezpieczeństwo i atakować kraje tak licho funkcjonujące, że się w końcu same rozpadły (do ostatniego tchu broniąc socjalizmu). Rzecz była chyba w czym innym, otóż ci którzy mieli dostęp do prasy i literatury emigracyjnej, a z drugiej strony znali realia funkcjonowania PRL na pewno zdawali sobie sprawę, że sojusz z ZSRR i planowa zideologizowana upaństwowiona gospodarka kierowana przez służbę bezpieczeństwa i pion polityczny gwarantuje nam tylko cały czas pogłębiające się zacofanie cywilizacyjne. Wcale nie przypadkowo np. Beria po śmierci Stalina chciał wprowadzenia systemu kapitalistycznego w ZSRR. Po prostu wywiad i służby wewnętrzne zawsze dysponują odpowiednimi analizami, bo działanie tych służb (z małymi wyjątkami) opiera się na realizmie. Tak więc wydaje się, że motywy postępowania R. Kuklińskiego nie były inne niż gospodarza blogu.
12 lutego 2008, o godzinie 01:17
Dzisiejsza GW rozpacza, iż Polacy nie czują się winni za Holocaust. No, ok. Ale jak mają czuć się winni, skoro większość urodziła się po wojnie, a na dodatek zna tylko Polaków i Wietnamczyków?
12 lutego 2008, o godzinie 01:53
Bernard
„Jest to wynik propagandy mediów, których romans z władzą rozgrywa się według stereotypowego scenariusza. Którego politycy PiS nie byli w stanie zrozumieć.
..
Media z reguły nie krytykują władzy, o ile władza gra fair. Czyli, nade wszystko, nie krytykuje mediów. Wtedy media piszą o duperelach, nigdy nie podejmując krytyki systemowej. Co najwyżej oberwie jakiś minister, oficjalna linia rządu – nigdy”.
–
Upraszczasz Bernard. Że istnieje antypisowksi front medialny, za którym są jakieś interesy nie zawsze wychodzące Polsce na dobre, a czesto ciemne, to czywiste. Choćby taki cytat: „Zastanawiam się też, czy ludzie z PiS-u mają w ogóle telefony komórkowe? Jak wiadomo – prezes Jarosław, to człowiek mocno oderwany od rzeczywistości, bo nie można nazwać inaczej kogoś, kto twierdzi, że zaraz po 21 października będzie 31 grudnia lub mówić o trumfie wobec przegranej. Ale nie o tym tutaj. Mnie się wydaje, że elektorat partii PiS to ludzie nie używający telefonii komórkowej, dla których najwyższym w hierarchii medium jest radio. I to nie byle jakie radio”. Skąd to cytat? Wbrew pozorom nie z Radia TOK FM czy łamów GW, pisze to miesięcznik poswięcony … telefonii komórkoweij i Internetowi, „Mobile. Internet” (nr 12/2007 s. 70).
12 lutego 2008, o godzinie 01:54
Panie Waldemarze
„Kaczor cierpi na coraz większą szajbę. Piękny pokaz stylu IV RP. Im więcej tym lepiej”.
–
J. Kaczyński o Panu od wielu lat ani słowa, pan o Kaczyńskim – bez przerwy. I kto tu ma obsesję? :)
12 lutego 2008, o godzinie 01:56
Tow. Zofia
To wykaz tylko części materiałóww o Kuklinskim z CIA!
1. The Vilification and Vindication of Colonel Kuklinski — Central Intelligence Agency
https://www.cia.gov/library/center-for-the-study-of-intelligence/csi-publications/csi-studies/studies/summer00/art03.html
2: Polish Colonel Ryszard Kuklinski,
https://www.cia.gov/library/center-for-the-study-of-intelligence/kent-csi/docs/v44i3a03p.htm
3: A Secret Life — Central Intelligence Agency
https://www.cia.gov/library/center-for-the-study-of-intelligence/csi-publications/csi-studies/studies/vol48no2/article11.html
4: Statement on the Death of Colonel Ryszard Kuklinski — Central Intelligence Agency
https://www.cia.gov/news-information/press-releases-statements/press-release-archive-2004/pr02112004.html
5: US Intelligence and the End of the Cold War — Central Intelligence Agency
https://www.cia.gov/library/center-for-the-study-of-intelligence/csi-publications/csi-studies/studies/summer00/art02.html
6: intelligence support at end of Cold War,
https://www.cia.gov/library/center-for-the-study-of-intelligence/kent-csi/docs/v44i3a02p.htm
7: Memorial Ceremony: Cold War Conference — Central Intelligence Agency
https://www.cia.gov/news-information/speeches-testimony/1999/dci_ceremony_112099.html
8: Will They Fight? — Central Intelligence Agency
https://www.cia.gov/library/center-for-the-study-of-intelligence/csi-publications/csi-studies/studies/vol51no4/will-they-fight.html
9: index — Central Intelligence Agency
https://www.cia.gov/library/center-for-the-study-of-intelligence/csi-publications/books-and-monographs/central-intelligence-origin-and-evolution/us-intelligence-and-the-polish-crisis-1980-1981/index.html
10: US Intelligence and the Polish Crisis
https://www.cia.gov/library/center-for-the-study-of-intelligence/csi-publications/books-and-monographs/us-intelligence-and-the-polish-crisis-1980-1981/index.htm
11: Studies in Intelligence
https://www.cia.gov/library/center-for-the-study-of-intelligence/csi-publications/books-and-monographs/watching-the-bear-essays-on-cias-analysis-of-the-soviet-union/article08.html
12: Documents — Central Intelligence Agency
https://www.cia.gov/library/center-for-the-study-of-intelligence/kent-csi/docs/index.html
13: Author Title Index — Central Intelligence Agency
https://www.cia.gov/library/center-for-the-study-of-intelligence/kent-csi/author-combine.htm
14: Operations Subject Index — Central Intelligence Agency
https://www.cia.gov/library/center-for-the-study-of-intelligence/kent-csi/subjectII.htm
15: The Intelligence Officer’s Bookshelf — Central Intelligence Agency
https://www.cia.gov/library/center-for-the-study-of-intelligence/csi-publications/csi-studies/studies/vol51no4/the-intelligence-officers-bookshelf.html
16: Studies in Intelligence – Summer 2000, No. 9 — Central Intelligence Agency
https://www.cia.gov/library/center-for-the-study-of-intelligence/csi-publications/csi-studies/studies/summer00/index.html
17: Press Release Archive 2004 — Central Intelligence Agency
https://www.cia.gov/news-information/press-releases-statements/press-release-archive-2004/index.html
***
To tylko noty z lutego tego roku, ku pamięci.
***
A to materialy studyjne:
1: Polish Colonel Ryszard Kuklinski,
https://www.cia.gov/library/center-for-the-study-of-intelligence/kent-csi/docs/v44i3a03p.htm
2: intelligence support at end of Cold War,
https://www.cia.gov/library/center-for-the-study-of-intelligence/kent-csi/docs/v44i3a02p.htm
3: Documents — Central Intelligence Agency
https://www.cia.gov/library/center-for-the-study-of-intelligence/kent-csi/docs/index.html
4: Author Title Index — Central Intelligence Agency
https://www.cia.gov/library/center-for-the-study-of-intelligence/kent-csi/author-combine.htm
5: Operations Subject Index — Central Intelligence Agency
https://www.cia.gov/library/center-for-the-study-of-intelligence/kent-csi/subjectII.htm
Zofia Says:
luty 11th, 2008 at 4:18 pm
To wykaz tylko części materiałóww o Kuklinskim z CIA!
1. The Vilification and Vindication of Colonel Kuklinski — Central Intelligence Agency
https://www.cia.gov/library/center-for-the-study-of-intelligence/csi-publications/csi-studies/studies/summer00/art03.html
2: Polish Colonel Ryszard Kuklinski,
https://www.cia.gov/library/center-for-the-study-of-intelligence/kent-csi/docs/v44i3a03p.htm
3: A Secret Life — Central Intelligence Agency
https://www.cia.gov/library/center-for-the-study-of-intelligence/csi-publications/csi-studies/studies/vol48no2/article11.html
4: Statement on the Death of Colonel Ryszard Kuklinski — Central Intelligence Agency
https://www.cia.gov/news-information/press-releases-statements/press-release-archive-2004/pr02112004.html
5: US Intelligence and the End of the Cold War — Central Intelligence Agency
https://www.cia.gov/library/center-for-the-study-of-intelligence/csi-publications/csi-studies/studies/summer00/art02.html
6: intelligence support at end of Cold War,
https://www.cia.gov/library/center-for-the-study-of-intelligence/kent-csi/docs/v44i3a02p.htm
7: Memorial Ceremony: Cold War Conference — Central Intelligence Agency
https://www.cia.gov/news-information/speeches-testimony/1999/dci_ceremony_112099.html
8: Will They Fight? — Central Intelligence Agency
https://www.cia.gov/library/center-for-the-study-of-intelligence/csi-publications/csi-studies/studies/vol51no4/will-they-fight.html
9: index — Central Intelligence Agency
https://www.cia.gov/library/center-for-the-study-of-intelligence/csi-publications/books-and-monographs/central-intelligence-origin-and-evolution/us-intelligence-and-the-polish-crisis-1980-1981/index.html
10: US Intelligence and the Polish Crisis
https://www.cia.gov/library/center-for-the-study-of-intelligence/csi-publications/books-and-monographs/us-intelligence-and-the-polish-crisis-1980-1981/index.htm
11: Studies in Intelligence
https://www.cia.gov/library/center-for-the-study-of-intelligence/csi-publications/books-and-monographs/watching-the-bear-essays-on-cias-analysis-of-the-soviet-union/article08.html
12: Documents — Central Intelligence Agency
https://www.cia.gov/library/center-for-the-study-of-intelligence/kent-csi/docs/index.html
13: Author Title Index — Central Intelligence Agency
https://www.cia.gov/library/center-for-the-study-of-intelligence/kent-csi/author-combine.htm
14: Operations Subject Index — Central Intelligence Agency
https://www.cia.gov/library/center-for-the-study-of-intelligence/kent-csi/subjectII.htm
15: The Intelligence Officer’s Bookshelf — Central Intelligence Agency
https://www.cia.gov/library/center-for-the-study-of-intelligence/csi-publications/csi-studies/studies/vol51no4/the-intelligence-officers-bookshelf.html
16: Studies in Intelligence – Summer 2000, No. 9 — Central Intelligence Agency
https://www.cia.gov/library/center-for-the-study-of-intelligence/csi-publications/csi-studies/studies/summer00/index.html
17: Press Release Archive 2004 — Central Intelligence Agency
https://www.cia.gov/news-information/press-releases-statements/press-release-archive-2004/index.html
***
To tylko noty z lutego tego roku, ku pamięci.
***
A to materialy studyjne:
1: Polish Colonel Ryszard Kuklinski,
https://www.cia.gov/library/center-for-the-study-of-intelligence/kent-csi/docs/v44i3a03p.htm
2: intelligence support at end of Cold War,
https://www.cia.gov/library/center-for-the-study-of-intelligence/kent-csi/docs/v44i3a02p.htm
3: Documents — Central Intelligence Agency
https://www.cia.gov/library/center-for-the-study-of-intelligence/kent-csi/docs/index.html
4: Author Title Index — Central Intelligence Agency
https://www.cia.gov/library/center-for-the-study-of-intelligence/kent-csi/author-combine.htm
5: Operations Subject Index — Central Intelligence Agency
https://www.cia.gov/library/center-for-the-study-of-intelligence/kent-
–
Kobieto opanuj się, każdy ma dostęp do Google’ów z poziomu klawiatury. Gdybyśmy teraz używali atramentu to byś go chyba piła.
12 lutego 2008, o godzinie 01:57
Tow. Zofia
To wykaz tylko części materiałóww o Kuklinskim z CIA!
1. The Vilification and Vindication of Colonel Kuklinski — Central Intelligence Agency
https://www.cia.gov/library/center-for-the-study-of-intelligence/csi-publications/csi-studies/studies/summer00/art03.html
2: Polish Colonel Ryszard Kuklinski,
https://www.cia.gov/library/center-for-the-study-of-intelligence/kent-csi/docs/v44i3a03p.htm
3: A Secret Life — Central Intelligence Agency
https://www.cia.gov/library/center-for-the-study-of-intelligence/csi-publications/csi-studies/studies/vol48no2/article11.html
4: Statement on the Death of Colonel Ryszard Kuklinski — Central Intelligence Agency
https://www.cia.gov/news-information/press-releases-statements/press-release-archive-2004/pr02112004.html
5: US Intelligence and the End of the Cold War — Central Intelligence Agency
https://www.cia.gov/library/center-for-the-study-of-intelligence/csi-publications/csi-studies/studies/summer00/art02.html
6: intelligence support at end of Cold War,
https://www.cia.gov/library/center-for-the-study-of-intelligence/kent-csi/docs/v44i3a02p.htm
7: Memorial Ceremony: Cold War Conference — Central Intelligence Agency
https://www.cia.gov/news-information/speeches-testimony/1999/dci_ceremony_112099.html
8: Will They Fight? — Central Intelligence Agency
https://www.cia.gov/library/center-for-the-study-of-intelligence/csi-publications/csi-studies/studies/vol51no4/will-they-fight.html
9: index — Central Intelligence Agency
https://www.cia.gov/library/center-for-the-study-of-intelligence/csi-publications/books-and-monographs/central-intelligence-origin-and-evolution/us-intelligence-and-the-polish-crisis-1980-1981/index.html
10: US Intelligence and the Polish Crisis
https://www.cia.gov/library/center-for-the-study-of-intelligence/csi-publications/books-and-monographs/us-intelligence-and-the-polish-crisis-1980-1981/index.htm
11: Studies in Intelligence
https://www.cia.gov/library/center-for-the-study-of-intelligence/csi-publications/books-and-monographs/watching-the-bear-essays-on-cias-analysis-of-the-soviet-union/article08.html
12: Documents — Central Intelligence Agency
https://www.cia.gov/library/center-for-the-study-of-intelligence/kent-csi/docs/index.html
13: Author Title Index — Central Intelligence Agency
https://www.cia.gov/library/center-for-the-study-of-intelligence/kent-csi/author-combine.htm
14: Operations Subject Index — Central Intelligence Agency
https://www.cia.gov/library/center-for-the-study-of-intelligence/kent-csi/subjectII.htm
15: The Intelligence Officer’s Bookshelf — Central Intelligence Agency
https://www.cia.gov/library/center-for-the-study-of-intelligence/csi-publications/csi-studies/studies/vol51no4/the-intelligence-officers-bookshelf.html
16: Studies in Intelligence – Summer 2000, No. 9 — Central Intelligence Agency
https://www.cia.gov/library/center-for-the-study-of-intelligence/csi-publications/csi-studies/studies/summer00/index.html
17: Press Release Archive 2004 — Central Intelligence Agency
https://www.cia.gov/news-information/press-releases-statements/press-release-archive-2004/index.html
***
To tylko noty z lutego tego roku, ku pamięci.
***
A to materialy studyjne:
1: Polish Colonel Ryszard Kuklinski,
https://www.cia.gov/library/center-for-the-study-of-intelligence/kent-csi/docs/v44i3a03p.htm
2: intelligence support at end of Cold War,
https://www.cia.gov/library/center-for-the-study-of-intelligence/kent-csi/docs/v44i3a02p.htm
3: Documents — Central Intelligence Agency
https://www.cia.gov/library/center-for-the-study-of-intelligence/kent-csi/docs/index.html
4: Author Title Index — Central Intelligence Agency
https://www.cia.gov/library/center-for-the-study-of-intelligence/kent-csi/author-combine.htm
5: Operations Subject Index — Central Intelligence Agency
https://www.cia.gov/library/center-for-the-study-of-intelligence/kent-csi/subjectII.htm
Zofia Says:
luty 11th, 2008 at 4:18 pm
To wykaz tylko części materiałóww o Kuklinskim z CIA!
1. The Vilification and Vindication of Colonel Kuklinski — Central Intelligence Agency
https://www.cia.gov/library/center-for-the-study-of-intelligence/csi-publications/csi-studies/studies/summer00/art03.html
2: Polish Colonel Ryszard Kuklinski,
https://www.cia.gov/library/center-for-the-study-of-intelligence/kent-csi/docs/v44i3a03p.htm
3: A Secret Life — Central Intelligence Agency
https://www.cia.gov/library/center-for-the-study-of-intelligence/csi-publications/csi-studies/studies/vol48no2/article11.html
4: Statement on the Death of Colonel Ryszard Kuklinski — Central Intelligence Agency
https://www.cia.gov/news-information/press-releases-statements/press-release-archive-2004/pr02112004.html
5: US Intelligence and the End of the Cold War — Central Intelligence Agency
https://www.cia.gov/library/center-for-the-study-of-intelligence/csi-publications/csi-studies/studies/summer00/art02.html
6: intelligence support at end of Cold War,
https://www.cia.gov/library/center-for-the-study-of-intelligence/kent-csi/docs/v44i3a02p.htm
7: Memorial Ceremony: Cold War Conference — Central Intelligence Agency
https://www.cia.gov/news-information/speeches-testimony/1999/dci_ceremony_112099.html
8: Will They Fight? — Central Intelligence Agency
https://www.cia.gov/library/center-for-the-study-of-intelligence/csi-publications/csi-studies/studies/vol51no4/will-they-fight.html
9: index — Central Intelligence Agency
https://www.cia.gov/library/center-for-the-study-of-intelligence/csi-publications/books-and-monographs/central-intelligence-origin-and-evolution/us-intelligence-and-the-polish-crisis-1980-1981/index.html
10: US Intelligence and the Polish Crisis
https://www.cia.gov/library/center-for-the-study-of-intelligence/csi-publications/books-and-monographs/us-intelligence-and-the-polish-crisis-1980-1981/index.htm
11: Studies in Intelligence
https://www.cia.gov/library/center-for-the-study-of-intelligence/csi-publications/books-and-monographs/watching-the-bear-essays-on-cias-analysis-of-the-soviet-union/article08.html
12: Documents — Central Intelligence Agency
https://www.cia.gov/library/center-for-the-study-of-intelligence/kent-csi/docs/index.html
13: Author Title Index — Central Intelligence Agency
https://www.cia.gov/library/center-for-the-study-of-intelligence/kent-csi/author-combine.htm
14: Operations Subject Index — Central Intelligence Agency
https://www.cia.gov/library/center-for-the-study-of-intelligence/kent-csi/subjectII.htm
15: The Intelligence Officer’s Bookshelf — Central Intelligence Agency
https://www.cia.gov/library/center-for-the-study-of-intelligence/csi-publications/csi-studies/studies/vol51no4/the-intelligence-officers-bookshelf.html
16: Studies in Intelligence – Summer 2000, No. 9 — Central Intelligence Agency
https://www.cia.gov/library/center-for-the-study-of-intelligence/csi-publications/csi-studies/studies/summer00/index.html
17: Press Release Archive 2004 — Central Intelligence Agency
https://www.cia.gov/news-information/press-releases-statements/press-release-archive-2004/index.html
***
To tylko noty z lutego tego roku, ku pamięci.
***
A to materialy studyjne:
1: Polish Colonel Ryszard Kuklinski,
https://www.cia.gov/library/center-for-the-study-of-intelligence/kent-csi/docs/v44i3a03p.htm
2: intelligence support at end of Cold War,
https://www.cia.gov/library/center-for-the-study-of-intelligence/kent-csi/docs/v44i3a02p.htm
3: Documents — Central Intelligence Agency
https://www.cia.gov/library/center-for-the-study-of-intelligence/kent-csi/docs/index.html
4: Author Title Index — Central Intelligence Agency
https://www.cia.gov/library/center-for-the-study-of-intelligence/kent-csi/author-combine.htm
5: Operations Subject Index — Central Intelligence Agency
https://www.cia.gov/library/center-for-the-study-of-intelligence/kent-
–
Kobieto opanuj się, każdy ma dostęp do Google’ów z poziomu klawiatury. Gdybyśmy teraz używali atramentu to byś go chyba piła.
12 lutego 2008, o godzinie 02:28
Leszek,
czy Ty nie potrafisz normalnie dyskutować, bez wyzwisk?!
Może Ci się moje zdanie o Kuklińskim nie podobać, ale zważ człowieku, że ja Ciebie – nie obrażam.
Ty mi nie przytaczasz żadnego dowodu, że Amerykanie mieli zdanie podobne do Twojego, ale zdanie jakiegoś Polaka, który to napisał.
Z konieczności, od dłuższego czasu zajmuje się zimną wojną, nie tylko jak sądzisz z Madzia – na podstawie wikipedii, ale na nieco innych dokumentach.
Bardziej wiarygodnych.
Działania CIA są integralną częścią tej wojny, trwającej od czasów doktryn Trumana, z przerwa na Kennedy’ego do dzisiaj.
Dla mnie żadne oficjalne oświadczenie CIA nie jest wiarygodne, to taka sama propaganda, jak socjalistyczna, ino w odwrotna stronę. Nawet tajne raporty bywają spreparowane (vide Irak) pod kątem aktualnej polityki.
Kukliński jest elementem tej całej gry, niczym więcej. Te wszelkie wystąpienia bohatersko-patriotyczne to zwyczajne celowe zagrania pod Polaków, (przecież Polak to Rejtan, szpiega za apanaże by nie strawił) i na złość Rosjanom. Czysta pokazówka. Można je o kant tyłka rozwalić.
Jeden jest cel działań CIA – taki sam jak 50 lat temu, dokopać Rosjanom. W tej materii w polityce zagranicznej USA jest kurs nie zmieniony.
Cały problem z Kuklińskim, ze CIA nic nie oświadcza poza tym co sam Kukliński powiedział. Ani zdania więcej i nic nie dorwiesz z lat jego rzeczywistej szpiegowskiej roboty.
Te gaduły o polskim pierwszym oficerze w NATO – to bajeczka dla naiwniaków. Owszem był pułkownikiem, ale US Army. Ładnie się tego słucha, bez mała Kościuszko.
Tak samo jak czyta takie „dokumenty” Kuklińskiego, jak to wyznanie wiary w USA i podanie o przyjęcie do CIA 1972 r. na stanowisku szpiega:
Jestem oficerem armii jednego z państw Układu Warszawskiego. Chciałbym spotkać się z przedstawicielem Amerykańskich Sił Zbrojnych w Niemczech. Powinien to być co najmniej pułkownik i mówić po rosyjsku albo po polsku. Zadzwonię do waszej ambasady w stolicy Holandii w ciągu najbliższych 5 lub 10 dni
Tak pisze aspirant na szpiega z pobudek patriotycznych do dyplomaty niemieckiego?
Jeśli już o szpiegach – już wolę gen. Mariana Zacharskiego, jego trofea (z USA) to:
dokumentacja techniczna rakiet przeciwlotniczych typu Hawk oraz systemu obrony przeciwlotniczej Patriot, dane dotyczące oprzyrządowania radarowego dla samolotów typu stealth, bombowca strategicznego, nowego wówczas Rockwell B-1, myśliwca F-15 Eagle oraz sonarów dla atomowych okrętów podwodnych.
Zacharskiemu przypisuje się również udział w zdobyciu egzemplarza najnowszego amerykańskiego czołgu M1 Abrams.
Mimo, że go dopadło FBI – odegrał istotną rolę w wywiezieniu z Iraku oficerów CIA w 1991 roku.
12 lutego 2008, o godzinie 02:38
Zofio
nie ja zacząłem rzucanie wyzwisk i drwin. Do kogo była skierowana twoja odzywka „harcerzyku”?
Twoje wywody o Kulkińskim są nic nie warte. Propagandowa papka.
12 lutego 2008, o godzinie 02:41
Zofio
nie baw się w Ziobrę. Dla ciebie brak dowodów jest dowodem – to a propo tego szpiegowania za pieniądze. Ty najlepiej wiesz jak było. W żadnej mierze nie może być inaczej.
Ziobro i Zofia w jednej piaskownicy się bawią.
12 lutego 2008, o godzinie 02:46
Zofio
Po co kłamiesz, a może i nie – po prostu nie rozumiesz tego co czytasz. Jest to prośba o spotkanie z oficerem amerykańskiej armii a nie CIA. Przez takie twoje przekręty-interpretacje można traktować to, co napisałaś o Kukińskim jako nic nie warte, jako coś co kant tyłka można rozbić.
12 lutego 2008, o godzinie 03:30
Choć trudno dziś stwierdzić co Żakowski miał na myśli, liczy się podtrzymywanie kontynuacyjności czyli też „każdy krok otwarty”. Bo „nie zapominaj o beznadziejności” jest tym co nie może być przypisane żadnemu nawet trzeciemu czy ostatniemu dnu jakiegoś tekstu. Te treści nigdy nie są umieszczane między wyrazami czy zdaniami, ale między pismami. Na tym polega doskonałość dzieła, która kusi i kusi.
12 lutego 2008, o godzinie 03:39
Leszku,
po pierwsze – harcerzyk – nie jest wyzwiskiem! Co najwyżej jest synonimem dziecięcej naiwności.
po drugie – czy Ci się to podoba czy nie – Kukliński szpiegiem był.
po trzecie – nie bawię się w Ziobrę, bo ja o nic Kuklińskiego nie oskarżam, ale tylko stwierdzam, że był szpiegiem, ze wszystkimi tego faktu konsekwencjami.
po czwarte – Kukliński dokładnie mi wisi. I nie mam zamiaru uważać za bohatera narodowego.
po piąte – niby dlaczego nie mam interpretować faktu jego szpiegostwa, tak jak uważam za stosowne?
po szóste – żądanie, po to nawet nie prośba, spotkania z wysokim oficerem Armii USA jest czymś normalnym, generalnie bowiem wojskowi w ambasadach, a w USA ,szczególnie, są pracownikami wywiadu.
Z oficerem dyżurnym wartowników chyba nie miał zamiaru się spotykać, skoro zażądał minimum pułkownika i to ze znajomością rosyjskiego.
***
Powiem Ci tyle – to nie jest list aspiranta na szpiega.
I Kukliński nie inaugurował swojej działalności szpiegowskiej we wrześniu 1972 r. Jestem o tym święcie przekonana. Tak samo, jako tym, że był należycie za szpiegowską robotę wynagradzany.
Ty możesz sobie myśleć co chcesz.
Chcesz go widzieć w roli bohatera narodowego, który zbawił Polskę – to go takim widź. Nikt i nic Ci w tym nie stoi na przeszkodzie, ja na pewno nie. Ale nie wymagaj ode mnie tego samego. Ja nie muszę go widzieć takim, jakim on jest dla Ciebie.
Na tym kończę temat pt. szpieg Kukliński.
12 lutego 2008, o godzinie 04:09
Zofio
Jeśli harcerzyk nie jest drwiną mającą kogoś obrazić to czyż nazwanie kogoś pionierką nie brzmi dla ciebie jak pochwała?
Czyż ja choć raz oburzyłem się na nazwanie Kuklińskiego szpiegiem???
Jak czytałem twoje posty to śmieszyło mnie, że ty poraz enty pragniesz udowodnić, że szpieg szpiegiem był. Traktowałem to jako dziwactwo.
Kolejne śmieszne zdanie: był szpiegiem ze wszystkimi tego konsekwencjami. Czyli brniesz w ziobrowszczyznę. Liczy się oskarżenie a nie udowodnienie winy, liczą się wbite do łaba schematy a nie swobodne myślenie i szukanie faktów a nie opinii pozwalających pisać coś o czym ma się pojęcie. Nie mając pojęcia pisze się banialuki.
Nikt tobie nie broni „interpretowania szpiegowstwa? Po cóż znowu kłamiesz? Przecież właśnie pisałem wcześniej, że fakt szpiegostwa może polegać sporom i różnym ocenom, ale przypisywanie my czynów, które nie są potwierdzone faktami lecz jedynie „ziobrowaniem” to jest cecha niechlujnego dziennikarstwa.
Nikt ciebie nie zmusza abyś go miała za bohatera narodowego – ktoś cię zmusza i dlatego ci wisi? Jeśli wisi to odetnij, niech pacnie na plask na glebę i przydepnij.
To twoje „po szóste” jest znowu śmiechu warte. Przecież wcześniej pisałaś o prośbie o spotkanie z agentem CIA. Teraz zaś o żądaniu spotkania z oficerem amerykańskiej armii.
Temat o płk. Kuklińskim za późno zakończyłaś. Pisząc o innych dziennikarzach, że są do bani, warto spojrzeć i na siebie z dystansem. Warto weryfikować wiedzę z różnych źródeł by nie twierdzić, że coś jest tak a nie inaczej, bo tak sądzę i nic mnie nie przekona. Trzeba było tak od razu się przyznać, że się jest raz na zawsze zaprogramowanym automatem.
12 lutego 2008, o godzinie 05:50
http://flensburg.salon24......index.html
Chodzi o tego Buklewicza z Teleekspressu? Emanację twarzową ma jak dziecko esbeka, nota bene coś takiego podobnego ma też ten z turnieju.
12 lutego 2008, o godzinie 08:04
Mawar
to cytat z Pardonu, który podałem jako ciekawy przyczynek do opisu wizyty Tuska. Będę chyba musiał jakoś oznaczać wyraźniej cytaty.
.
pozdrawiam
Bernard
12 lutego 2008, o godzinie 09:49
Zaczynam przyznawać rację Zofii. Jakie to USA jest bezczelne! Jaka ta Rosja jest biedna i prześladowana. Precz z prowokacjami amerykańskimi. Niech żyje i lata nad naszymi głowami TU-95.
http://news.money.pl/arty.....20254.html
12 lutego 2008, o godzinie 10:08
Leszek,
to, co zaprezentowałeś, jest dialektyka Kalego.
Jak Kali ukraść krowę, to cacy, jak Kalemu ukraść krowa to be.
Proponuję, odłóż emocje na bok i oceń działania Kuklińskiego bez tego całego patriotycznego sosu.
Chłodne i odpowiedz sobie czy był szpiegiem obcego wywiadu czy nie.
***
Torlinie
nie sądzę, by Rosja była biedna, takie samolociki, jakim latała nad amerykańskim lotniskowcem tęgo kosztują.
Amerykański lotniskowiec na wodach japońskich i niezbyt daleko od rosyjskich baz wojskowych chyba był przypadkowo, nieprawdaż?
12 lutego 2008, o godzinie 11:09
Mawar,
Moczar nigdy na mój temat nic nie powiedział, a ja miałem na jego tle obsesje. I tak samo jest z Kaczorem.
Zaraz będzie następny wpis – też obsesyjny.
12 lutego 2008, o godzinie 11:40
Pytanie
jak się na tym blogu stawia kursywę i bolda? bo nie chcę eksperymentować ze znacznikami, żeby nie zaśmiecać bloga (przy okazji inni też skorzystają).
.
pozdrawiam
Bernar
12 lutego 2008, o godzinie 12:31
Zofia
Czytam twoje posty i stwierdzam, że jesteś zauroczona, Rosją i jej przywódcami, zupełnie analogicznie jak w czasie drugiej wojny światowej wielu wysoko postawionych osobistości z Ameryki i Anglii byli zauroczeni Stalinem i ZSSR i jego siłą. Z postów twych widać, że również ZSRR i jej przywódcy również są przez ciebie podziwiani. Ten podziw dla Stalina przyniósł w okresie wojny i zaraz po jej zakończeniu wiele negatywnych skutków. Może jednak postarasz się jako dobry dziennikarz zdjąć różowe okulary. Zarówno ZSRR jak i Ameryka zawsze wykorzystywała siłę jeśli przywódcy uznali że będzie to korzystne i jedni jak i drudzy nie byli moralni w polityce. Faktem jest, że system gospodarczy Ameryki był o niebo lepszy niż ZSSR i jest lepszy niż obecnej Rosji i to daje Stanom zdecydowaną przewagę.
Za czasów Stalina w Rosji system zarządzania był kuriosalny i jego zbrodniczy charakter jest dla większości obecnie żyjących ludzi oczywisty. Po śmierci Stalina zaszła diametralna zmiana i ciągle następowały tam zmiany raczej na plus. Obecna Rosja jest już zupełnie innym krajem, jednak jeszcze nie ma się czym zachwycać. Mniejsze zaangażowanie wojskowe Rosji bieże się obecnie z jej słabości militarnej i problemów ekonomicznych, a nie z diametralne zmiany wizjii przywódców. Gdyby byli tak mocni jak Ameryka, a Ameryka tak słaba jak oni obecnie to oni trzęśli by światem i pewnie skuteczniej by przejmowali władzę nad innymi narodami.
12 lutego 2008, o godzinie 12:33
Zosiu!
Tylko że lotniskowiec ma prawo być na wodach japońskich, a rosyjskie samolociki nie. I to jest cała prawda, jeżeli oczywiście nie będziemy sięgać prawą ręką do lewego ucha.
12 lutego 2008, o godzinie 12:43
Zofio
Znowu post i znowu kuriozum. Czy ktokolwiek tu w tym wątku zaprzeczył, że Kukliński był szpiegiem? Nie wiem w jakim ty sosie tkwisz, mam nadzieję, że nie jest to sos filipiński. Ty w sposób chamski pisałaś o Kuklińskim, to w twoich postach były emocje nawiedzonej pionierki.
12 lutego 2008, o godzinie 14:29
Trzeba przyznać że przy lekturze postów Zofii przychodzą na myśl słowa Moczara „Dla nas, partyjniaków, ojczyzną jest Związek Radziecki!” :-).
Co prawda póki co go nie ma, ale nowy car na Kremlu jest i Matoczka Rassija stoit, jest więc się komu pokłonić.
Ładny przykład rabskiej mentalności…
12 lutego 2008, o godzinie 16:29
Maciek,
moją negację niektórych poczynań USA przekładasz na zachwyt nad Rosją – a tak nie jest. To jest bład w rozumowaniu wielu ludzi, tutaj w blogu także.
W psychologii takie zjawisko nazywa się kompensacją emocji. W ani jednym zdaniu nie oceniałam (ani dobrze, ani źle), akurat teraz Rosji, nie była tematem dla mnie.
Był Kuklinski, funkcja szpiega jako taka i działanie CIA, jako takie.
Nie ja powiązałam to wszystko z Rosją, bo dla mnie akurat w tych rozważaniach nie było to istotne. Istotne było dla moich partnerów w rozmowie, a właściwie – awanturze.
Odnoszę wrażenie, ze większość ma kłopoty z logiką i czytaniem ze zrozumieniem.
Moje złe zdanie dot. działań CIA nie jest równoznaczne z gloryfikacją służb rosyjskich. To Ty i reszta Panów, przenosicie tą moja złą ocenę Amerykanów jako przeciwstawną ocenę – na Rosję, dokonujecie owego zabiegu kompensacji.
Faktem jest, czego nigdy nie ukrywam – że nie darzę sympatią sposobu prowadzenia polityki zagranicznej w USA, widzianej w kontekście dziesiątków lat i w odniesieniu dla całego świata a nie wyłącznie do Polski.
Ale ten stosunek do polityki USA – nie jest znakiem równości wobec mego stosunku np. do polityki zagranicznej Rosji, czy jakiegokolwiek innego państwa.
To są Twoje i innych uczucia, nie moje. Ja na ten temat nie napisałam ani słowa.
Stwierdzając na tym blogu: iż Kukliński jest szpiegiem i to bez żadnych emocji, bo mi facet jest nadzwyczaj obojętny – dowiedziałam się od Ciebie, Torlina i Leszka, iż przez to jestem:
* nawiedzoną sowiecką pionierką,
* chamka,
* rusofilką,
* uprawiam plagiaty i kopiuję wikipedię,
* jestem pod wpływem alkoholu (sos filipiński),
* mam mentalność rabską (czyli niewolnika, zapewne Rosji),
* jestem partyjniak ,
* ojczyzna mą jest ZSRR,
* podziwiam Stalina,
* posługuję się interpretacjami-przekrętami.
Przy okazji – w końcu przyznano mi rację, że Kukliński szpiegiem był.
Przez całą dyskusje nt. szpiega Kuklińskiego dwa razy pozwoliłam sobie w dyskusji na osobiste wycieczki pod adresem rozmówcy – Leszka nazwalam harcerzykiem, co przyjął za obelgę, i pod adresem naszego uroczego Gospodarza zasugerowałam, by nie był naiwny.
Nikogo nie wyzywałam, za to, że inaczej ocenia Kuklińskiego niż ja.
Żeby nie wiem jak na cały dyskurs patrzeć – emocje moich rozmówców wzięły gorę i efekt taki, jak widać – wyzwiska, obelgi i przypisywanie mi tego, czego nie nie stwierdzałam.
Tylko dlatego, że nie mam zamiaru uznać szpiega Kuklińskiego za bohatera narodowego. Ze nie uważam go za zbawcę ojczyzny. Ze mam inne zdanie na jego temat niż Szanowni Panowie. I na dodatek pozwalam sobie je głośno wypowiedzieć.
I o czym to świadczy?…
12 lutego 2008, o godzinie 19:11
Zofia,
Odnoszę wrażenie, ze większość ma kłopoty z logiką i czytaniem ze zrozumieniem.
—
Wydaje mi się, że bardziej prawdopodobne jest, ze to raczej z Tobą jest coś nie tak.
12 lutego 2008, o godzinie 20:18
Andrzeju,
naprawdę?!
Ty też w każdym zdaniu jaki napisze nawet jesłi dot. ryby, Rostoku lub literatury francuskiej – widzisz mój zachwyt Rosją?
Widać jakaś epidemia panuje…
12 lutego 2008, o godzinie 20:58
Bernard- kursywę robimy wpisując trzy znaki: ”. Kończymy ją czterema znakami: ”
bolda z kolei zamieniając w sekwencji 'i’ na 'b’.
Poniżej napisałem to ze spacjami, ciekawe czy będzie widać :)
,
,
12 lutego 2008, o godzinie 21:03
no i kiszka :)
znak mniejszości + literka i + znak większości to początek kursywy – na początek
znak mniejszości, ukośnik – /, literka i, znak większości – na koniec
a do bolda i zamieniamy na b
13 lutego 2008, o godzinie 06:53
I kiedyś:
2007 07 06 04 42
ofiarny_kom: witaj
ofiarny_kom: tu ofiarny kom
ofiarny_kom: lubisz pogadać?
ofiarny_kom: nie o gzymsiku
ofiarny_kom: o tych hutnikach
ofiarny_kom: co?
b: nie ja o
b: pilingniarkach
b: do pici
ofiarny_kom: możesz nie gadać jak nie masz tego
ofiarny_kom: co to?
b: czego o pici
ofiarny_kom: odpowiedz
b: no szto
b: chociesz ubiju
b: paka ja nikawo nie ubil
ofiarny_kom: nie rozumiem?
ofiarny_kom: można jaśniej?
b: bo gaam jak z pychicznym
ofiarny_kom: gadaj jak umiesz
b: po co do mnie zagadujesz
ofiarny_kom: ale nie musisz
b: nierob tego wiecej prosze
ofiarny_kom: chciałem wiedzieć co sądzą ludzie tu
b: na temat ?
ofiarny_kom: o donbasie
b: czyli
ofiarny_kom: czy nie lepszy mittal
b: niz
ofiarny_kom: donbas
b: moja ocena
ofiarny_kom: bo tego rozumiesz
b: mittal
ofiarny_kom: ukraina blisko
b: wole bliski kapital
ofiarny_kom: to mądre
b: choc ten daleki
ofiarny_kom: ale widzisz…
b: latwiej wykonczyc
ofiarny_kom: tam ginie najwięcej górników
b: to jest chyba marzejsze?
ofiarny_kom: i czy te ich sowieckie technologie wiesz
ofiarny_kom: czy się sprawdzą?
b: Dobra ale zialy w prezkretach czy utrzciwie
b: dzialamy
ofiarny_kom: co takiego?
b: jak uwazasz
b: twoja wola
b: mnie sie wydaje
ofiarny_kom: kto? bo już nie kumam
b: ze
ofiarny_kom: polski rząd?
b: uhm
b: dac mu
b: geby
ofiarny_kom: gęby?
b: daj mu
b: prosze
ofiarny_kom: komu?
b: im
ofiarny_kom: czyli?
b: zobacz jak maryja
b: ocalila narod polski
b: no ja wiem
ofiarny_kom: nie łapię stary
b: o tym wszystkim
ofiarny_kom: mów
b: ale zobacz jak maryja ocalila naro
ofiarny_kom: śliwki
b: d
ofiarny_kom: krowa na śliwkach
b: ja wiem
b: ale zobacz jak maria kocha polske
ofiarny_kom: siedziała na drzewie
ofiarny_kom: nie znam
b: smieszne
b: ale to cu
b: d
ofiarny_kom: czy stać nas na sowieckie technologie?
ofiarny_kom: oni przeżywają teraz cud
b: tez niewiadomo
ofiarny_kom: gospodarczy
b: wiem mistrzu ale trzeba uwazac
ofiarny_kom: powstanie ten odessa – brody?
b: powiesz ufam temu
ofiarny_kom: no
b: ja mu sie oam
ofiarny_kom: oam?
b: dd
b: oddam
ofiarny_kom: tzn ty oddasz się mu
ofiarny_kom: krowa?
b: niewazne
b: zartuje baranie
ofiarny_kom: czarna krowa w kropki bordo
ofiarny_kom: wiem
b: tylko od ciebie brakuje
ofiarny_kom: tylko kawały nie dokończone wiesz
ofiarny_kom: nie wiadomo czy już należy się śmiać
b: wiesz mistrzu ty reailow nieznasz
ofiarny_kom: na ukrainie?
b: nooo
b: hehe
b: ostatnio nas okradli
ofiarny_kom: nie byłem
ofiarny_kom: a do lwowa każdy polak ponoć powinien
ofiarny_kom: nas?
b: portfel ogolocili
ofiarny_kom: tzn kogo?
b: taki pajac
ofiarny_kom: ale kogo?
b: nie twoje kategorie
ofiarny_kom: czego kategorie?
b: rozmiarow kasy
b: to byl zwylky bum
ofiarny_kom: no ale firmę czy rodzinę?
b: nie ma roznicy
b: zostaw go mnie
ofiarny_kom: nie chcę wyciągać grosza od ciebie
b: prosze
ofiarny_kom: kogo?
b: moge ci odac
ofiarny_kom: co?
b: ile potrzebujesz 200 300 tys $?
ofiarny_kom: no 300 szczerze
b: to se pomagaj sam
ofiarny_kom: ale wolę 380
ofiarny_kom: czemu?
b: kure
ofiarny_kom: tyle właśnie kosztuje pewien jacht
b: zaraz mnie zabija
ofiarny_kom: kto?
b: ja niechce jachtu
ofiarny_kom: ty może nie
b: oj bo tobie tak latwo
ofiarny_kom: ale 300 obiecałeś
ofiarny_kom: masz dług
b: no obiecalem ale zobacz czemu sie tak mna interesujesz
b: niezla kila
ofiarny_kom: mi twoje priv sprawy nie interesju
b: pogielo ci czlowieku
ofiarny_kom: nie
b: masz sprawy
b: oszalamiajace
ofiarny_kom: chcę pogadać o hutnictwie
b: no moja babcia
ofiarny_kom: nie muszę z tobą
b: tez cie kocha
ofiarny_kom: bo ty o wszystkim tylko nie o gospodarce
b: to daj mi spokoj
ofiarny_kom: ale będzie ten rurociąg?
b: zalatwie
ofiarny_kom: chodzi o gaz oczywiście
b: prosze
ofiarny_kom: i ropę
b: ja za maly jestem do ciebie
b: to bylby wstyd
ofiarny_kom: w jakim sensie?
b: kieys sie przekonasz
ofiarny_kom: kiedyś?
ofiarny_kom: odgrażasz się chyba
b: e tamm
ofiarny_kom: nie trzeba chyba
b: po cholere ty wogole ze mna gadasz
ofiarny_kom: nie denerwój się
ofiarny_kom: po raz pierwszy zajżałem a ty już
b: no ale po co
ofiarny_kom: możesz pogadać o tych hutnikach z innymi
b: szukasz rozwiazania kostki rubika?
ofiarny_kom: mułkami
ofiarny_kom: rubika
ofiarny_kom: to kompozytor taki teraz
b: tak calkiem lany
b: d
ofiarny_kom: ładny?
b: noom
ofiarny_kom: ale jakie utwory boskie
ofiarny_kom: ma czerep
b: tez tak mysle
ofiarny_kom: ale nie wolisz jakichś innych zespołów?
b: wolalem o.n.a
ofiarny_kom: też dobrych – od razu mówię
ofiarny_kom: już po rozpadzie
ofiarny_kom: teraz kombi
b: to byl moj
ofiarny_kom: twój
b: po rozpadzie
ofiarny_kom: po
b: spadaj
ofiarny_kom: czemu?
b: wslyszales?
ofiarny_kom: republika jest fajny zespół
b: daj mi odpoczac czlowieku ok ?
ofiarny_kom: szkoda ciechowicza tylko
ofiarny_kom: czy jak mu tam nie?
ofiarny_kom: ciechocinka
ofiarny_kom: zanudzam
ofiarny_kom: serio już nie możesz?
ofiarny_kom: to ja będę mykał
ofiarny_kom: może dobranoc?
b: prosze
ofiarny_kom: czy uraziłem czymś?
b: idz juz spac
b: nieee
ofiarny_kom: o nie
b: nie ty
ofiarny_kom: pujdę jak wróce z wc
b: ty i tak nic nie umiesz zrobic
ofiarny_kom: czyli ktoś miły
ofiarny_kom: nie znasz mnie
ofiarny_kom: jestem elektrykiem
b: wiem oi tobie wszystko
b: no wlasnie
ofiarny_kom: co np?
b: ze smiejesz
b: sie
ofiarny_kom: jak można wszystko o kimś wiedzieć?
b: obrze przepraszam
ofiarny_kom: tzn jak to że śmieję się?
b: przesadzilem
b: ok ?
ofiarny_kom: dokończ
ofiarny_kom: nie załapuję co piszesz
b: smiejesz sie bo Bog al ci mozliwosc
ofiarny_kom: jaśniej
b: jasniej
b: ?
ofiarny_kom: yes sir
b: niewyobrazasz sobie nawet kim jest pan bog
ofiarny_kom: pewnie nie
b: niechce mowic
b: na ten temat
ofiarny_kom: pana boga
ofiarny_kom: ?
b: chlopie to nie sa wogole nasze kategorie
ofiarny_kom: nasze?
b: no nasze
ofiarny_kom: kamasze?
b: myslowe
ofiarny_kom: mind
ofiarny_kom: free your mind
b: tobie sie wogole w pale nie misci
ofiarny_kom: że co?
b: np to ze ja tam bylem
ofiarny_kom: gdzie?
b: powiem tak
b: twoje zycie
ofiarny_kom: no
b: jest nic nie warte
ofiarny_kom: czemu?
b: domysl sie sam
b: ja tam bylem
ofiarny_kom: czyli gdzie?
ofiarny_kom: nie dam rady domyśleć
b: tamm gdzie ty mam nadzieje bedziesz
ofiarny_kom: na tamtym świecie?
b: ty jestes za cienki bolas
b: zeby tam byc
ofiarny_kom: na co?
ofiarny_kom: gdzie?
b: haha
b: nie byles
ofiarny_kom: haha?
ofiarny_kom: gdzie?
b: opisac ci ?
ofiarny_kom: no
b: to niebezpieczne mozesz zginac
ofiarny_kom: kiedy?
b: niewiem
ofiarny_kom: teraz widzę że zacząłeś dla żąrtó
ofiarny_kom: ale na początku byłeś z ł
b: nie dla zartow
ofiarny_kom: rozchmórz się
b: nie z toba
ofiarny_kom: nie ze mną?
b: znam twa ofiare
ofiarny_kom: ofiarę?
b: zziwiony ?dopiero sie odbedzie
ofiarny_kom: co?
b: ofiara
b: b
ofiarny_kom: coś mącisz
ofiarny_kom: grozisz mi?
b: tys jest szczesciarzem
ofiarny_kom: ale dokończ może
b: nie ty masz wszystko
ofiarny_kom: nie mam jasne
ofiarny_kom: ale co
b: taki gupek
ofiarny_kom: ale czemu?
b: musiales sie obrze zaliczyc
ofiarny_kom: obrze zaliczyć?
ofiarny_kom: co tzn?
b: naprawe nic nie kumasz?
b: masz huj…. doradcow
ofiarny_kom: no ni w pięć ni w dziewięć
ofiarny_kom: jakich?
b: wg mnie beznazieja
ofiarny_kom: ale co?
b: no wogole o tobie nie slychac
ofiarny_kom: jak to?
b: normalnie
ofiarny_kom: jestem wicepremier giertych
b: he obrze
b: trzymasz
b: z dobra wladza
ofiarny_kom: słaby akcent flamandzi i bokobrody
ofiarny_kom: jaką?
b: tzn?
ofiarny_kom: władzą
b: moja rada patrzmy na maryje
ofiarny_kom: słabo rozumiem
ofiarny_kom: chciałem pogadać o hutnictwie
b: posluchaj poczytaj
ofiarny_kom: ale ty żucasz na różne tematy jakieś teksty
ofiarny_kom: i przeskakujesz
b: hutnictwo to akurat temat ktory jest naj smutniejszy
b: w moich kategoriach
ofiarny_kom: lepszy od giertycha
ofiarny_kom: czemu?
b: takie zyski oawac?
b: dd
ofiarny_kom: jakie?
b: oddawac
b: z polskich hut
ofiarny_kom: no
ofiarny_kom: było śmiało gadać
ofiarny_kom: teraz już spać się chce
b: zajmij sie tym przyjacielu
ofiarny_kom: czym?
b: i bankami
ofiarny_kom: bankami?
b: tak
b: wez je w swoje rece
ofiarny_kom: ale coś dokładniej
b: prosze
b: baz polakiem
ofiarny_kom: o co?
ofiarny_kom: jestem polakiem
b: masz wladze
ofiarny_kom: ja?
b: wielka
ofiarny_kom: jak to?
b: to Bog Cie wybral
ofiarny_kom: czemu?
ofiarny_kom: by?
b: bos Ty byl Faraonem
ofiarny_kom: coraz ciekawiej
b: niewazna przeszlosc
b: wazna przyszlosc
ofiarny_kom: każdy nie mógł być faraonem
b: zrozum Bog cie wybral
b: masz pojecie ?
ofiarny_kom: czylijestem wybrańcem ale to nie ważne
ofiarny_kom: czemu tak uważasz?
b: musiales byc niezly przekret
ofiarny_kom: to dziwnie brzmi
b: zrozum mistrzu ja nie mowie o tych czasach
ofiarny_kom: do czego wybrał?
b: ja mowie o najblizszym tysiacleciu
ofiarny_kom: pożyję nieco krucej jednak
b: to jest to co mnie interesuje
ofiarny_kom: czyli?
b: heh
ofiarny_kom: heh jak heh odpowiedz
b: obaczysz
ofiarny_kom: tyśąclecie czy co?
b: 1000 najblizszych lat
b: to jest moja misja
ofiarny_kom: nie dożyję
ofiarny_kom: co jest twoją misją?
b: ty sie zajmij terazniejszoscia
b: mnie aj przyszlosc
ofiarny_kom: zajmóję się
ofiarny_kom: że co?
ofiarny_kom: daj?
b: robisz sobie zarty
ofiarny_kom: z?
b: ze wszystkich
ofiarny_kom: czyli?
b: badz z Bogiem
b: tak jak jestes
ofiarny_kom: masz jakieś fale
ofiarny_kom: chyba alfa
b: bo to On cie tu poslal
ofiarny_kom: rozmawiam z pastorem
b: masz wielkie wielkie szczescie
ofiarny_kom: że?
b: tak siostro
ofiarny_kom: piszę jako płeć męska
b: ale ja bym chciala sie zabawic
b: siostro
ofiarny_kom: no nic kolego
ofiarny_kom: na mnie czas
b: czas najwyzszy
ofiarny_kom: kiedyś mi tam dokończysz te swoje gadki
b: obym otarla o tego ktorego chcialam
ofiarny_kom: bo to takie rozstrzelone że nic nie idzie pojąć
ofiarny_kom: sybillo
b: jesli nie Boze wybacz mi
ofiarny_kom: bóg ci wybaczy
b: i abym tego Panie zmienila wg Twej woli
ofiarny_kom: owieczkę
ofiarny_kom: no nic
b: w owieczke
ofiarny_kom: widzę że jesteś ezoterykiem
ofiarny_kom: czas na mnie
b: dobranoc
ofiarny_kom: żegnam dobrej nocy
b: idz ze mna
b: idz z PANEM