Hyde Parku Odsłona Druga
LICZNIK PREZYDENCKI:
Do końca kadencji “Prezydenta Swojego Brata”
zostało 883 dni.
Postów sporo, a w głowie pustka więc czas na wolne wnioski!!
LICZNIK PREZYDENCKI:
Do końca kadencji “Prezydenta Swojego Brata”
zostało 883 dni.
Postów sporo, a w głowie pustka więc czas na wolne wnioski!!
22 lutego 2008, o godzinie 10:44
Bernard,
no i nie będziesz wiedzial. Przynajmniej odemnie. We wstępie do materiałów SB-ckich wyjaśniłem powody, dla których kilku „spowiedzi” nie umieściłem. Nie ma żadnego powodu, żeby do nich wracać. I tyle.
22 lutego 2008, o godzinie 11:06
Bernardzie!
Tak kombinujesz z historią, żeby wyszło na Twoje. A tak się nie da. Albanii nie da się w sposób obiektywny ustawić po „złej stronie” podczas dwóch wojen światowych. Ona za każdym razem była ofiarą. Jesteś po prostu nieobiektywny, a dla mnie to jest bardzo poważny zarzut.
Wydarzenia sprzed I Wojny Światowej rzucały wprost Albańczyków w ramiona przeciwników Ententy. To nie kto inny, tylko Włosi i Grecy dążyli do rozbioru tego państwa. Przypominam Ci, że Włosi najpierw okupowali Albanię, a później w grudniu 1915 roku państwa centralne wyparły Włochów i z kolei one były okupantami.
W czasie II Wojny, a właściwie przed II Wojną – 7 kwietnia 1939 wojska włoskie lądują w Albanii i zaczyna się jej okupacja. Albańczycy nawet nie zdążyli opowiedzieć się po którejkolwiek stronie.
Tak nie można.
22 lutego 2008, o godzinie 11:23
Torlinie, Pawle
nie jestem specjalista od Bałkanów, nie bardzo się tym interesowałem. Troche przypadkiem oglądałem program Pospieszalskiego i byłem wstrząśniety liczba ofiar Serbskich i zniszczeniami które zostały dokonane PODCZAS sprawowania kontroli przez siły miedzynaroddowwe.
.
Kosowo w czasie IIWŚ zostało przyłączone do Albanii, a albańczycy formowali jednostki SS np. 21 Dywizja Górska SS (1. albańska) „Skanderbeg” (niem. 21 Waffen-Gebirgs-Division der SS „Skanderbeg”) – ochotnicza jednostka wojskowa Waffen-SS złożona z Albańczyków pod koniec II wojny światowej
http://pl.wikipedia.org/w.....Skanderbeg
.
pozdrawiam
Bernard
22 lutego 2008, o godzinie 11:27
Bernard:
.
„Przerzucanie się liczbą ofiar nie ma większego sensu, popatrz na to co się tam dzieje.”
.
Zgoda, nie ma sensu, ale przecież to właśnie ty się przerzucasz, sugerując, że to Serbowie są stroną bardziej poszkodowaną, w związku z czym racja jest po ich stronie.
Jak już pisałem parę dni temu, polityka powinna służyć rozwiązywaniu bieżących problemów, a nie wyrównywaniu rachunków i czynieniu zadość sprawiedliwości dziejowej. Pytanie więc nie brzmi: kto więcej wymordował i zniszczył, tylko: co zrobić, żeby to się więcej nie powtórzyło.
A twoje „hipotezy” na temat motywacji polityki demokratycznych Niemiec na początku XXI wieku są groteskowe.
22 lutego 2008, o godzinie 11:28
Coś się skrót nie przeniósł poprawnie, można znaleźć linka tu:
http://pl.wikipedia.org/w.....lerowskich
.
21 Dywizja Górska SS (1 albańska) Skanderbeg
.
Po ogłoszeniu przez Włochy zawieszenia broni we wrześniu 1943 r., kontrolę nad Albanią przejęli Niemcy. Reichsführer SS Heinrich Himmler postanowił utworzyć w ramach Waffen-SS kolejną dywizję złożoną z muzułmanów, korzystając z doświadczeń związanych z 13 Dywizją Górską SS „Handschar”. Formowanie jednostki rozpoczęło się 17 kwietnia 1944 r. Jej patronem został Skanderbeg, albański bohater narodowy z czasów walk z Turkami w XV wieku. Niemcy obiecywali po zakończeniu wojny utworzenie tzw. Wielkiej Albanii, złożonej z właściwej Albanii, Kosowa i zachodniej Macedonii. W akcji werbunkowej współuczestniczył kolaboracyjny Albański Komitet Narodowy, prowadząc odpowiednią propagandę. Zaciąg ochotniczy nie przyniósł jednak spodziewanych rezultatów, gdyż zgłosiło się jedynie ok. 6 tys. Albańczyków, w tym duża część z Kosowa. 300 żołnierzy pochodzenia albańskiego Niemcy przenieśli z 13 DGór. SS. W rezultacie stan liczebny uzupełniono Albańczykami z różnych formacji policyjnych i SS służących w Albanii i Kosowie. Stan liczebny Dywizji osiągnął ostatecznie 8,5-9 tys. ludzi. Zdecydowana większość z nich była muzułmanami, ale było też kilkuset albańskich katolików. Kadra oficerska i częściowo podoficerska jednostki składała się z Niemców i niemieckich Volksdeutschów.
.
Szkolenie wojskowe trwało do sierpnia. Początkowo Dywizja pełniła zadania policyjne (ze wsparciem członków albańskiej organizacji nacjonalistycznej Balli Kombëtar), a następnie skierowano ją do walki z komunistyczną partyzantką kierowaną przez Envera Hodżę. Operowała na obszarze Albanii, Kosowa, Czarnogóry i Serbii. W czerwcu działała częściowo w Czarnogórze, a częściowo w Kosowie w rejonie miejscowości Prisztina, Peć, Jakova, Prizren. Szybko zyskała złą sławę za sprawą licznych masakr dokonywanych na serbskiej ludności cywilnej na obszarze Kosowa. We wrześniu działania Dywizji objęły rejon Skopje w zachodniej Macedonii i południowe skrawki Serbii. W ciągu 2 pierwszych miesięcy istnienia zdezerterowało z niej ponad 3 tys. żołnierzy. Została jednak uzupełniona podobną liczbą Niemców z rozbitych oddziałów, a szczególnie marynarzy Kriegsmarine z okrętów, które zostały zatopione przez własne załogi na Adriatyku. Morale żołnierzy ciągle spadało, stąd niemieckie dowództwo uznało ją za nie przedstawiającą większej wartości bojowej, rozwiązując w styczniu 1945 r. Pozostali żołnierze zgrupowani w Kampfgruppe „Skanderbeg” zostali wkrótce przeniesieni do 7 Ochotniczej Dywizji Górskiej SS „Prinz Eugen”.
.
Żołnierze 21 Dywizji Górskiej SS „Skanderbeg” nosili mundury wojsk górskich Waffen-SS. Na ramieniu mieli dodatkowo tarczę w kolorze czerwonym z dwugłowym czarnym orłem, herbem Albanii i napisem „SKANDERBEG”, a nad mankietem opaskę z nazwą dywizji. Na prawej patce kołnierza występował wizerunek hełmu Skanderbega. Część żołnierzy nosiła na głowie tradycyjne albańskie czapki w białym kolorze. Niemcy po pewnym czasie wymienili je na czapki w takim samym stylu, ale w kolorze szarym z trupią główką na przedzie.
.
Źródło: „http://pl.wikipedia.org/wiki/21_Dywizja_G%C3%B3rska_SS_%281_alba%C5%84ska%29_Skanderbeg”
22 lutego 2008, o godzinie 11:36
Pawle
chodzi o to co się tam dzieje TERAZ. A teraz zginęło tam 5-6 tys ludzi w czasie patronatu międzynarodowego!!! I to jest skandal. To jest stan obecny. Gdy torlin sięgnął po ofiary w Bossni (nie wiem co prawda co Kosowianie mają z ym wspólnego), ja pokazałem ofiary z czasów II WŚ.
.
ciekawe czy tak samo chetnie zostanie uznana republika bośniackich Serbów, czy tak samo będą mogli opowiedzieć się Serbowie z Mitrowicy. Jedna patologia pociąga drugą.
.
A Kosowo to obszar wielkości polskiego województwa na garnuszku Europy i mafii. Znam rejony w Europie które bardziej zasługują na miano państwa, że o świecie nie wspomnę (20 milionowy naród kurdyjski).
.
I dlatego uważam, że to dawne sympatie i bieżąca polityka (konflikt rosja-USA) zadecydowały o takim a nie innym przebiegu zdarzeń.
.
pozdrawiam
Bernard
22 lutego 2008, o godzinie 11:57
Barnardzie,
Wszystko pięknie, ale w takim razie odpowiedz na pytanie, co TWOIM ZDANIEM powinno się z tym fantem zrobić? Oddać kosowskich Albańczyków Serbom na pożarcie, żeby mogli wyładować swój słuszny gniew?
22 lutego 2008, o godzinie 12:21
Pawle
powiem szczerze – nie mam jasności w tej sprawie. Nie intersowałem się szczególnie Bałkanami. Może powrót do statu quo ante – czyli do szerokiej autonomii sprzed 81 roku? Serbowie obsadzają granice, albańczycy formuja siły policyjne i zapewniają porządek. rozwalenie murów płotów i barier, wprowadzenie sił federalnych Serbskich do mmiejsc historycznych.? Ale to wymagałoby rozbrojenia UCK, a nie jej uzbrajania. siły międzynarodowe mogłyby to nadzorować.
.
Może są inne lepsze sposoby, trudno mi powiedzieć, ale eksterminacja Serbów pod okiem sił międzynarodowych i burzenie dziedzictwa historycznego na pewno jest wyjściem kiepskim.
.
Wariant B to pełna suwerenność Serbi w Kosowie – i Serbowie troszczą się o ład i porządek (nierealne).
.
Wariant C – podział Kosowa na pół i włączenie do Albanii (co i tak będzie miało miejsce) – też chwilowo nierealne, bo albańczycy chcą wszystko, a nie pół, a i Serbowie sie nie zgodzą.
.
Ps
ciekawe kiedy wybuchnie kolejna wojna w Macedonii. Obstawiam że szybko niestety :(
.
pozdrawiam
Bernard
22 lutego 2008, o godzinie 12:29
Bernardzie,
nie bądź namolny. W. Kuczyński wielokrotnie pisał Ci, że pewnych informacji nie ujawni i Twojej ciekawości nie zaspokoi. Podobnie – wydaje się – p. I. Lasota, która jak sądzę Twojej ciekawości także nie zaspokoiła.
Uszanuj ich wolę i racje, dla których milczą. To jest ich sprawa.
PS. Zainteresowanym tematem Kosowa podanym w tzw. szerszym kontekście polecam dyskusję na dwóch kolejnych wpisach na blogu
A. Szostkiewicza, zwłaszcza posty blogowicza Zamorano. Gość ma dużo wiedzy „w tym temacie”. Moim zdaniem – warto.
22 lutego 2008, o godzinie 12:39
Lex’ie
wróciłem do tematu przy okazji a nie z namolności.
14 czerwca 2008, o godzinie 21:52
jdmnhcbn…
jdmnhcbn…