Jestem z Układu


Nowe Pole

LICZNIK PREZYDENCKI
Do końca kadencji “Prezydenta Swojego Brata”
zostało już tylko 356 dni.

Szanowni Państwo,

proszę bardzo, wolne pole do dyskusji. Otwieram je od razu po powrocie, choć na razie nie mam nic więcej tu do wpisania.  Acha –  informuję, że mogą wystąpić trwające po kilka godzin przerwy w widoczności strony z powodów technicznych.

190 komentarzy to “Nowe Pole”

  1. Paweł Luboński napisał(a):

    Sprawa krzyża w szkole to dobra ilustracja tego, co się dzieje, kiedy miejsce arystotelesowskiego umiaru i zdrowego rozsądku zajmuje ideologiczne zacietrzewienie. Kiedy ktoś swoje skądinąd słuszne prawa chce egzekwować za wszelką cenę i nie licząc się z otoczeniem.
    Moje zdanie na ten temat jest od zawsze stałe: w instytucjach publicznych nie powinno być symboli religijnych i wierząca większość powinna mieć dość taktu, by ich umieszczania nie forsować. Z drugiej strony, jeśli jednak gdzieś krzyż zawiśnie, wówczas niewierząca mniejszość powinna mieć dość taktu, by nie domagać się jego usunięcia. W życiu społecznym nie chodzi (nie powinno chodzić) o to, czyje będzie na wierzchu, tylko o to, żebyśmy pomimo dzielących nas różnic żyli w jakiej takiej zgodzie i harmonii. Żebyśmy unikali konfliktów w sprawach drugorzędnych.
    I tak szczęśliwie na ogół się dzieje. Dopóki nie trafi się pieniacz lub fanatyk.

  2. Zdzisław_1 napisał(a):

    Bekas

    Ja napisałem ze Twoje Teorie to utopia Nie do zrealizowania.
    Choć z wieloma się zgadzam,miedzy innymi ze demokracja tak pojeta jak dziś to najgorszy system rządów bo moze być realizowana na terenie najwyżej gminy. Ale nie państwa.
    Zgadzam sie także ze za wszystko trzeba płacić,choc niby mam zagwarantowane cos bez płatnie.(bez płatne sie nie szanuje).Wolalbym by wizyty w przychodniach zdrowia były płatne np. 2 czy 5 zł..Chcialbym by lekarz opowiedział mi na co choruje co sie za tym kryje jakie moga byc skutki leczenia. Po prostu powinienem wiedzieć a nie napisane na karcie,szereg nazw cyfr i ja laik nic nie wiem a karta niby dla mnie.
    A ja sie np. z prasy dowiaduje że w roku przyszlym bedą zamykane oddzialy szpitalne bo… i np. dowiaduje sie ze szpitale warszawskie nie bedą przyjmować pacjentów z innych rejonów.
    I co to oszukiwać,że „zdrowie” jest bezpłatne ,dla kogo?
    Piszmy i zajmujmy sie tym na co mamy jakis nawet pozorny wpływ.
    Chyba ze ten czy inny blog chcemy traktować jako forum swojej erudycji, popisywania sie dowcipem,złośliwością i jaki to ja jestem mądry jak to czynią niektórzy z pod znaku TWA
    Pozdrawiam

  3. Bekas napisał(a):

    Torlinie.
    „Ja Zdzisławie dopiero przyszedłem z pracy i miałem zamiar odpowiedzieć Bekasowi, ale to jest bez sensu. Usiłowała mu chociaż podstawy przekazać Nasza Urocza Kangurzyca, ale on jest impregnowany.”
    Musu dyskutowania ze mną nie ma. Absolutnie. Więc jeśli nie chcesz, nie dyskutuj.
    A odnośnie do początku Twego komentarza, pozwolisz że go wykorzystam. I napiszę:
    Ja, Iksie, dopiero przyszedłem z pracy i miałem zamiar odpowiedzieć Torlinowi, ale to jest bez sensu. On jest impregnowany.
    Gorszy ten komentarz od Twego, Torlinie?
    Argument, że hej, prawda?
    I uwaga do wszystkich moich lewicowych Dyskutantów.
    W moim systemie Wy wszystkie rzeczy, o których mi tu piszecie, możecie sobie robić. Wasza wolna wola!
    W Waszym systemie ja MUSZĘ robić masę rzeczy czy tego chcę czy nie. Dla „mojego dobra” ponoć. Taka „drobna” różnica.
    Który system uczciwszy, odpowiedzcie sobie sami.
    I odpowiedzcie skąd w Was tyle pychy, by sądzić, żeście od innych mądrzejsi, i że Wy będziecie za kogoś decydować o jego własnym życiu.
    Ja nawet bym nie śmiał tak uważać, że ja mądrzejszy. Stąd u mnie Wolność. A u Was Przymus.

  4. Bekas napisał(a):

    Pawle.
    „Władza Hitlera ugruntowała się na dobre po przeprowadzonych 12 listopada wyborach parlamentarnych, w których partia nazistowska zdobyła 92,2% głosów.”
    http://pl.wikipedia.org/w.....olf_Hitler

  5. Bekas napisał(a):

    Pawle.
    Sprawa krzyża….
    A gdyby szkoły były prywatne, problemu by nie było.

  6. Ewa-Joanna napisał(a):

    Bekas,
    no nie!!!! Tym :
    A po co mi się tym zastanawiać? to mnie rozwaliles ostatecznie! Sprzedasz byle jak i byle komu za byle co rzecz warta sporo pieniedzy? Niesamowita beztroska i … glupota. Inaczej tego nazwac nie mozna, ale rozdawac bedziesz, bo nie twoje?
    Zauwaz, ze ja NIC nie pisze na temat DARMOWEJ SZKOLY, pisze natomiast na temat przedstawionej przez ciebie koncepcji prywatyzacji majatku narodowego. TAK! Bo to JEST majatek narodowy, majatek wypracowany przez pokolenia Polakow, ktory ty chcesz „sprzedac” za byle co i na byle naco.

    Pytalam „jaki bog?” Piszesz : Bog jest jeden.
    A ja nadal pytam – Allah, Jahwe, Budda czy caly panteon innych? Bo kazdy z nich ma wlasne prawa… A co z niewierzacymi?

    No nie. Przeczytalam to co piszesz w ciagu dalszym i sie zastanawiam ile masz lat, poniewaz to co piszesz i argumenty jakie podajesz wyraznie swiadcza o braku jakiejkolwiek wiedzy na temat
    nie tylko zarzadzania panstwem, ale nawet nie dalbys sobie rady z prostym budzetem domowym!

    Cala twoja argumentacja jak i teorie ekonomiczne bylyby po prostu smieszne gdyby nie jedna rzecz: absolutny egoizm i bezdusznosc.
    To jest straszne i nieludzkie, to co prezentujesz nam tutaj jako rewelacje ekonomiczne. Czy nie boisz sie twojego Boga, ktory przeciez nakazuje traktowac „blizniego swego jak siebie samego”?

    A tak na marginesie: dziesiecine to sie placilo ksiedzu, nie panu. A ty placisz?
    I sorry, ale nie bedzie z mojej strony dalszej dyskusji, nie dlatego, ze nie mam argumentow, ale dlatego, ze najpierw musisz pozyc, zobaczyc cos wiecej poza szkola, poznac co to jest odpowiedzialnosc, sprobowac jak smakuje glod, bezsilnosc i rozpacz.
    W skrocie: dorosnac.

  7. Bekas napisał(a):

    Ewo-Joanno.
    Cóż, szkoda.
    Ale decyzję o zerwaniu rozmów szanuję.
    Twoja wolna wola.

  8. Orteq napisał(a):

    n2,

    dziw, że narciarz usnął podczas gdy tu taka dyskusja. Niech żyje JKM! Czy ta jego muszka jest czasem odświeżana?
    :
    „Nie zamierzam sie spierac.”
    :
    Narciarzu, tu wciąż nie idzie o nasze jakieś nieistotne różnice. Tu idzie o Mawarowe kwestionowanie całego Annus Mirabilis 89! Czy może zauważyłeś jakim cytatem o Wejchercie, i to pod dwoma wpisami Gospodarza, on w międzyczasie poleciał ? Jeśli w to uwierzyć to przecież tylko usiąść i się rozpłakać nad naszym byłym ministrem od przekształceń własnościowych w rządzie Tadeusza Mazowieckiego. Bo co on, biedny, przekształcał, przejąwszy schedę po Grzegorzu Żemku, Pospieszyńskim i Wejchercie? Czyli po „inwestycjach” poczynionych w ITI przez WSI w 1987 roku? Do prawdziwych „przekształceń” dopiero Macierewicz próbował się zabrać ale mu nie dali. Bo PiS od władzy odegnali!
    :
    Zaprawdę powiadam ci, mózg człowiekowi staje i ruszyć nie chce. Ja nawet nie wiem czy można wierzyć tym przeprosinom Jana Wejcherta przez Ministerstwo Obrony Narodowej z ubiegłego roku. No bo jeśli WSI zaczęło kapitalizm budować w III-j RP, to ja ciebie bardzo przepraszam. Ja bowiem zawsze myslałem, ze to minister Wilczek, razem z wicepremierem Rakowskim, połozyli podwaliny pod obecny swietlany ustroj. I dlatego musimy tego ustroju bronić wszystkiemy naszemy siłamy. Jak Albin Siwak.

  9. Indoor napisał(a):

    Ewa-Joanno! O ile w przypadku warsztatu szewskiego (a zdaje się wszelkie doświadczenia Korwina Mikke pochodzą z tego poziomu) bezwzględnie się sprawdzają (i to pod pewnymi warunkami, na przykład że szewc nie ma ambicji produkować butów, tylko reperuje, nie choruje i nie je)
    Zauwaz, że wspomniana przez Ciebie bezduszność i egozim nie jest istotą systemu wymarzonego przez Bekasa. System ten zakłada (słusznie zresztą) że ludzie są egoistami. To co mozna ewentualnie zakwestionować to to czy na egozimie możne zbudować system sprawiedliwy i racjonalny biorąc pod uwagę zróznicowany charakter ludzi, nawet jesli zakładami start z tego samego poziomu. Oczywiscie w teorii można zakładać miłość bliźnego jako najwyższy stadium egoizmu, ale zdaje się na to jeszcze musimy troszkę poczekac.
    Egozim i bezduszność pojawia się dopiero gdy usiłuje się zaproponować wprowadzanie takiego systemu tu i teraz.
    Jest kilka podstawowych przeszkód i wewnetrznych i zewnetrznych w wyniku czego, tak jak każda idea wdrażana wbrew ludziom skończyłbny się własnym zaprzeczeniem.

  10. Bekas napisał(a):

    Ewo-Joanno.
    Po raz ostatni.
    „Sprzedasz byle jak i byle komu za byle co rzecz warta sporo pieniedzy”
    Coś sama sobie zakładasz i wkładasz w moje usta. Licytacja, to JEDYNY niebylejaki sposób sprzedaży. Dwa: nie wiem czemu zakładasz, że jak ktoś kupi, to od razu będzie bylejaki.
    ……………………………………………………………………
    „Pytalam “jaki bog?” Piszesz : Bog jest jeden.
    A ja nadal pytam – Allah, Jahwe, Budda czy caly panteon innych? Bo kazdy z nich ma wlasne prawa… A co z niewierzacymi?”
    Bóg chrześcijański. Jedyny.
    Przy okazji: Budda to żaden bóg.
    Co z niewierzącymi? Nie rozumiem. A co ma być? Ja ich mordować ani szykanować nie zamierzam! Co najwyżej mogę się pomodlic, by zeszli ze złej drogi.
    …………………………………………………………………….
    „No nie. Przeczytalam to co piszesz w ciagu dalszym i sie zastanawiam ile masz lat, poniewaz to co piszesz i argumenty jakie podajesz wyraznie swiadcza o braku jakiejkolwiek wiedzy na temat
    nie tylko zarzadzania panstwem, ale nawet nie dalbys sobie rady z prostym budzetem domowym!”
    Ten wpis i dalsze, to zwykły atak ad personam. Znam.
    Prosiłem: mówię źle, popraw. Mówię dobrze, to czemu bijesz.
    A ten wpis o nieporadzeniu sobie z budżetem domowym, bo domagam się bilansowania budżetu i zakazu ustanawiania deficytu, naprawdę pyszny!
    Ewo-Joanno!
    Jeśli nie masz własnej firmy załóż, jeśli, masz, to proszę:
    ZATRUDNIJ naszych premierów i ministrów finansów na stanowisku dyrektora finansowego. Niech prowadzą finanse Twojej firmy dokładnie w spoób, w jaki prowadzą finanse państwa.
    Odnośnik do strony MinFinu z aktualnym zadłużeniem dać?
    …………………………………………………………………………………
    „Cala twoja argumentacja jak i teorie ekonomiczne bylyby po prostu smieszne gdyby nie jedna rzecz: absolutny egoizm i bezdusznosc.
    To jest straszne i nieludzkie, to co prezentujesz nam tutaj jako rewelacje ekonomiczne. Czy nie boisz sie twojego Boga, ktory przeciez nakazuje traktowac “blizniego swego jak siebie samego”?”
    Zabieranie ludziom 80% ich zarobków i ich późniejsze rozdawanie wg swojego widzimisię, po potrąceniu prowizji dla siebie rzecz jasna, jest na pewno i nieegoistyczne, i niebezduszne.
    Boga trzeba się bać, inaczej kto słuchałby Jego Przykazań? Więc pytanie złe. Co zaś się tyczy traktowania bliźniego swego jak siebie samego, to właśnie ja chcę to robić. Sam nie chcę być obciążany zbędnymi ciężarami i zakazami i nie chcę obciążać nimi nikogo innego. Tyle.
    Pisać o władzuchnie-faryzeuszach, co to „walczy” o dobro ludu, żyjąc ponad stan za pieniądze tegoż ludu???
    Nie??? Dobra, nie piszę.
    I na koniec.
    Niestety mam już trochę lat. I szkołę dawno skończyłem. Ale może faktycznie nie dorosłem? Ponoć mężczyźni tak mają….

  11. Orteq napisał(a):

    E-J,
    „Co do powagi na blogu – taka pewnie jego natura, a jak ci sie chce smiac to sie smiej, scierke do wycierania monitora moge ci przyslac z koala, zeby bylo milej. Ale nie wysmiewaj, bo to nieladnie ;) No, chyba ze cichcem.”
    :
    Następna moja zgoda całkowita z Kangurzycą: wyśmiewać jest nieładnie. Reszta to fluff i inne pierze strusie. A są takie na antypodach?
    :
    Z tym Bekasem to I dunno. Czy on odświeża te muszkę JKM?

  12. Paweł Luboński napisał(a):

    Bekas: „Władza Hitlera ugruntowała się…”
    .
    Tak, wiem. Powiem więcej: w Czechosłowacji komuniści też zdobyli władzę formalnie w zgodzie z demokratycznymi procedurami. Dwa takie przypadki na stulecie. Czego to dowodzi? Tylko tego, że w pewnych sytuacjach NAWET demokracja nie chroni przed fanatykami. Gdyby jej nie było, nie chroniłoby nic.
    A i demokracja od czasów Hitlera i Stalina cokolwiek się zmieniła.
    .
    „Sprawa krzyża…A gdyby szkoły były prywatne, problemu by nie było.”
    .
    Tego problemu by nie było. Byłyby inne problemy. Na przykład problem małych miejscowości, gdzie nie ma miejsca na kilka szkół do wyboru (a może wręcz żadnemu prywatnemu przedsiębiorcy nie opłaca się tam szkoły utrzymywać).

  13. Ewa-Joanna napisał(a):

    Nie Bekas, to nie jest ad personam, to po prostu wniosek jaki narzuca sie przy czytaniu tego co piszesz.
    Osoba, ktora musi zarobic na utrzymanie siebie i rodziny, ktora ponosi odpowiedzialnosc za innych, taka osoba patrzy inaczej na wiele spraw, widzi zaleznosci i widzi innych ludzi. Dla ciebie natomiast to sa urzedasy, nieroby, wladzuchny itp. Smutne, ale z czasem sie nauczysz.

  14. Bekas napisał(a):

    Pawle.
    „Gdyby jej nie było, nie chroniłoby nic.”
    Jasne. Monarcha, to ZAWSZE debil. I despota. Tak?
    ……………………………………………….
    „Na przykład problem małych miejscowości….”
    A teraz w małych miejscowościach jest wybór kilku szkół?
    I czemu zakładasz, że od razu musi być przedsiębiorca, co to szkołę będzie zakładać. A rodzice nie mogą się zebrać, wynająć nauczyciela i uczyć dzieci w swoich domach?
    I dlaczego zakładasz, że dzieci MUSZĄ się uczyć?

  15. Indoor napisał(a):

    „I dlaczego zakładasz, że dzieci MUSZĄ się uczyć?”
    Szukam jakiegoś adekwatnego cytatu z filmu Rejs. Tam zawsze gdy tylko ogladam, coś powiedzą adekwatnego.

  16. Indoor napisał(a):

    Może być też „Psy”.

  17. Indoor napisał(a):

    Zycie to wszystko weryfikuje. Mamy prywatne szkoły „wyższe”. Spokojnie mogłyby nie być. Czy to argument potwierdza teże, że dzieci nie muszą uczyć, czy też obala jakoby prywatne jest zawsze lepsze?

  18. Zdzisław_1 napisał(a):

    Bekas.

    To do jakiego systemu rządów nas namawiasz ?
    Bo wolność to chyba w każdym systemie była ograniczona?
    Chyba ze wolność duchowa, wewnetrzna kazdego czlowieka (sumienie)
    pozdrawiam

  19. Bekas napisał(a):

    Pawle.
    „Wiesz, Bekasie, życie jest bogatsze, niż ci się wydaje….”
    Jasne, wcale tego nie neguję. I ja mogę Ci podać przykłady odwrotne.
    Wg mnie zakaz cudzołożenia jest słuszny. Ma zapobiegać przypadkom, co się nadają do psychiatrów, seksuologów, księży….
    A to, że takowe się zdarzają, to nie wynik stosowania tego zakazu, a raczej jego niestosowania. I wynik naszych ludzkich działań.
    Oczywiście możesz tego zakazu na wolne pary nie rozciągać. Kwestia wiary.
    ……………………………………………………………………
    Płaci się za obrażanie i poniżanie ludzi. Uważasz, że niesłusznie?…
    Ależ ja nie jestem za sądowaniem się o obrazę!
    A jeśli ktoś nazwie kogoś dziwką, kur.., ped…., pijusem, a będzie to zgodne z prawdą, to będzie w porządku. Bo czemu nie?
    Rzeczy trzeba nazywać po imieniu.
    …………………………………………………………………….
    „Przede wszystkim: co ma wspólnego kłamstwo oświęcimskie z poprawnością polityczną? To problem z innej półki.
    Osobiście jestem przeciwny stosowaniu odpowiedzialności karnej za słowa i nie podoba mi się prawo, które na to pozwala. Niemniej jednym z zadań prawa karnego jest powstrzymywanie obywateli od zachowań uznawanych za naganne. A publiczne kłamstwo takim zachowaniem jest. Równie dobrze można by powiedzieć, że policja uprawia terror, wlepiając mandaty za przekraczanie dozwolonej prędkości.”
    Kłamstwo jest w ogóle naganne. Ale, że po co zakazywać kłamania? Albo wolność słowa, albo cenzura. Innego wyjścia nie ma.
    Policja wlepiając mandat za przekroczenie „dozwolonej” prędkości istotnie uprawia terror. Bo ja żadnej szkody nikomu nie wyrządziłem. Że mogę? No, fakt. Tyle, że mając nóż czy widelec, też coś komuś mogę zrobić.
    Kłamstwo oświęcimskie, to problem z innej półki?
    Możesz mi to objaśnić?

  20. Paweł Luboński napisał(a):

    Bekas: „Monarcha, to ZAWSZE debil. I despota. Tak?”
    .
    Nie. Ale jeśli taki się trafi, to nie ma mechanizmu blokującego jego poczynania. W demokracji jest taki mechanizm, nawet jeśli w tym czy innym przypadku nie zadziałał.
    Zresztą – źle mówię. Mechanizm jest i w monarchii. Zapoznali się z nim m.in. Karol I, Ludwik XVI i Mikołaj II.
    .
    „A teraz w małych miejscowościach jest wybór kilku szkół?”
    .
    Napisałem to w kontekście sporu o krzyże. W Warszawie każdy może sobie wybrać taką szkołę, jak mu się podoba. Choćby prywatną szkołę wyznaniową. Jeśli we wsi jest tylko jedna szkoła, to wyboru nie ma, niezależnie od tego, czy jest państwowa, czy prywatna. Zatem prywatyzacja niczego tu nie rozwiązuje.
    .
    „A rodzice nie mogą się zebrać, wynająć nauczyciela i uczyć dzieci w swoich domach? I dlaczego zakładasz, że dzieci MUSZĄ się uczyć?”
    .
    Te dwa zdania zdradzają, że twój wymarzony ustrój jest dobry, ale tylko dla silnych i przemyślnych. A jeśli w takiej wsi rodzice są ubodzy i bierni, nie umieją lub nie chcą się zorganizować? To dzieci będą analfabetami i dobrze im tak?
    Tak! Uważam, że dzieci muszą się uczyć. To jest sprawa dla mnie bezdyskusyjna, choćby ze względów czysto humanitarnych. Bez oświaty człowiek nie jest w stanie funkcjonować we współczesnym świecie. Dzieci nie mogą ponosić konsekwencji ubóstwa lub głupoty swoich rodziców. Dyskutować można oczywiście, czego mają się uczyć i jak to zorganizować.

  21. Bekas napisał(a):

    Ewo-Joanno.
    Skoro odpowiedziałaś.
    Jestem osobą, która zarabia i przedziera się przez wyboje tego świata. Mam nawet rodzinę i jestem za nią odpowiedzialny.
    I chciałbym sam ponosić koszty tej odpowiedzialności.
    Pamiętaj: na siłę nikt nikogo nie uszczęśliwił.
    Rozumiem też, że człowiek musi jakoś zarabiać. I część ludzi zostaje urzędnikami. Ja z własnego wyboru nim nie zostałem. I nie zostanę.
    To zaś, że urzędnicy zachowuję się, jak się zachowują, i że robią nikomu niepotrzebną robotę, to wina systemu. Trzeba go zmienić. Gdybym został urzędnikiem, to pewnie sam zdemoralizowałbym się i zaczął traktować tych, co do urzędu przychodzą, jak bydło. I pewnie sam zacząłbym się korumpować, bo przecież jak dają, to trzeba brać. I dlatego też chciałbym ten system zlikwidować.
    Trzeba dać szansę ludziom, by mogli uczciwie wykonywać swoją pracę. Pracę POTRZEBNĄ.

  22. Bekas napisał(a):

    Pawle.
    „A jeśli w takiej wsi rodzice są ubodzy i bierni, nie umieją lub nie chcą się zorganizować?” + „Dzieci nie mogą ponosić konsekwencji ubóstwa lub głupoty swoich rodziców.”
    Nie wiem czemu nie mogą, skoro i w Twoim świecie ponoszą, ale mniejsza. Ja chciałem tylko zapytać CZEMU W TAKIM RAZIE JA MAM PONOSIĆ KOSZTY CZYJEJŚ NIEUDOLNOŚCI I GŁUPOTY???”. Jestem gorszy od tych dzieci?
    Dwa. Już. System, który Ty popierasz, generuje takich rodziców, co to sobie nie radzą. Bo skoro ktoś za ich nieudolność płaci????
    Trzy. Już to pisałem. W moim systemie możesz Swoje dzieci uczyć gdzie chcesz i jak chcesz. W Twoim Ty na siłę chcesz się zajmować moimi dziećmi.
    Pawle!
    Czym ja Ci zawiniłem, że tak mi czynisz?
    …………………………………………………….
    „Bez oświaty człowiek nie jest w stanie funkcjonować we współczesnym świecie. ”
    Rozumiem, że poziom dzisiejszej oświaty jest porywająco wysoki? To nieprawda, że prawie żaden maturzysta nie zdałby dziś matury przedwojennej? To nieprawda, że jak jest ze dwa miliony studentów, to poziom nauki MUSI się obniżyć?
    Wreszcie: jak coś jest korzystnego, człowieka nie trzeba do tego przymusem namawiać.
    …………………………………………………….
    „Zatem prywatyzacja niczego tu nie rozwiązuje.”
    I wszystko jasne.
    Nieśmiało dodam, że jak nie będzie przymusu, to i nie będzie problemu. Rodzic, co to krzyże lubi/nie lubi, pośle dziecko tam, gdzie te krzyże są/ich nie ma. A jak nie będzie szkoły, co to mu dopowiada, to albo pośle dziecko do szkoły dalszej, ale mu odpowiadającej, albo pośle do tej ściskając zęby, albo w ogóle dziecka nie pośle do szkoły. To jest JEGO sprawa. A nie „problem społeczny”.
    Oczywiście możesz Pawle te wszystkie dzieci, co to muszą się uczyć a rodziców nie stać, zebrać i nauczać. Tego nie zabraniam. Proszę tylko byś robił to na SWÓJ koszt, a nie na koszt innych.
    Tak, to każdy potrafi.

  23. Zdzisław_1 napisał(a):

    A moze to poruszy dyskusje na tematy aktualne.

    http://miasta.gazeta.pl/k.....do_PO.html

  24. Bekas napisał(a):

    Zdzisławie.
    Do monarchii.
    Król Bekas I ładnie brzmi.
    ………………………………
    Co zaś do tematów aktualnych.
    Jak dla mnie, a i dla innych tu Blogowiczów też, aż dziw że takie milczenie, ważną sprawą jest powstanie formalne UE. To ma dla nas poważne konsekwencje.
    A ucieczka działaczy PiSu do PO czy odwrotnie, to jest normalka, nic niezwykłego. Od dawna wiadomo, że ci działacze nie kierują się ani ideami ani interesem państwa tylko tym, jak napchać własną kieszeń pieniędzmi.
    Inna rzecz, że pisze o tym GW. Ja bym najpierw sprawdził czy to prawda. Bo wiadomym jest, że GW napisze wsjo byle tylko PiSowcom dokopać.

  25. Bekas napisał(a):

    Indoorze.
    Mamy państwowe szkoły „wyższe”. Spokojnie mogłoby ich nie być.

  26. Bekas napisał(a):

    Pawle.
    Korekta.
    Ależ ja nie jestem PRZECIWKO sądowaniu się o obrazę.

  27. Margit napisał(a):

    Wszystko powinno mieć jakieś granice; miejsce (na Blogu) zajmowane przez wywody Bekasa, też. Miłego dnia życzę, Margit

  28. Indoor napisał(a):

    Bekas! Mogłyby nie być prywatne szkoły wyższe, mogłyby państwowe wyższe szkoły też nie byc. Mogłoby nic nie byc. Nie powiesz mi że Kononowicz jest guru Korwina Mikke?

  29. Bekas napisał(a):

    Indoorze.
    Jaki komentarz, taka odpowiedź.
    Poza tym, gdyby ani państwowych, ani prywatnych szkół wyższych nie było, świat by się zawalił???
    Tylko nie wyciągaj z tego mojego pytania wniosku, że ja jestem za likwidacją i jednego, i drugiego.
    Inna rzecz, że kilka lat temu, nie wiem jak teraz, wśród 10 najbogatszych ludzi świata, większość to byli ludzie bez wyższego wykształcenia. Taki Bill Gates, to chyba nawet i liceum nie skończył.
    Ale mogę się tu mylić.
    Co zaś do JKMa.
    Ja popieram Sprawę, nie osobę.
    I apropos spraw bieżących, ku refleksji:
    http://michalkiewicz.pl/t.....tekst=1011

  30. Ewa-Joanna napisał(a):

    Glos zainteresowanego w sprawie automatow do gry. Wg mnie ciekawy.
    http://paradowska.blog.po.....ment-64087

  31. Paweł Luboński napisał(a):

    Bekas: „CZEMU W TAKIM RAZIE JA MAM PONOSIĆ KOSZTY CZYJEJŚ NIEUDOLNOŚCI I GŁUPOTY??? Jestem gorszy od tych dzieci?”
    .
    W imię solidarności społecznej. Dlatego, że nie jesteśmy czterdziestoma milionami jednostek kierujących się wyłącznie osobistym interesem, lecz społeczeństwem. Dlatego, że powinniśmy się czuć odpowiedzialni nie tylko za siebie i własną rodzinę. Dlatego wreszcie, że ogólny poziom oświaty ma oczywisty wpływ na poziom gospodarczy i kulturalny kraju, a na tym we własnym interesie powinno nam zależeć, skoro tu mieszkamy.
    .
    „System, który Ty popierasz, generuje takich rodziców, co to sobie nie radzą.”
    .
    W twoim systemie dzieci takich rodziców trafiałyby na ulicę, a potem najpewniej do więzienia. I problem sam by się rozwiązał, prawda?
    .
    „Trzy. Już to pisałem. W moim systemie możesz Swoje dzieci uczyć gdzie chcesz i jak chcesz. W Twoim Ty na siłę chcesz się zajmować moimi dziećmi.”
    .
    W „moim” (czyli realnie istniejącym) systemie też możesz dzieci uczyć, gdzie chcesz. Nawet w oświacie publicznej rejonizacji już nie ma. Nie zgadzam się tylko na to, żebyś ich w ogóle nie uczył.
    .
    „Rozumiem, że poziom dzisiejszej oświaty jest porywająco wysoki? To nieprawda, że prawie żaden maturzysta nie zdałby dziś matury przedwojennej? To nieprawda, że jak jest ze dwa miliony studentów, to poziom nauki MUSI się obniżyć?”
    .
    Wyjątkowo demagogiczny argument! Nie jest znakomicie, więc ma nie być wcale, tak?
    .
    „Oczywiście możesz te wszystkie dzieci, co to muszą się uczyć a rodziców nie stać, zebrać i nauczać. Tego nie zabraniam. Proszę tylko byś robił to na SWÓJ koszt, a nie na koszt innych.”
    .
    A jak ci się podoba takie rozumowanie: JA jestem człowiekiem zamożnym, stać mnie na wynajęcie prywatnych ochroniarzy, złodziei i bandytów się nie boję. Jeśli ty się boisz, to możesz utrzymywać policję, ale na swój koszt, a nie na mój.

  32. Zdzisław_1 napisał(a):

    Bekas
    Ja bym też wolał monarchię dużo wcześniej pisałem ze demokracja to w gminie.
    Co do gazety to naprawdę myślę że ona nie istnieje by dowalić PIS-owi
    Unia to federacja nic nie tracimy należąc do niej.
    A na inne nie dopowiedziane sprawy to jest wywiad z J.Kaczynskim i IV republice

  33. Bekas napisał(a):

    Pawle.
    1. W imię solidarności społecznej. – Puste hasło. Nowomowa. Albo solidarność, albo niesolidarność – przy okazji. Tłumacząc na Polski: masz płacić na to, co ja uważam za stosowne.
    2. Dlatego, że nie jesteśmy czterdziestoma milionami jednostek kierujących się wyłącznie osobistym interesem, lecz społeczeństwem. – Czy chcesz czy nie, rzeczywistości nie zaklniesz. Ludzie, póki co, działają we własnym interesie. Oczywiście ja jak najbardziej pochwalam altruizm. Dobrowolny. Przymusowy przestaje być altruizmem.
    3. Dlatego, że powinniśmy się czuć odpowiedzialni nie tylko za siebie i własną rodzinę. – Ja mam być odpowiedzialny za inne rodziny?????? Wybacz, toż to jakaś bzdura. Jak to chcesz zrealizować w rzeczywistości????
    4. Dlatego wreszcie, że ogólny poziom oświaty ma oczywisty wpływ na poziom gospodarczy i kulturalny kraju, a na tym we własnym interesie powinno nam zależeć, skoro tu mieszkamy. – A dopiero co zgodziłeś się, że w Twoim świecie poziom nauki leci w dół. No i jest wpływa na kulturę. Też znika.:))))
    5. W twoim systemie dzieci takich rodziców trafiałyby na ulicę, a potem najpewniej do więzienia. I problem sam by się rozwiązał, prawda? – ???? A TERAZ te dzieci nie trafiają na ulicę i do więzień??? Różnica jest taka, że w moim systemie takich rodzin będzie mniej.
    6. W “moim” (czyli realnie istniejącym) systemie też możesz dzieci uczyć, gdzie chcesz. Nawet w oświacie publicznej rejonizacji już nie ma. Nie zgadzam się tylko na to, żebyś ich w ogóle nie uczył. – A to nieprawda. Pisząc „uczyć gdzie chcesz) miałem na myśli nie lokalizację szkoły, a jej program. A ten jest jeden. Więc nie mogę uczyć, czego chcę. A to ostatnie zdanie pokazuje całą Twą naturę. Masz cytata:
    „W systemach totalitarnych życie ludzi podporządkowane jest wszechobecnej kontroli ze strony władzy. Wyznacza ona standardy i normy zachowania, określa status socjalny obywateli, ustala kierunki, obszary i granice aktywności publicznej oraz kształtuje wzorce życia osobistego.”
    http://pl.wikipedia.org/w.....talitaryzm
    7. Wyjątkowo demagogiczny argument! Nie jest znakomicie, więc ma nie być wcale, tak? – Ja nie pisałem NIGDZIE, że ma nie być nic. Daj cytata, albo ściągaj portki.
    Co zaś do demagogii. Gdzie Ty tu ją widzisz??? Gdzie tu jakieś kłamstwo??? I gdzie ja chcę u kogoś poklask znaleźć????
    Poziom szkół się obniża i to jest fakt, nie demagogia.
    8. A jak ci się podoba takie rozumowanie: JA jestem człowiekiem zamożnym, stać mnie na wynajęcie prywatnych ochroniarzy, złodziei i bandytów się nie boję. Jeśli ty się boisz, to możesz utrzymywać policję, ale na swój koszt, a nie na mój. – O, demagogia w czystej postaci. Czytałeś moje wywody na temat tego, co państwo ma zapewnić, więc takich wpisów nie kieruj do mnie. Co ma policja do uczenia? Zapewniam Cię, że uczyć swoje dzieci dam radę sam. Obronić się, już nie.

  34. Bekas napisał(a):

    Zdzisławie.
    Jak zauważyłeś, UE to federacja. Więc Polska traci resztki suwerenności. Być może okaże się to korzystne. Tego na razie nie da się jednak powiedzieć. Na pewno zaś eurobiurokracja stężeje i przywali nas dodatkowymi stosami dyrektyw.

  35. Paweł Luboński napisał(a):

    Bekasie, na dziś mi starczy. Nie odpowiadam więc na wszystkie twoje wywody. Tylko jedna krótka uwaga:
    .
    „Co ma policja do uczenia? Zapewniam Cię, że uczyć swoje dzieci dam radę sam. Obronić się, już nie.”
    .
    Sytuacja jest w pełni analogiczna. Zarówno państwowa policja, jak i państwowa oświata zaspokaja określone potrzeby określonych grup ludzi.
    Tobie publiczna szkoła nie jest potrzebna, więc dlaczego masz płacić na szkołę dla innych?
    Hipotetyczny JA potrafi obronić się sam, więc dlaczego ma płacić na policję, która CIEBIE będzie chronić?
    Tenże JA ma prywatny samolot, którym w razie zagrożenia da nogę na Hawaje, więc dlaczego ma płacić na wojsko, które będzie bronić TWOJEGO kraju przed wrogiem?
    Wybacz, ale to jest ideologia egoizmu.

  36. Zdzisław_1 napisał(a):

    Nie podalem linku do wywiadu J. Kaczyńskiego

    http://www.efakt.pl/Spowi.....l#miniPoll

  37. Bekas napisał(a):

    Pawle.
    Z tym końcem coś jest na rzeczy.
    Nie bardzo chcę przeszkadzać blogowiczom tutejszym, a widzę, że coraz to nowy się pojawia, któremu przeszkadzam.
    Więc coraz to bliższy jestem przestania pisania tutaj na blogu.
    Teraz ad rem.
    Wszystko ładnie.
    Może zatem zróbmy takie coś.
    Wprowadźmy podatki celowe, dobrowolne.
    Co?
    Jak ktoś na policję nie zapłaci, niech się potem nie spodziewa jej ochrony.
    Jak ktoś na sądy nie zapłaci, niech nie szuka w nich sprawiedliwości.
    Jak nie zapłaci na armię, niech się nie dziwi, że ktoś znowu napadł na jego krainę.
    Ja się zgadzam, jego wola. Jest wszak człowiekiem. Wolnym.
    Przy okazji.
    Państwo, by istnieć, MUSI mieć i armię, i system prawny z sądami, i policję. Jeśli tego mieć nie będzie, upadnie. Zostanie nam anarchia.
    Ale już ani szkół, ani szpitali mieć NIE MUSI. I tyle.

  38. Margit napisał(a):

    Nowa,tak jakby jestem w czynnym uczestnictwie blogu. Śledzę blog uważnie od b. dawna. Unikam krytyki, ale wypowiedzi Pana-i o nicku Bekas są wg mnie przynajmniej dziwne.
    Poza tym zachłanność (w dniu dzisiejszym 19 długich i bardzo długich wpisów). Mam dziwne skojarzenia dot. obecności Bekasa na blogu.

  39. Torlin napisał(a):

    Ja już się nie wtrącam. Te poglądy są typowe dla Unii Polityki Realnej (a znam ich świetnie, w latach 90. byłem zaprzyjaźniony z ich młodzieżówką warszawską), ale dyskusja się dla mnie skończyła po daniu przez niego linku do Michalkiewicza, jednej z najbardziej odrażających postaci współczesnej polskiej polityki. Na szczęście w Polsce jest 1,43 %* naszego społeczeństwa wierzących w te pomysły, a to jest (powtarzam – na szczęście) na granicy błędu statystycznego. Osoby, które próbowałyby wprowadzić te pomysły w życie zostałyby zmiecione przez strajki i rozruchy, i albo powieszeni przez rozjuszony tłum, albo wygnani za granicę. Ja nie żartuję, takie pomysły zawsze kończą się rewolucją.
    * 1,43 % dlatego, że tyle dostał JK-M w dwóch ostatnich wyborach prezydenckich.

  40. Orteq napisał(a):

    Torlin,

    1,43% poparcia i zaraz rewolucja? Chociaż, czy ja wiem. Może i Lenin, jak w Poroninie swoja rewolucję zaczynał, to też nie na inne procenty się wspinał? A czy Bekas już przechodził etap wygnaniowo-emigracyjny? Bo rozumiem, że do etapu wieszania przez rozjuszony tłum jeszcze nie doszlismy. Tak czy inaczej, nigdy za wiele czujności antyrewolucyjnej! (Uniknąłem tu podwójnego przeczenia, aha!)

Skomentuj