NIEWYOBRAŻALNA TRAGEDIA!
NIE MA SŁÓW.
Jestem z Układu
» Przejdź do
- Witam
- Co dotąd przeżyłem.
- O mojej rodzinie.
- Co robiłem w polityce.
- Moja publicystyka.
- O Księdze X – lecia.
- Pod okiem bezpieki.
- TW”X”- mój diabeł stróż.
- W Radio Wolna Europa.
- Poeta Liryczny w stanie wojennym.
- Blog. Jestem z „Układu”; „Jestem lumpen-liberałem aspirującym do łże-elit, tkwiącym w układzie i uprawiającym quasi-terror. Mój dziadek zakładał KPP i służył w Wehrmachcie, a prababcia była funkcjonariuszem carskiej Ochrany”.
- Cała sterta fotografii.
- Kuchnia mojej Mamy.
- Różne linki.
- Kontakt ze mną.
» Czytuję
- Wirtualna Polska
- Traktat Lizboński
- Tomek, Natalia i Kornik
- Natalia - moja bratanica
- Pajacyk,podaruj dziecku obiad
- Racjonalista-Andrzej Koraszewski
- Studio Opinii
- Tragedia Powstania Warszawskiego
- Kontrateksty
- Małgorzata Cywińska
- Daniel Passent
- Salon 24
- Adam Szostkiewicz
- Janina Paradowska
- Kamienna Wioska
- Azrael
- Zofia-Gospodarka
- Wojciech Jaruzelski
10 kwietnia 2010, o godzinie 08:58
To jakby drugi Katyń, nikt nie przeżył. Głównie SLD i PiS. Pan Minister może wyłączyć swój licznik.
10 kwietnia 2010, o godzinie 09:02
Jest mi niewyobrażalnie przykro. Łącze się w bólu i modlitwie z rodzinami i bliskimi.
10 kwietnia 2010, o godzinie 09:34
Wygląda na powtórkę sytuacji z Mirosławca. Ten samolot w ogóle nie powinien tam lądować. I gorzka konkluzja. Przypomnijcie sobie dyskusję na tym blogu (i nie tylko) gdy kiedyś pilot rządowego Tu-154 czuł się odpowiedzialny za osoby na pokładzie i ośmielił się powiedzieć „nie” Prezydentowi.
10 kwietnia 2010, o godzinie 09:57
Tragedia nikomu tego nie życzę,
Komentarz Mawara jest niżej krytyki,
Nie możemy zwalać winę na pilota samolot,lecz przypuszczam ze popełniono dużo błędów.
na tym lotnisku nie powinien lądować taki samolot chodzi mi o przewożone osobistości.Lotnisko chyba polowe.
Z wyrazami współczucia wszystkim
10 kwietnia 2010, o godzinie 10:56
Straszna wiadomość.
10 kwietnia 2010, o godzinie 11:40
„Nie podoba mi się też, kiedy stawia się znak równości czy próbuje zestawiać tragedię Katyńską ze zdarzeniem losowym, jaką jest katastrofa lotnicza. Kiczem wydaje mi się nadużywanie zbieżności miejsca tych dwu zupełnie różnych zdarzeń.”
To jest celne podsumowanie. Nie wyjaśnia dlaczego prezydent RP musiał dublować uroczystość katyńską ale celnie odrzuca porównanie tych tragedii. Bo porównania żadnego nie powinno być.
10 kwietnia 2010, o godzinie 12:37
Kiedyś tez była podobna sytuacja. Zle warunki pogodowe kiepskie lotnisko pilot nie chce lądować Prezydent wydaje dyspozycje lądowania .Pilot nie uległ wylądował gdzie indziej. Nagroda była groźba wydalenia ze służby ale na szczęście tak sie nie stało.
Czy cos pokręciłem?
proszę ewentualnie sprostować dla przypomnienia.
PS. miałem juz pytania z zagranicy czy naprawdę Polacy tą tragedię wiążą z Rosja i z Katyniem?
Powiedziałem ze to bzdura,ale nie znam innych komentarzy bo chyba oficjalne stanowisko jest chyba zupełnie przeciwne i te „katyńskie” porównania to oszołomów,ale chetnie przez niektóre media powielane.
10 kwietnia 2010, o godzinie 12:39
Zdzisław,
to było w czasie lotu prezydenta do Gruzji. Pilot sie oparł naciskowi. Trzeba poczekać i dzisiaj to niedobry czas do pytania kto winny.
10 kwietnia 2010, o godzinie 13:03
miner
.
Masz racje. Nawet w większych korporacjach zarząd nie lata jednym samolotem, nawet jeśli to jest maszyna tzw. klasy dyspozycyjnej, a te z reguły są najnowocześniejsze i najbezpieczniejsze. A tu proszę – w radzieckim szmelcu ginie głowa państwa, całe dowództwo armii, niemal cała kancelaria prezydencka, posłowie, senatorowie, kandydat na prezydenta. To się po prostu w głowie nie mieści. I to jest ta wyidealizowana III RP.
10 kwietnia 2010, o godzinie 13:13
Mawar,
I to jest ta wyidealizowana III RP.
Raczej niedoszła IV RP. A kto niby był organizatorem przelotu?
—
Argumentu o radzieckim szmelcu też bym nie nadużywał. W analogicznej sytuacji w Mirosławcu rozbiła się nowoczesna i świetnie wyposażona CASA. Po prostu znowu historia nas uczy, że historia nas niczego nie uczy.
10 kwietnia 2010, o godzinie 13:21
Chciałam dzisiaj na blogu zareklamować retransmisję o 22:30 dyskusji w TVP Kultura jaka odbyła się w rosyjskiej telewizji po emisji filmu Katyń. A tu po prostu brak słów. Idę się pomodlić za Nich. Niech odpoczywają w pokoju.
10 kwietnia 2010, o godzinie 13:44
Szanowni Państwo,
wzywam do zaniechania kopniaków politycznych pod tym wpisem. Uprzedzam, że każdy nastepny, bez względu w jakim kierunku skierowany będzie usunięty, jak tylko znajdę sie przy komputerze.
10 kwietnia 2010, o godzinie 14:02
R.I.P.
Do Rodzinom i Bliskich tragicznie Zmarłych
kieruję wyrazy mego głębokiego smutku i współczucia.
W gronie, którzy tak nagle i tak tragicznie odeszli od nas na zawsze byli też Ci, których znałam osobiście i szalenie ceniłam.
Pozostaną w mojej serdecznej pamięci na zawsze.
*
Polska straciła dzisiaj wielu przedstawicieli elity politycznej kraju – prezydenta RP, trzech wicemarszałków, prawie całe dowództwo sił zbrojnych, wiceministrów, wiele znanych osób życia publicznego piastujących najwyższe urzędy i stanowiska, w tym szefa banku narodowego – NBP, rzecznika praw obywatelskich i wielu innych.
Skutki tej katastrofy dla polskiego życia politycznego są niewyobrażalne i nie do oszacowania.
Polska scena polityczna ulegnie przewartościowaniu.
Ale dzisiaj chylimy głowy w pokorze wobec wyroków losu.
Bowiem efekt dzisiejszej katastrofy, to nie tylko dramat polskiego establishmentu politycznego, ale przede wszystkim dramat prawie stu polskich rodzin, które dotknęła ta niewyobrażalna tragedia.
Zginęły matki, córki, synowie, mężowie, najbliżsi.
Nikt ich żyjącym nie zastąpi….
10 kwietnia 2010, o godzinie 15:24
Wyrazy Serdecznego Wspolczucia.
Trzymajcie sie.
10 kwietnia 2010, o godzinie 16:29
Andrzej
.
„Argumentu o radzieckim szmelcu też bym nie nadużywał. W analogicznej sytuacji w Mirosławcu rozbiła się nowoczesna i świetnie wyposażona CASA. Po prostu znowu historia nas uczy, że historia nas niczego nie uczy”.
.
Casa była nowoczesna i świetnie wyposażona, ale na lotnisku w Mirosławcu nie zainstalowano (już kupionego) systemu automatycznego naprowadzania ILS. Wojsko jak zwykle ma czas bo przecież żadnej wojny nie ma. Nie zapomnij, że w tej gęstej mgle w Smoleńsku, tuż przed nieudanym podejściem samolotu prezydenckiego, wylądowała tam bez przeszkód mniejsza maszyna z dziennikarzami. Oczywiście na lotnisku w Smoleńsku żadnego ILS nie ma. Do jakiego stopnia to lotnisko jest prymitywnie widać było na zdjęciach TVP. Duża i przestarzała maszyna jak TU-154M na takim lotnisku może mieć problemy przy nieco gorszej pogodzie, nawet zakładając, że jest w pełni sprawna i piloci doświadczeni. A czy była sprawna? – Nie wiadomo. Niedawno prezydencki TU154 był na przeglądzie serwisowym w Rosji. Ostatnia afera z przeglądem technicznym samolotu jak mi przychodzi do głowy to serwis chińskiego rządowego Boeinga w USA. Po serwisie Chińczycy odkryli urządzenia podsłuchowe w samolocie …
10 kwietnia 2010, o godzinie 16:47
Andrzej
„I to jest ta wyidealizowana III RP”.
„Raczej niedoszła IV RP. A kto niby był organizatorem przelotu”?
.
Organizator nie ma samolotu, musi o niego prosić. Wyboru też raczej nie ma, bo wszystko to złom. Pamiętasz kto jest autorem słów, że Polacy potrafią latać na drzwiach od stodoły?
10 kwietnia 2010, o godzinie 17:24
na portalu wojskowym twierdza, ze to byl ten sam pilot, ktory onegdaj nie zgodzil sie na ryzykowne ladowanie w Gruzji….
http://www.nfow.pl/viewto.....8;start=75
10 kwietnia 2010, o godzinie 20:29
Mawar.
oprócz samolotu jeszcze jest lotnisko czy ono było przygotowane do przyjęcia tak ważnych gości???
10 kwietnia 2010, o godzinie 20:58
Zdzisław,
tego nikt z nas nie wie. Na pewno go na przyjęcie polskiej delegacji nie przebudowywano, ale chyba to co należy w ramach tego co tam mieli zrobiono. Trzeba poczekać chocby na odcyfrowanie tych czarnych skrzynek. Nie sądzę, żeby robiono z tego tajemnicę. I trzeba, żeby opadł szok, bo w szkou sie źle mysli.
Przy okazji usunąłem z widocznej części bloga, która jest w pewnym sensie częścią aktualną „licznik prezydencki”. W części niewidocznej, historycznej pozostał, jako znak czasu.
10 kwietnia 2010, o godzinie 20:59
Zdzisław_1
„…oprócz samolotu jeszcze jest lotnisko czy ono było przygotowane do przyjęcia tak ważnych gości”???
.
Tydzień temu przyjmowało Putina i Tuska. Wiem, że gdzieniegdzie już się pisuje, że to wina Prezydenta, ale przynajmniej dziś sobie odpuść.
10 kwietnia 2010, o godzinie 21:05
Dark,
To nie ten sam pilot. W Gruzji rozkazu odmówił Grzegorz Pietruczuk.
Na tym portalu co zlinkowałaś piszą tak „Nikt nie wyciągnął żadnych wniosków z katastrofy wojskowej CASY w 2008 roku. Nadal delegacje latają jednym samolotem, wymuszanie na pilocie lądowania (bo nie wierzę aby z własnej inicjatywy cztery razy podchodził do pasa) itd.
Głupota i niepotrzebna śmierć aż tylu ludzi.”
10 kwietnia 2010, o godzinie 21:13
http://wiadomosci.gazeta......_.html?i=5
10 kwietnia 2010, o godzinie 21:25
maciek g.
„wymuszanie na pilocie lądowania (bo nie wierzę aby z własnej inicjatywy cztery razy podchodził do pasa) itd. Głupota i niepotrzebna śmierć aż tylu ludzi.”
.
Wyjaśnij kto wymuszał lądowanie i skąd to wiesz? Jakieś źródło? Skąd wiesz, że cztery razy podchodził do lądowania? To nonsens, zważywszy, ile by tak dużej maszynie zajęło to czasu (promień skrętu kilka kilometrów). Naoczni świadkowie twierdzą, że podchodził do lądowania w przechyle, co wskazuje na awarię. To lotnisko z okolicami wygląda na jakieś zabudowania popegeerowskie. Przedtem było wojskowe, od kilku miesięcy jest cywilne, ale oczywiście prowincjonalne, a co to w Rosji oznacza można się tylko domyślać. Bałagan, niekompetencja i zacofanie techniczne.
10 kwietnia 2010, o godzinie 21:34
maciek g.
„Nadal delegacje latają jednym samolotem …”.
.
Bo nie ma innych. Teraz już rząd nie ma żadnego innego samolotu, którym można gdzieś dalej lecieć. W styczniu tego roku miały być nowe samoloty (Embraery) i trzeba się zapytać rządu dlaczego ich nie ma?
http://www.radiozet.pl/Wi.....ich-VIP-ow
10 kwietnia 2010, o godzinie 21:47
Panie Zdzisławie,
Inni już napisali podobnie ale jeszcze raz powtórzę. Ważnych gości na dokładnie taką samą uroczystość lotnisko przyjęło w środę. Zapewne przyjęłoby i druga grupę gdyby następne, czwarte podobno podejście do lądowania wypaliło. Jeśli domaga Pan się zainstalowania najnowszych urządzeń naprowadzających na lotnisku w Smoleńsku tylko dla tych ważnych gości to wolno Panu to czynić. Podobnie jak wolno domagać się rozproszenia mgły przez rząd rosyjski na okazję przybycia sp. grupy bis. Próbuję zachować umiar w tym co piszę ale nie bardzo wiem jak. Tej tragedii w ogóle by nie było gdyby nie dublowano środowej uroczystości bez żadnego do tego powodu. No ale ja nie znam wszystkich faktów. Gdy je w końcu poznamy być może dzisiejszy obraz jaki każdy widzi, oczywiście po swojemu, ulegnie znacznej zmianie. Sześćdziesiąt siedem lat temu pewien obraz z tamtego terenu takiej zmianie też uległ. Żeby tak jeszcze człowiek się nauczył nie wyciągać przedwczesnych wniosków z tak wielkich tragedii.
10 kwietnia 2010, o godzinie 21:55
Wyleciały wszystkie wpisy minera. Nie będę czuwał całą noc przy komputerze, ale jesli pojawią sie nastepne kopniaki polityczne to wyleca rano.
10 kwietnia 2010, o godzinie 22:48
Jest mi bardzo przykro. Czuje sie wstrzasniety. Mysle, ze nie ma najmniejszego sensu spekulowac na temat, kto zawinil. Byc moze ktos, byc moze nikt, a byc moze to przypadek. Nie zapominajmy, ze technika jest zawodna. Nawet najlepsza technika. Nie tak dawno splonal wahadlowiec kosmiczny, i nie tak dawno do oceanu spadl samolot bodajze Air France (jesli dobrze pamietam). Jeszcze dawniej na lotnisku eksplodowal Concorde. Po prostu, co jakis czas komus drgnie reka, albo cos sie urwie, albo splot zlej pogody i czyjejs pomylki doprowadzi do wypadku. Wsiadajac na poklad samolotu zawsze bierzemy na siebie ryzyko. Bardzo rzadko to ryzyko sie realizuje. Potem pytamy „dlaczego”. W kazdym konkretnym wypadku mogloby stac sie inaczej. Ale tak niestety jest, ze bardzo rzadko, ale jednak zdarza sie tragedia.
.
Czesc ich pamieci.
10 kwietnia 2010, o godzinie 22:53
Nie moge sie powstrzymac, zeby nie myslec z ogromnym wspolczuciem o Jaroslawie Kaczynskim. Wszyscy wiemy, ze jego uklad rodzinny z bratem byl bardzo bliski i bardzo szczegolny. Nie zgadzalismy sie z nim i z jego bratem-prezydentem. Ale teraz trudno nie czuc sie wstrzasnietym na mysl, ze Jaroslaw Kaczynski zidentyfikowal cialo swojego brata. To musiala byc straszna chwila.
10 kwietnia 2010, o godzinie 23:11
Moj maz tu napisal, ale Gospodarz wycial – samolot prezydencki ladowal na lotniskach wojskowych bo na cywilnych nie spelnial warunkow bezpieczenstwa. Byl za glosny i za stary. Dlaczego sprawa kupienie samolotow dla VIPow ciagnela sie kilka lat, to powinno przy okazji wyjasnic sledztwo.
Owe Embraery o ktorych pisze Mawar tez wedlug specjalistow sa nieodpowiednie a przy przetargach na nie byly jakies kanty.
10 kwietnia 2010, o godzinie 23:55
Buholc do Zdzisława_1
” Ważnych gości na dokładnie taką samą uroczystość lotnisko przyjęło w środę …. Jeśli domaga Pan się zainstalowania najnowszych urządzeń naprowadzających na lotnisku w Smoleńsku tylko dla tych ważnych gości to wolno Panu to czynić. Podobnie jak wolno domagać się rozproszenia mgły przez rząd rosyjski na okazję przybycia sp. grupy bis. Próbuję zachować umiar w tym co piszę ale nie bardzo wiem jak”.
.
Cóż, niektórzy nie potrafią się zachować – z braku rozumu lub kindersztuby, czasem uczuć wyższych, różnie to bywa. Oceń sam jaki jest twój przypadek. Ten swój niesmaczny wpis („przybycie sp. grupy bis”) nazywasz umiarem? Chyba nie wiesz co to słowo znaczy.
.
„Tej tragedii w ogóle by nie było gdyby nie dublowano środowej uroczystości bez żadnego do tego powodu. No ale ja nie znam wszystkich faktów”.
.
To zamiast pisać nonsensy skorzystaj z okazji do milczenia. Gdyby wszyscy polecieli na raz (rząd i prezydent) to było lepiej? Czy gorzej, już pomijając fakt czym by polecieli i czy prezydent oraz premier powinni razem latać na wschód? Te uroczystości (okrągła 70 rocznica) zaplanowane były od dawien dawna, natomiast wizyta Putina i Tuska to przedmiot stosunkowo niedawnych ustaleń dyplomatycznych.
11 kwietnia 2010, o godzinie 01:54
Gdyby okoliczności nie były tak ponure, wycinanie tekstów przez Pana Ministra można by było śmiechem potraktować i tyle. Ponieważ są ponure, ta powtórka praktyki z ulicy Mysiej nie wygląda śmiesznie tylko żalośnie.
.
To jest tylko blog polityczny a nie oficjalna strona żałobna jakiejś grupy VIP-ów, Gospodarzu. Na blogach różni piszący różnie szpanują. Wszyscy jednak starają się jakoś odnieść do tej następnej – tym razem „największej” – tragedii narodowej. Jeśli o politykę zahaczają, powinno im być wolno. Jeżeli zacznie Pan znowu ciąć i banować, blog i blogowicze ucierpią. A Ewa-Joanna, do spółki z jej przyjacielem z niszowego blogu, zacznie winnych takiego stanu rzeczy poszukiwać. Czym to się konczy, wszyscy wiemy bez niepotrzebnego przypominania.
.
Leżenie krzyżem niech się odbywa gdzie powinno. Na blogach, szczególnie tych nieco oddalonych od Kościoła, takie leżenie jest, powiedziałbym, profanacją.
.
Zgadzam się z postem Mawara z 00.07
11 kwietnia 2010, o godzinie 02:07
Czytajac powyzsze wpisy odczuwam niesmak, zreszta zgodnie z oczekiwaniami. Nie wszyscy potrafia sie zachowac z godnoscia tak, jak ja to slowo rozumiem. Oczywiscie moje rozumienie to moja sprawa. Niemniej jednak, mam dla reszty dyskutantow taka propozycje: akurat dzisiaj zachowaj sie tak, jak bys sie zachowywal na pogrzebie swojego znajomego. Niewazne, czy go lubiles i czy sie z nnim zgadzales politycznie i towarzysko. Niemniej jednak, pogrzeb to pogrzeb i mniej wiecej wiadomo, jak sie nalezy zachowac w takiej sytuacji. A przynajmniej powinno byc wiadomo.
.
Jak sie okazuje, proste odruchy nie dla kazdego sa proste. I to budzi moje zdziwienie oraz pewien niesmak.
.
Przy okazji dowiedzialem sie, ze miner jest mezem Ewy-Joanny. Nie jest to moze zbyt istotne akurat dzisiaj.
.
A teraz dobranoc.
11 kwietnia 2010, o godzinie 05:28
Mawar skad wiedziales tak szybko?
Gazeta:
7.53 – prezydencki samolot startuje z wojskowego lotniska na Okęciu. Lecąca nim delegacja ma uczestniczyć w obchodach 70. rocznicy mordu katyńskiego
około 9 – pojawiają się pierwsze, nieoficjalne informacje, że doszło do katastrofy rządowego Tupolewa
9.26 – MSZ i agencja Reutera oficjalnie potwierdzają: samolot prezydenta RP rozbił się w trakcie lądowania pod Smoleńskiem
’
Mawar:
# Mawar Says:
Kwiecień 10th, 2010 at 08:38
Samolot prezydencki (Tu-154) rozbił się w Smoleńsku, nie ma dalszych informacji.
11 kwietnia 2010, o godzinie 05:43
Spiskowa teoria dziejów, E-J. Tylko to mi do głowy się pcha.
11 kwietnia 2010, o godzinie 07:14
Buholc.
Dziękuję za odpisanie na mój wpis,ale uważam ze zaszło pewne nieporozumienie.
Ja nie życzyłem sobie poprawy stanu lotniska,ani rozwiania mgły. Tylko zwracałem uwage że to lotnisko nie było i nie jest przygotowane na przyjmowanie tego typu samolotów. .Nie ważne że wcześniej przyjmowało innych (Tusk-Putin) i w tym samym dniu inny samolot.
Ale w danej chwili gdy przylatywał samolot z Prezydentem były inne warunki atmosferyczne .I na to trzeba zwrócić całą uwagę .Nie składajmy winy na samolot jako jedyna przyczynę wypadku i na decyzje pilota że podjąl taka decyzję lądowania,
Lotnisko moze przecież nie dać zezwolenia na lądowanie,. To lotnisko decyduje czy jest w stanie przyjąć samolot czy nie?
To bylo sensem mego pytania,
Pozdrawiam
11 kwietnia 2010, o godzinie 07:36
macku.g
masz racje, to nie byl ten sam pilot.
Co nie zmienia faktu, ze na pokladzie samolotu pilot jest najwyzsza instancja odpowiadajaca za maszyne i bezpieczenstwo pasazerow. Formalnie zaden z pasazerow, nawet najwyzszych ranga nie ma prawa go zmusic do niczego. Pisze o tym z prawdziwa przykroscia, gdyz jestem przekonana, ze byl to swietny fachowiec, jeden z najlepszych naszych pilotow i zrobil wszystko co w jego mocy w tej trudnej sytuacji.
Samolot krazyl nad lotniskiem ponad pol godziny. Wydaje sie, ze desperacko probowal wyladowac mimo warunkow i ostrzezen kontroli lotu. Nacisk psychologiczny na pilota musial byc duzy soro zdecydowal sie podjac takie ryzyko. Wciaz nie wykluczono awarii maszyny, ktora mogla byc przyczyna podjecia takiej decyzji. Dlatego nie jest madrze oskarzac kogokolwiek o wywolywanie nacisku i obarczac POSREDNIO odpowiedzialnoscia. Przynajmniej dopoki nagrania tego nie potwierdza.
Nawet jesli potwierdza, to pamietajmy, ze to nie byl lot wypoczynkowy na Hawaje. Wszyscy tam wypelniali swoje obowiazki. Wszyscy zgineli na sluzbie.
11 kwietnia 2010, o godzinie 07:51
W tej sytuacji pozytywem jest dla mnie tylko zblizenie z Rosja.Nasi przywodcy nie spotykali sie ze soba przez dobrych 5 lat, teraz spotykaja sie niemal codziennie. Ciesze sie, ze Rosja jest pokazywana w naszej telewizji od strony formalnej, ale tez od strony zwyklych ludzi, zwyczajow, obrzedow religijnych, jako normalny kraj Europejski.Czasem mam bowiem wrazenie, ze niektorzy moi rodacy karmia sie mitami i uprzedzeniami i maja jakis dziwny i spaczony obraz Federacji i rosyjskiego spoleczenstwa.
ps.
Wczoraj zafascynowala mnie walizka Putina.
http://wiadomosci.gazeta......ECIA_.html
Czy ktos wie co to jest? Przenosne, satelitarne centrum dowodzenia panstwem? I dlaczego Tusk takiej nie ma? Wyglada na super gadzet, lepszy od IPada
11 kwietnia 2010, o godzinie 07:59
A może byśmy trochę pomilczeli? Bo mnie od części komentarzy, nikogo nie wytykając palcem, zbiera się na mdłości.
11 kwietnia 2010, o godzinie 08:20
Nie Zdzisławie. Lotnisko żadnych decyzji nie podejmuje wedle ostatnich regulacji. Kiedyś wydawało zgodę, dziś juz nie. Tak tłumaczył pewien ekspert w telewizji. Decyzje podejmuje wyłącznie pilot na podstawie informacji udzielanych przez służby naziemne. Lotnisko ma obowiązek samolot przyjąć.
Szkoda ludzi.
11 kwietnia 2010, o godzinie 08:24
Adam Michnik: „Sam wypowiadałem o nim sądy nie zawsze sprawiedliwe – mówił Adam Michnik o prezydencie Lechu Kaczyńskim. – Ale zawsze widziałem w nim wielkiego polskiego patriotę, człowieka dla którego Polska była najważniejsza. To straszna, bolesna rana dla naszego kraju.”
11 kwietnia 2010, o godzinie 08:29
Tu opinia na temat lotniska i warunkow:
http://wyborcza.pl/1,7547.....r_101.html
11 kwietnia 2010, o godzinie 08:31
I ostatni wpis Jerzego Szmajdzinskiego:
http://wiadomosci.onet.pl.....,item.html
2 czerwca 2010, o godzinie 15:55
Szanowny Panie Gospodarzu.
Wreszcie ktoś napisał prawdę o tym tragicznym zdarzeniu.W zupelnosci zgadzam się z Panem.
Jurek