Jestem z Układu


Przywalić Platformie blachą Tupolewa!

 
TO TEN SAM PREZES  I TEN SAM PiS.  TEN CO W LATACH 2005-2007.  WSZYSTKO INNE TO PUDER, MASKARADA I PAPROTKA !

 

 Oprócz nowego credo na najbliższe tygodnie podaję, Szanownym Państwu link do mojego najnowszego komentarza na Wyborcza.pl:

http://wyborcza.pl/1,75968,7851304,Przywalic_Platformie_blacha_Tupolewa.html

166 komentarzy to “Przywalić Platformie blachą Tupolewa!”

  1. Ewa-Joanna napisał(a):

    Orteq,
    ma prawo. A Gospodarz moze posluchac albo i nie.
    Te oto tutaj http://wiadomosci.gazeta......slec_.html
    nawoluja do ustanowienia Jezusa krolem Polski. Maja rowniez prawo.

  2. Paweł Luboński napisał(a):

    „…nawołuja do ustanowienia Jezusa królem Polski.”
    .
    Hmm… A królową już jest Maryja. Perwersyjnie to brzmi.

  3. Orteq napisał(a):

    N2
    Ewa-Joanna murem za Tobą stoi. Jak miło.
    .
    Wzywanie Pana Ministra do wybanowania niektórych dyskutantów ma niechlubną historię na tym blogu. W przeszłości, z reguły poprzedzało ono rzeczywiste banowanie. Dzisiaj Pan Kuczyński trochę chętniej zaczął nadstawiać drugi policzek, powołując się na uczucia chrzescijańskie. Nie potrafi on jednak w dalszym ciągu nie zareagować po swojemu na takie akty solidarności swoich nazbyt gorliwych sprzymierzeńców. Bo popatrz jak odpowiedział na Twój hunwejbiński wyczyn
    :
    „Olej ich! To są etatowcy płatni od riposty, albo nawiedzeni – “walczący o wartości” z żyletami w rękawie – i nie moga przepuścić, żeby nie przywalić. Więc olej ich! Nie czytaj ich. Ja przelatuję wzrokiem to co napisali i większości postów nie tykam. I za małymi wyjątkami nie reaguję. Rób podobnie. Niech sobie tu siedzą.
    Ja mam z tym blogiem rosnący problem, bo wolę napisać cos od ręki na Wyborcza.pl gdzie rezonans jest wiekszy. Ta możliwość podważa sens bloga. Więc nie wykluczam, że go zlikwiduję, czhoć na razie nie jestem jeszcze zdecydowany, ale nie mogę bawić się w moderatora, ktory będzie tracil przy nim godziny. ”
    :
    Zdecydowana większość blogów politycznych wzrasta w popularność dzięki RÓŻNICY poglądów wygłaszanych przez różnych dyskutantów. Granie na jedna bramkę się zaczyna gdy wkraczają hunwejbini. Wtedy jest młócka po jednej stronie klepiska. Młócone są tylko i wyłącznie bezkolorowe, wymęczone plewy.
    .
    Twoje usilne dążenie do jednorodności poglądów na tym blogu – wybanowac przeciwników! – tym razem zaowocowało, jak dotychczas, Gospodarzonymi epitetami „etatowcy płatni od riposty, albo nawiedzeni „. Oraz jego dla Ciebie porada: „olać ich!”.
    .
    Duma z faktu spowodowania takiej reakcji Pana Ministra może nie potrwać zbyt długo. Bo On rozważa możliwość zlikwidowania bloga, gdyż „nie mogę bawić się w moderatora, który będzie tracił przy nim godziny”.
    .
    Rozumienie roli moderatora jako wykidajły przeciwników politycznych jest zaiste porażające. Niestety, to Ty dołożyłeś cegiełkę do takiego rozumienia. Mam nadzieję, że kiedyś to zrozumiesz.

  4. Mawar napisał(a):

    E-J
    .
    „… nie rozumiem, mieli ci Ruscy w siermięgach i łapciach maszerować ciągnąć wozy drabiniaste? Co ci to przeszkadza? I dlaczego ma przeszkadzać p. Kuczyńskiemu co się w Moskwie dzieje? Nie rozpędzasz się zbytnio?
    Bo Kuczyńskiemu przeszkadzała defilada 15 sierpnia 2007 r. w Al. Ujazdowskich. Był to bowiem akt kaczo-militaryzmu i recydywa faszystowskiej sanacji, który kojarzył się Panu Ministrowi z Berezą jak głodnemu psu kiełbasa. Natomiast stalinowska z ducha defilada na Placu Czerwonym w żadnym stopniu przecież nie kojarzy się z Gułagiem.

  5. uchachany napisał(a):

    Orteq
    Nie ma prawa do WIELOKROTNEGO już wzywania Gospodarza blogu do wybanowania niektórych dyskutantów.
    .
    Niby dlaczego nie miałby mieć takiego prawa…?
    Czyżbyś chciał ograniczać Narciarzowi wolność słowa…?
    W imię słynnego „nie ma wolności dla wrogów wolności”?
    .
    Przecież skoro w ramach obrony wolności słowa twierdzisz, że Narciarz nie ma prawa wzywać do ograniczania wolności słowa, a więc występujesz z postulatem ograniczania wolności słowa dla Narciarza, to tym samym występujesz przeciw wolności słowa!
    .
    I popadasz w sprzeczność sam ze sobą :).
    .
    Chyba że uważasz, że wolność słowa jest wtedy, gdy zakaże się głoszenia postulatów ograniczania wolności, ale tym samym tak naprawdę to nie bronisz wolności słowa przed Narciarzem, tylko odwrotnie: stajesz z nim ramię przy ramieniu w szeregach przeciwników wolności :).
    .
    Narciarz z tych szeregów wzywa do odbierania głosu inaczej myślącym niż on, Ty wzywasz do uznania, że Narciarz nie ma prawa takich poglądów wypowiadać.
    .
    Jedna różnica między wami co prawda występuje: Narciarz wzywa do zamknięcia wstępu na blog inaczej myślącym niż on, Ty nie posuwasz się do wezwania Gospodarza by za ten objaw innego myślenia niż Twoje zamknął dostęp Narciarzowi, ale to różnica tylko poniekąd technicznej natury.
    .
    Bo strukturalnie to to samo: Narciarz uważa, że nie wolno głosić innych poglądów od jego poglądów, Ty uważasz, że Narciarzowi nie wolno głosić innego poglądu od Twojego poglądu – przynajmniej w tej konretnej sprawie :)
    .
    A niechże sobie postuluje banowanie wszystkich mających inne zdanie niż on, niechże sobie wyzywa ich od kreynów, oszołomów i półgłówków; nikomu to szkodzi, za to pozwla czytelnikom na jego pełniejszą ocenę :)…
    Szczególnie gdy wezmą pod uwgę kontekst tych wyzwisk – np. ostanią obronę przez Narciarza idiotycznej propagandowej wrzuty GW o pilotach porzucających obserwacje przyrządów na rzecz „wypatrywania ziemi” (“Rosyjscy eksperci: Pilot szukał ziemi wzrokiem”), z oburzeniem piętnowanej przez pilotów i wyśmianej przez każdego choć trochę rozgarniętego człowieka :)
    .
    Wolność słowa to wolnośc słowa i jest niepodzielna; nie można robić w niej wyjątków zakazując komuś wezwań do jej likwidacji :)

  6. Ewa-Joanna napisał(a):

    Mawar,
    moze dlatego, ze to dzialo sie w JEGO kraju?

  7. Bucholc napisał(a):

    Paweł Luboński
    „A królową już jest Maryja. Perwersyjnie to brzmi.”
    *
    A dlaczego nie tradycyjne Ma Ryja? Jak perwersja to perwersja.

    Ja jeszcze inną perwersję widzę. Ci „monarchiści” z Krakowa, złożeni głównie z członków stowarzyszeń katolickich i narodowościowych, coś mają chyba poprzestawiane w głowach. Oni niewątpliwie zapomnieli z jakiego Narodu wyszedł ten ich Król. Zmieniwszy, oczywiście, nazwisko. Gabriel Narutowicz był tylko sympatykiem „mniejszości narodowej” a został okrzyknięty 100% zawadą na drodze do budowania „czysto polskiego” panstwa. Ten sam jest z pochodzenia tą „mniejszością”. To dopiero hańba narodowa!
    .
    Dobrze się składa, że i Eligiusz Niewiadomski i Król znajdują się dzisiaj w innym wymiarze. Bo jeśli ma znowu dojść do strzelaniny „w obronie honoru narodu” to przynajmniej nie będzie to na tym padole.

  8. Orteq napisał(a):

    uchachany,
    Niczewo ty nie paniał. Szczególnie mając przed ślepiami następny mój post, gdzie napisałem do narciarza
    :
    „Twoje usilne dążenie do jednorodności poglądów na tym blogu – wybanowac przeciwników! – tym razem zaowocowało, jak dotychczas, Gospodarzonymi epitetami “etatowcy płatni od riposty, albo nawiedzeni“. Oraz jego dla Ciebie porada: “olać ich!”. Duma z faktu spowodowania takiej reakcji Pana Ministra może nie potrwać zbyt długo. Bo On rozważa możliwość zlikwidowania bloga”
    .
    Więc chyba widzisz wyraźnie, że ja tylko o tym, co narciarz JUŻ spowodował. Bo on swoim infantylnym żądaniem od Gospodarza banowania nieprawomyślnych, doprowadził do zagrożenia ostatecznego: do zlikwidowania blogu. Albowiem Pan Minister, jako znany wolnomysliciel, predzej blog zlikwiduje niz kogos znowu wybanuje!. Na taką samozagładę bezrozumną chyba Ty, jako znany demokrata, nie mozesz przystawać.

  9. Indoor_prawdziwy napisał(a):

    Sprawa jest jasna. Samolot się rozbił. Wedle kuczystów to wszystko wina Kaczyńskiego. Według kaczystów to wszystko wina Kuczyńskiego. Niech Narciarz to wytłumaczy przecietnemu mieszkańcowi Alaski przy okazji.

  10. maciek.g napisał(a):

    uchachany,
    Nie mam pojęcia po co robisz jakieś ekwilibrystyki by wspierać kupy nie trzymającą się historię z Jakiem 40 w tle.Skoro tak biegle szukasz w internecie to nie będziesz miał problemu ze znalezieniem faktu, że jak przybył do Smoleńska godzinę przed katastrofa i chwilę później przybyli nim mieli możliwość obserwacji nieudanego podejścia do lądowania rosyjskiego Iljuszyna który po tym fakcie poleciał na inne lotnisko. Godzina wylotu jak znana , przylotu też, tajemnicy tu nie ma żadnej. Wygląda na to, że z premedytacja robisz zamieszanie.

  11. uchachany napisał(a):

    Orteq,
    trochę racji masz biadając nad możliwością zlikwidowania bloga…
    .
    …być może szkoda byłoby nie móc już więcej czytywać takich wykwintnych wykwitów intelektów obrońców III RP jak poniżej:
    .
    Uchachany et consortes juz przekroczyli granice patologii. Pelen odlot…. Nie bardzo mam czas na czytanie wpisow prosto z Tworek

    … zwolennicy PiS to obrzydliwe i głupie towarzystwo.

    … mamy do czynienia z idiotami. … To sa po prostu kretyni. Wymiana zdan z kretynami nie prowadzi do niczego …nie powinno byc dla nich miejsca w pierwszych rzedach.

    … Z głupcem się nie dyskutuje, głupca się nie potępia, głupca się nie zwalcza, bo to beznadziejna sprawa. Należy go po prostu ignorować.

    …. To są etatowcy płatni od riposty, albo nawiedzeni – “walczący o wartości” z żyletami w rękawie – i nie moga przepuścić, żeby nie przywalić. Więc olej ich!

  12. Stan napisał(a):

    Szanowni,

    Jeżeli zaczniecie zajmować się wyłącznie sobą, to rzeczywiśćie trzeba będzie na blogu zgasić światło.
    Trafnie głos zauważył o skłonności do stadnych zachowąń, także na tym blogu.
    A Ty uchachany jesteś taki mundry, taki rezolutny i robisz taki wiatraczek słowny, zapewne po to, żeby z tego potoku nawet kropla prawdy nie wydostała się na zewnątrz.
    Widać, że wolisz zamulać niż toczyć otwarte dyskusje, do czego Cię namawiałem.
    Mimo to, nie życzę Ci roli dworaka (z Szachinszacha), po ewentalnym sukcesie wyborczym.

  13. Stan napisał(a):

    Chodziło mi o rolę dworaka z Cesarza, a nie z Szachiszacha (oba dzieła) R. Kapuścińskiego.

  14. Indoor_prawdziwy napisał(a):

    Podoba mi się nowa praktyka niektórych polskojęzycznych (to nie aluzja, nie mam pojęcia kto jest właścicielem takiego np. Zone Romantica) stacji telewizyjnych, które wpadły na genialny pomysł, reklamy puszczać w języku wegierskim.

  15. Ewa-Joanna napisał(a):

    Indoor,
    a u mnie wygral kon. Kuczinski mu bylo. A wymawiali Kaczinski. I badz tu madry.

  16. diatryba napisał(a):

    A może tak opublikować tu oryginalną, pełną wersję autora?

    Wiersz zamieszczony przez używającego nicka @marian jest podłą przeróbką podłych ludzi.

    „Po co ten cyrk?

    (14 kwietnia 2010r. ).

    Balansował na linie pod cyrku kopułą.
    Lecz nikt go nie podziwiał, był przecież niezgułą,
    Zbyt rzadko się uśmiechał, obrażał zbyt łatwo,
    Wrażliwy na kamery, reflektorów światło,
    I czasem gdy przemawiał wymlaskując słowa,
    Zapinała mu guzik ta Jego Połowa.

    Obśmiany i opluty, dziennikarska zgraja.
    Z kartoflem porównała robiąc sobie jaja,
    Uwypuklano gafy, potknięcia i słowa,
    Krytyka to już była mania narodowa.

    Że nie internowany, że księżyc, że pije,
    Że zawistny, że mściwy, że w ogóle żyje,
    No, i to „sp***rzaj dziadu”, i „małpa w czerwonym”,
    – głosowałeś na Niego? – trzeba być szalonym!

    Dzisiaj? – to mój Prezydent! – Och jaki wspaniały!
    Kocha, lubi, szanuje, wielbi naród cały.
    Jaki gest, bo się rozbił, nie doleciał celu,
    Zasłużył na co najmniej pogrzeb na Wawelu!

    Łzy obeschły? Wróciły kompleksy, frustracje?
    Czy współczucia nie macie? Serce ma wakacje?
    Dzień wcześniej to potwory a po śmierci? Święci!
    Och, rodacy! Jesteście chyba p… nięci!

    Jak przegiąć to do końca? Świat nas obserwuje?
    Czy nawet w chwili smutku umiaru brakuje?
    Ciszej już. To nie pora. Sam nie byłem fanem.
    Starczy manipulacji. Nie jestem baranem!

    Uszanujmy. Uczcijmy. Wspominajmy z żalem,
    Lecz tak, aby pogrzebu nie pomylić z balem.

    P. S. Dlaczego to napisałem? Nie byłem jak wspomniałem zwolennikiem, ale ta licytacja komentujących po forach jest niesmaczna. Obrażanie lub wychwalanie?

    Szacunek to cisza.

    Ci, którzy zginęli w tym nieszczęśliwym zdarzeniu zasługują na refleksję i ciszę a nie na tumult rozdyskutowanej tłuszczy. Zginął nasz Prezydent. Pamiętajmy o tym. „.

Skomentuj