Jestem z Układu


Pisze lud IVRP

TO TEN SAM PREZES  I TEN SAM PiS.  TEN CO W LATACH 2005-2007.  WSZYSTKO INNE TO PUDER, MASKARADA I PAPROTKA !

TAKO RZECZE LUD PISOWSKI PRZEMIENIONY PRZEZ KATASTROFĘ SMOLEŃSKĄ:

„-niektórzy ludzie w pewnym wieku powinni się zająć bawieniem wnuków
-Nie dyskutuj z debilem.
-Panie Kuczyński, widział pan gest Kozakiewicza. Ten gest jest dla takich propagandirów jak pan. Widać i czuć smród z gaci salonowców. Zaczynacie już popuszczać na całego. Mogę Wam podesłać kilka pampersów gdyż nie lubię Waszego smrodu.
-Ot pan Kuczynski z SSSMA (Stowarzyszenie stetryczalych staruszkow Madam Achnik).
-przypominam sobie tego małego gnoma z charakterystycznym nosem gdy spotkałem go na korytarzu /wtedy chyba mpw/ płynącego w otoczeniu akolitów z licem próżżnym i pełnym pogardy dla maluczkich i taka mała pokraka siedząca za granicą gdy inni walczyli z komuną próbuje rozliczać i oceniać prawdziwego patriotę
-dyskutowanie z takimi ludźmi nie ma najmniejszego sensu. to beton partyjny, wysadzić można tylko dynamitem.
 -Obserwując pański tupet i bezczelność ….Ten twój wpis jest traumatycznym skowytem bezsilnośći
-Rzut oka wystarczył dla mnie, by stwierdzić, że “twórczość” jest obrzydliwa i pełna nienawiści.
-Protestuję przeciwko publikowaniu tekstów politruków z GW prawdy!!
-“Zoologiczna nienawiść”. Okazuje się, że to Michnikowe określenie doskonale pasuje do stanu ducha pana Waldka. Ten tekst świadczy dodatkowo o bliskim apopleksji stanie zdrowia człowieka pracującego niegdyś dla “siły spokoju”.
– ZABIERZCIE DZIADKOWI WALDKOWI KLAWIATURĘ.
-Panie Kuczyński czego pan się boi ? Widocznie pan przez te 20 lat zaśmiecił sobie sumienie ! Najczęściej ZŁODZIEJ krzyczy ŁAPCIE ZŁODZIEJA !!!
-Ani nie mysle czytac tej bolszewickiej propagandy
-Jakakolwiek duskusja z Waldemarem Kuczynskim jest ponizej poziomu przyzwoitego czlowieka.
-Załozę się że Pan Kuczyński współpracowął z SB, inaczej by nie pisał takich rzeczy.
-Nie bardzo rozumiem po co “Rzepa” katuje swoich czytelników takim poglądami tego osobnika.
-Żałosny… i to miałaby być merotoryczna dyskusja?!
-Że też ktoś o takim “rozumku” został ministrem i śmie wypowiadać się na poważne tematy…
-Dziadku! Wrzuć na luz troche bo jak sie czyta te twoje brednie to rece opadaja!
-Ten pan toz to jedna z wiekszych prostytutek dziennikarstwa w polsce . A ten artykol tego najlepszym dowodem!!!
-Ten stan umyslu jest niereformowalny i wymaga pilnej hospitalizacji.
-Pańskie pytania są tak naprawdę bełkotem i bez sensu.
-Ze szczególnym zażenowaniem obejrzałem Pana w programie T.Lisa . Pomijając wygląd( bo jest Pan niechlujny i obrzydliwy) Pańskie wypowiedzi były nietaktowne i nie na miejscu.
-proszę o stananniejszy dobór pismaków. Towarzyszowi Kuczyńskiemu mówimy dość.
-A jezeli juz w ramach demokracji musi byc, to na litosc boska nie zamieszczajcie zdjecia czlowieka o fizjonomii gnoma, dzieci spac nie moga i przez to moga sie nabawic trwalego urazu psychicznego.
-czas wrzeszczacych staruszkow……
-Lepszym miejscem na pańską pisaninę są ściany szaletów miejskich koło dworca W-wa Stadion. Szkoda Rzepy na te bazgroły.
-Kto temu panu, oddał klawiaturę w Rzepie ???
-piana zawsze zostanie pianą, czyli oznaką pewnej choroby,
która zaczyna się wodowstrętem
-Pognajcie tego dziada stąd bo na jego insynuacje i ślepotę to mi się nóż w kieszeni otwiera
-szkoda komentarza-ten pan jest chory od nienawiści (…)
-Przepraszam i dziękuję. Nie jestem antysemitą, bo mam w swoim drzewie genealogicznym między innymi praprababkę Żydówkę. Kocham Żydów, co już w komentrazach wyrażałem. Kocham tak jak kocham Polaków czy Szwedów. Ale jeszcze raz przepraszam i dziękuję redaktorom Rzeczpospolitej – “szary człowiek”
-Rozumiem, że Rzeczpospolita stara się być pluralistyczna.., jednak uważam, że dla ludzi otwarcie rzygających nienawiścią i do tej nienawiści podżegających powinna być niedostępna.
-poziom łgarstwa był wyższy niz poziom wody powodziowej w Wiśle
-To, co w tej chwili robi Pan i Pańscy przyjaciele, to rozpętywanie atmosfery nienawiści, podobnej do tej, która doprowadziła do śmierci Prezydenta Narutowicza.
-Zabrać berło szaleńcowi!III RP jest nie do naprawienia.
-A wracając na ziemię-poglądy pana Kuczyńskiego są równie interesujące co Jego ubranie.Skapane w nienawiści jak pączek w oleju.Jakakolwiek dyskusja w powyzszym temacie to jak rozmowa ze ślepym o kolorach(…).
-Kogo miał na myśli gen. Kiszczak mówiąc o wysoko ustawionych agenturach w strukturach Solidarności, jedno proste pytanie, drugie też proste,kogo teczki wyczyścił A. Michnik, trzecie też proste, czy teczki donosicieli z “kontrwywiadu” wewnętrznego na zawsze pozostaną tajne, czy w Polsce można zadawać proste pytania i oczekiwać prostych odpowiedzi.
-Droga Redakcjo Rzepy,prosze mi wytlumaczyc jaki jest sens publikowania na Twoich lamach propagandowych wypocin tego pana.
-Waldek -Ty jestes czlowiekiem bardzo chorym. Powinien Cie leczyc Klich (ten z MON)”.

Cytaty wybrane z komentarzy pod tym oto moim tekstem:

http://www.rp.pl/artykul/9157,482702_Prezesie_Kaczynski__w_jakiej_Polsce_pan_zyje_.html

Warto porównać język tego tekstu, z językiem reakcji pisowskiej.

397 komentarzy to “Pisze lud IVRP”

  1. Ewa-Joanna napisał(a):

    Miner,
    pozajaczkowalo ci sie. Poradze sobie swietnie, bo w kazdym przypadku to wy sie bedziecie uzerac nie ja. Mnie to zajmuje czysto teoretycznie wiec moge sobie pozwalac. Juz tu przeciez mowilam, ze Komorowski nie z mojej bajki, nie przepadam za dzieciorobami.
    A Kaczynskiego sobie nie lubie i juz. I mam prawo miewac swoje sympatie i antypatie.
    A „Fakty i Mity” to swietny tygodnik, powinienes poczytac chocby czasem, wiele sie mozna nauczyc.
    O! I czytam jeszcze Urbana!
    To jedyne dwa niezalezne tygodniki w Polsce. Tez powinienes poczytac, to bys sie dowiedzial, ze cichcem wejdzie na polska gielde tzw. szybka sprzedaz, czyli to na czym wylozyly sie gieldy amerykanska i europejskie i gdzie ten spekulacyjny proceder ograniczono drastycznie i opracowuje sie dalsze ograniczjace go przepisy prawne. Teraz cala spekulacja przeniesie sie do Polski, bo staniemy sie „atrakcyjni”.

  2. maciek.g napisał(a):

    Torlin,
    J. Kaczyński dobrze wie, że szansę na prezydenturę ma raczej żadne, ale jemu nie o prezydenturę chodzi, ale o możliwie duże wzmocnienie partii której przewodzi, po to by mieć szansę zaatakować w wyborach. On w dalszym ciągu marzy o władzy w Polsce , a tej mu prezydentura nie daje. Gorzej prezydentura to byłby koniec kariery jego jako wodza partii. Zobacz co się stało z Kwaśniewskim który przecież był nieźle oceniany jako prezydent, on owszem liczy się w polityce ale już nie jako, lider SLD, ale silny wspierający. Inni przejęli liderowanie i już go tam nie dopuszczą. Prezydentura to była by dla J. Kaczyńskiego w pewnym sensie katastrofa i pogrzebanie marzeń o zbudowaniu dominującej partii z sobą jako wodzem, władcą absolutnym. Po kadencji prezydenckiej nie ma powrotu na liderowanie partii , można jedynie starać się o następna kadencję. Jak ktoś na dłużej przejmuje władzę w partii to już dobrowolnie jej nie odda tylko trzeba mu ją wydrzeć siłą, a by wydrzeć trzeba mieć odpowiednią liczbę i jakość ludzi za sobą , tymczasem prezydentura powoduje, że większość partyjnych nie widzi przyszłości dla siebie w orszaku prezydenta i szuka go przy nowym (nowych) liderach.
    Powtarzam to co już pisałem dla Kaczyńskiego ideałem byłaby minimalna przegrana wyborcza, bo znakomicie wzmocniła by PiS na scenie politycznej. Katastrofą była by radykalna przegrana w pierwszej turze. Ale obawiam się, że mało ludzi w Polsce myśli racjonalnie i bardzo wielu działa uczuciowo i emocjonalnie. Na to nakłada się polityka kościelna i są raczej nikłe szanse na tę zdecydowaną porażkę tego bardzo niedobrego dla Polski i Polaków polityka.

  3. maciek.g napisał(a):

    Jak wybiera się kogoś na stanowisko w firmie to ocenia się na podstawie dotychczasowych działań kandydatów. Tak samo powinno być przy wyborze na prezydenta. Komorowski już wiele razy w sejmie pełnił rolę marszałka i dobrze sobie w tej roli radził, dlatego też obecnie znów nim został. Ta funkcja wymaga elastyczności i częstego chodzenia na kompromisy. Kontrkandydata Kaczyńskiego można oceniać głównie po liderowaniu partią i tu okazuje on się samowładcą nieskorym do kompromisów i jego ma być na wierzchu, on lubuje się w wywoływaniu i wygrywaniu konfliktów na swą korzyść osobistą – korzyść swej polityki . To akurat cecha dyskryminująca wręcz na Prezydenta. Olechowski, o nim niewiele mogę powiedzieć poza tym że nie potrafił utrzymać się na liderowaniu partią która założył razem z Płazyńskim i Tuskiem, i wycofał się na jakiś czas z wielkiej polityki. Obecnie usilnie chce wrócić i promuje się na prezydenta, ale wypada to nijako i wręcz słabo o czym świadczy poparcie jakie uzyskuje. Jego wypowiedzi jak dla mnie płytkie i nieciekawe. Wygląd ma nobliwy i stateczny wiek jak na Prezydenta odpowiedni, ale dotychczasowe działania w polityce jakoś dla mnie marnie wyglądają. Napieralski to kandydat który nie ma żadnych szans na wygraną i startuje by poprawić swe notowania i notowania SLD, jak na razie idzie mu średnio. Korwin jest postacią raczej śmieszną, ale niektórzy szczególnie młodzi łapią się na jego bezkompromisowy liberalizm w którego głoszeniu już wielokrotnie się pogubił. To co on głosi to idee fix tak samo możliwe do realizacji jak czysty komunizm. Szans na Prezydenta nie ma żadnych. Pawlak widać, że jest nie lubiany i nie ma szans nawet poprawić wyniku swej partii. Pozostałych praktycznie nie widać.

  4. maciek.g napisał(a):

    E-J,
    Polityk , jak i inni ludzie może sobie klękać w kościele chodzi tylko o to by robił to prywatnie, a nie pod politykę. Niemoralne jest to dopiero wtedy gdy te klękanie i manifestowanie wiary jest celem politycznym i ma na względzie poprawę punktów, a gdy wiadomo, że temu politykowi jest raczej daleko od kościoła. Tak było z Kaczyńskim którzy przed 2000 rokiem jakoś religijnie się nie udzielali, a w czasie kampanii i po niej pełno ich było i w kościele i mediach kościelnych.
    Jeśli o polityku wiadomo od lat, że jest żarliwym katolikiem , klękanie i chodzenie do kościoła niemoralne nie jest, wręcz jest moralne bo nie robi fikcji. Ludzie którym taki polityk odpowiada popierają go , inni którym nie odpowiada przeciwnie.
    Najlepiej dla społeczeństwa jet gdy polityk nie oszukuje, ale to ideał i w praktyce prawie takich nie ma

  5. miner napisał(a):

    Maciek g.
    .
    tobie się wszystko kojarzy z Kaczyńskim… nawet jak piszesz o chodzeniu do kościoła :)
    .
    – a co powiesz na nagły ślub kościelny Donalda przed poprzednimi wyborami prezydenckimi? Tak to chyba było, nie?
    – a co powiesz na Bronka w Licheniu?

  6. Kasia napisał(a):

    EJ
    Giełdy się wyłożyły na krótkiej sprzedaży?
    Co to znaczy wyłożyły, i dlaczego, wg Faktów i Mitów, krótka sprzedaż jest zła?
    Czym jest kupno akcji w nadziei na wzrost ich wartości? Czym jest sprzedaż akcji w nadziei na spadek ich wartości? A czym niby jest kontrakt futures, czym jest kontrakt forward? Czym spowodowany jest boom na zakup działek, mieszkań, nieruchomości? Spekulacja przeniesie się do Polski? Lol.
    .
    Bzdury jakich mało.

  7. miner napisał(a):

    E-J:
    O! I czytam jeszcze Urbana!
    To jedyne dwa niezależne tygodniki w Polsce.

    .
    Ba! Jedyne dwa niezależne pisma…
    Ale teraz widzę, że „FiM” to „tygodnik nieklerykalny”. Czy aby kiedyś nie był „tygodnikiem antyklerykalnym”? Czy to nie dowodzi tego, że już nie jest tak bardzo jedynie niezależny?
    .
    A skoro już piszesz o tej „niezależnej wiedzy” o szybkiej sprzedaży to chciałem się dowiedzieć dlaczego spekulacja jest zła? Co to jest spekulacja? Jak sądzisz, jak ja regulować? Tylko napisz mi tak od serca, niezależnie :)

  8. miner napisał(a):

    I pytanie dodatkowe:
    kto jest gorszy? Spekulant czy dzieciorób?

  9. Indoor_prawdziwy napisał(a):

    Według mnie Rosjanie na usilną prosbę strony polskiej zabronią publikować materiały z pomarańczowych czarnych skrzynek.

  10. Ewa-Joanna napisał(a):

    Moze i bzdury Kasiu, ja tam ekonomista nie jestem i na znawce sie nie sile. Jedno wiem – w czasie ostatniego kryzysu pierwsza rzecza jaka zrobily rzady USA i Australii (nie sprawdzalam Europy) to wstrzymaly short trading. Bo short trading nie polega na inwestowaniu, polega na spekulowaniu, mozna to nazwac „gra”, obojetnie. Ale to wlasnie short trading powoduje zachwiania gieldy, bo generuje puste pieniadze.
    Miner,
    a gdzie ja pisalam o „niezaleznej wiedzy”? Pisalam o niezaleznych tygodnikach. Nie wiem Czy FiM byly antyklerykalne, ja kupuje zawsze nieklerykalne. A ow artykul na temat gieldy byl we wczorajszym numerze NIE.

  11. Kasia napisał(a):

    Czyli jak kursy spekulacyjnie leciały w kosmos za pożyczone z banków pieniądze, to było dobrze, ale jak spadają to zakazujemy krótkiej sprzedaży. Hehe. Może i tobie to pasuje.
    Mylisz skutki z przyczynami. Kryzys nie wynikał z krótkiej sprzedaży, wzmożona krótka sprzedaż była konsekwencją kryzysu. Rządy zaniedbały nadzór, później zakazały handlu by kursy bardziej nie spadły. W normalnych warunkach krótka sprzedaż w telegraficznym skrócie służy blokowaniu nadmiernego rozrostu balonów spekulacyjnych i zarabianiu na spadkach.
    .
    A oszustwa, przekręty, brak nadzoru (SEC kontrolował Madoffa), naciąganie klientów, brak dostępu do pełnej informacji, tworzenie instrumentów opartych na instrumentach pochodnych, rozmywanie ryzyka, dezynwoltura polityków pragnących wzrostu za wszelką cenę (vide Zapatero), zezwalanie na nadmierną koncentrację (Tbtf), CDS i wiele wiele innych to były przyczyny.

  12. Indoor_prawdziwy napisał(a):

    „tworzenie instrumentów opartych na instrumentach pochodnych,”
    Ja jeszcze w zeszłym roku sprawdziłem w sprawozdaniu Departamentu Skarbu USA o jakie kwoty chodzi. Nie chcę teraz rzucać liczbami (triliony) ale wówczas sprawdzilem: ilość „aktywów” opartych o instrumenty pochodne w pięciu największych bankach amerykańskich wynosiło około 10 krotnośc PKB całego świata. Teoretycznie to nie są pieniądze, ale po wycenie przez firmy staną się nimi (skót myslowy). Praktycznie jest to emisja pieniądza bez żądnego pokrycia w niczym. Trwa to od 1989 i rosnie mniej więcej liniowo. Oczywiście „kasa” ta róznymi drogami trafi do róznych funduszy inwestycyjnych.

  13. miner napisał(a):

    Torlin:
    .
    http://www.dziennik.pl/po.....likot.html
    .
    E-J: nadal nie wiem co gorsze, dziecioroby czy spekulanci…

  14. maciek.g napisał(a):

    miner ,
    Akurat co do Bronka jak to nazwałeś to jest strzał kula w płot, bo każdy wie, że to akurat praktykujący katolik i od kościoła nigdy nie stronił. Wielu nawet ma o to do niego pretensje.
    Co do Tuska , to można dyskutować czy on afiszował się z tym swoim ślubem. Bowiem wywlekli fakt ślubu dziennikarze Tuskowi nieprzychylni. Gdyby sprawę nagłośnili dziennikarze sprzyjający PO, to wtedy zgodził bym się, że akcja była planowana ze względów politycznych i perfidnie rozegrana.

  15. miner napisał(a):

    Maciek G.
    .
    czyli jesteśmy w domu, tylko ten paskudny Kaczyński nagle zaczął chodzić do kościoła i się afiszować :)
    Bronek nic się nie zmienił
    Donek sie nie afiszował.
    A świstak zawija sreberka…
    .
    I tego się trzymajmy :)
    .

  16. Paweł Luboński napisał(a):

    Wiesz, Maćku, afiszował się czy nie, ale sądzę, że Tusk wziął ten ślub kościelny z powodów koniunkturalnych, choćby po to, żeby mu przeciwnicy nie wyciągnęli, że żyje na kocią łapę.
    Nie podoba mi się to, ale mogę to zrozumieć. Nie da się być zawodowym politykiem bez pewnej dozy hipokryzji i udawania kogoś innego, niż się jest naprawdę. Zawsze tak było.
    Dla mnie przykre jest tylko to, że w Polsce potrzebna jest akurat tego rodzaju konformizm. Że polityk walczący o głosy wyborców musi schlebiać Kościołowi. A może nie musi?

  17. maciek.g napisał(a):

    No cóż Pawle , pewnie to o czym piszesz miało znaczenie. Podobno Gocławski go do tego namawiał. Polityk jawnie walczący z kościołem jest raczej na przegranej pozycji. Tuskowi to ten ślub wytykali , a czołowy publicysta Niedzieli RN to list otwarty napisał do Donalda. Ale gdyby nie wziął to pewnie by mu wywlekali jego antyklerykalizm. I tak RM i TRWAM zrobiło z niego Szatana i przeciwnika kościoła

  18. Ewa-Joanna napisał(a):

    Kasiu,
    nasunelo mi sie pewne okreslenie, ale jako dobrze wychowana osoba, nie powiem tego glosno.
    Rozumiem, ze studiowalas ekonomie na prywatnej uczelni.

  19. Kasia napisał(a):

    Pudło.
    Jako źle wychowana i źle wykształcona osoba, starałam się udowodnić Ci, że ta agitka na zły kapitalizm z nieklerykalnej lewackiej gazety to bzdury. Jak widzę, dzięki Bogu, nie udało mi się.

  20. Torlin napisał(a):

    Minerze!
    Uważam, że rzadko daję się wyprowadzić z równowagi, ale Ty masz tę zdolność. Czy Ty naprawdę nie możesz czytać ze zrozumieniem?
    Ja piszę: „W drugiej turze (jeżeli Olechowski do niej nie przejdzie) będę głosował na Komorowskiego, zgodnie ze starą zasadą, że w II turze głosuje się “przeciw”, a nie “za””.
    Ty – „No tak, cały Torlin. Zagłosuje na Olechowskiego (ile razy to mam pisać) ale zagłosuje potem na Komorowskiego…”.
    Jak przejdzie Olechowski, to będę na niego głosować w II turze, a jak nie przejdzie – to jak mam na niego głosować? Ty się zastanawiasz nad tym, co piszesz? Możesz czytać swoje teksty przed wysłaniem i zastanowić się nad każdym słowem?
    Wtedy będę głosował na jakiegokolwiek kandydata – przeciwnika Kaczyńskiego, nawet na Leppera.
    Mordujesz mnie z tym Licheniem, a mnie to ani ziębi ani parzy. Tusk bierze ślub ze względów koniunkturalnych, Bronek modli się w Licheniu, Lech Kaczyński stał przy córce, jak z brzuchem brała drugi ślub po rozwodzie, Marcinkiewicz rzuca żonę z grupą dzieciaków, aby wczytywać się w wilgotne wiersze Izabelllllllllli. Tak będzie zawsze, jak Polską będzie rządził Watykan. I na to nic nie poradzę.
    Ale zobacz, ja Ci odpowiadam, tymczasem ja Was (Ciebie i Mawara) pytałem szereg razy o skomentowanie sojuszu medialnego PiS – SLD i wielce prawdopodobnego sojuszu parlamentarnego. Szczególnie w kontekście szeregu dawnych wypowiedzi Prezesa o tej partii, pamiętam szczególnie żądanie przysięgi od Tuska, że PO nigdy w życiu z SLD w żadnym momencie…
    I co? I nico! Cisza. Nie umiesz odpowiedzieć, czy nie chcesz?
    Maćku!
    Masz oczywiście rację we wszystkim, ja o tym wiem. Ja wiem, że najrozsądniejsze jest teraz głosowanie na Kaczyńskiego, zrobi się kuku Tuskowi, żeby nie był taki wielki, a Kaczyńskiego odsunie się od Prawa i Sprawiedliwości, i w ogóle na boczny tor.
    Ale jakoś nie mogę się przemóc.

  21. maciek.g napisał(a):

    Torlin,
    teoretycznie tak, ale to kuku robi się nie tylko Tuskowi ale tez samemu sobie, bo potem będziemy 4 lata męczyć się z takim niby prezydentem który będzie dzielił , insynuował , mącił , przeszkadzał rządzić itd.
    Jednak znacznie lepszym rozwiązaniem jest odesłać Kaczyńskiego na grzyby. Wygrać z Kaczyńskim obecnie może tylko Komorowski i znów mamy wybór jak zwykle.

  22. głos zwykły napisał(a):

    No i sprawa wyjaśniona. Okazało się, że ja najlepiej znam naszych wojskowych pilotów najlepiej ze wszystkich na blogu. Z kolegów pilotów wojskowych mojego ojca żaden nie dożył średniego wieku. http://wiadomosci.onet.pl.....,item.html

  23. jasnaanielka napisał(a):

    O jak miło!
    Wcięło solidarnie wszystkich gdybologów od wypadków lotniczych i międzynarodowych spisków.
    Brak instrukcji, czy co?
    Dobranoc.

  24. głos zwykły napisał(a):

    Oni wrócą. Jak grzyb na mokrej ścianie.

  25. miner napisał(a):

    Torlin:
    zioniesz tym swoim demokratyzmem tak strasznie, że nawet nie wpadłeś na pomysł, że można nie glosować jeżeli nie ma się na kogo?
    .
    Poczekaj jak się Palikot z Twoim superkandydatem dogada w celu oddania głosów na Bronka w pierwszej turze, wtedy będziesz miał dopiero problem…
    .
    Mnie po prostu bawi to jak człowiek, którego palą stopy gdy idzie po ulicy Popiełuszki lub tropi ultrakatoli w UPR – w momencie wyborów chowa swoje przekonania do kieszeni i głosuje na mniejsze zło – wybierając katola, którego nie znosi :)
    .
    Jeżeli chodzi o „publiczną TV” to wielokrotnie tu pisałem, że coś takiego nie może istnieć (w Polsce na pewno) jako byt niepolityczny, więc należało już dawno temu ją sprywatyzować. Mogę to napisać jeszcze 100 razy jeżeli sobie życzysz. I tak będziesz ciągle pitolił, że Ci nie odpowiadam…

  26. Mawar napisał(a):

    Przychylam się do wersji, że od 100 metrów ze sterownością TU154 były kłopoty. Stenogram to suchy zapis, więcej powiedziałoby nagranie głosowe, jakim tonem nawigator podawał kolejne wysokości: 50-40-30-20 metrów? Spokojnym, czy dramatycznym, bo samolot nie reaguje tylko opada, prawie 10 metrów wysokości na sekundę? A jeszcze 9 sekund wcześniej, na 100 metrach, wszystko było, jak mówił nawigator – „w normie”. Na 80 metrach (to wysokość decyzji dla tego lotniska) drugi pilot powiedział „odchodzimy”, co należy rozumieć rezygnację z lądowania i odejście. Tymczasem nastąpiło bardzo gwałtowne schodzenie. Zapisy nie są kompletne, ale zdumiewająco dużo jest nieczytelnych wypowiedzi. Ciekawe jaki jest rozkład statystyczny nieczytelnych wypowiedzi, zwłaszcza w porównaniu do zapisu z innych lotów tego samolotu z tymi rejestratorami – to powinno być zbadane. Ciekawe że na zapisy rozmów z kabiny czekaliśmy 50 dni, natomiast informacja, że samolot był „w pełni sprawny technicznie” podana była prawie natychmiast.
    W latach 80. we Francji podczas prób testowych rozbił się Airbus A320. We Francji obowiązują procedury, że w przypadku katastrof lotniczych rejestratory lotu („czarne skrzynki”) przejmuje policja na potrzeby śledztwa. Tym razem tak się nie stało, skrzynki przejął producent samolotu i dopiero po 2 tygodniach oddał je policji. Okazało się, że z taśm wycięto kluczowe 15 sekund lotu. Producentowi było to niezbędne do obciążenia winą pilotów, choć jak się później okazało przyczyną katastrofy była usterka techniczna – z winy producenta. Tak mi się to skojarzyło.

  27. miner napisał(a):

    milcząca jasnaanielka:
    .
    Też czekam niecierpliwie na plwociny Kuczyńskiego dowodzącego oczywistą oczywistość o pewnych naciskach Prezydenta („ląduj dziadu!”) lub jego ludzi na pilotów na bazie przedstawionych stenogramów.
    .
    Bo na drugoligowych klakierów Kuczyńskiego w stylu maćka g to nawet nie liczę, że odszczekają te swoje oszczerstwa kierowane w stosunku do zmarłych (poza Prezydentem również do pilotów)…
    .

  28. miner napisał(a):

    Ogólnie o stenogramach:
    – normalne rozmowy pilotów, normalne rozmowy z JAKiem
    – normalne bieżące decyzje (mgła, nie damy rady lądować, spróbujemy podejść do wys. decyzji, jak się nie uda to pokrążymy i poczekamy, a jak nic się nie zmieni to polecimy na zapasowe)
    – brak jakichkolwiek śladów nacisku, poza tymi ze strony przedszkolanek pilotów, o których pisałem.
    .
    Nadal nie wiemy niestety dlaczego załoga nagle znalazła się tak nisko i tak daleko od pasa. Teraz dodatkowo nie wiemy jeszcze czemu opadali tak szybko (14 m/s?), nie wiemy czy próbowali „odejść” po podjęciu tej decyzji, nie wiemy czemu kapitan milczy przez ostatnie pół minuty (maciek g napisze pewnie, że Kaczyński dusił Protasiuka). Nie wiemy co znaczy odliczanie metrów do ziemi (przypominam, że Klich mówił, w co nie wierzyłem, że załoga spokojnie schodzi do 20 metrów). A może „odchodzili” i patrzyli czy się udaje?
    .
    Reasumując – guzik wiemy poza tym, że wszystkie nikczemności o samobójczych tendencjach załogi, o naciskach Prezydenta, o nieznajomości języka, o wielokrotnych podejściach, o krążeniu nad lotniskiem – to wszystko były ściemy podawane przez różnych „szubrawców i idiotów” ze złymi intencjami…

  29. YKW napisał(a):

    Nikt i nic nas nie przekona, że białe jest białe a czarne jest czarne
    aka
    nie wierzę nie wierzę NIE WIERZĘ

  30. miner napisał(a):

    http://i905.photobucket.c.....htpath.jpg
    .
    Na forum lotnictwo.net.pl ktoś sobie zadał trud stworzenia takiej grafiki na podstawie podawanych wysokości i czasów…

  31. miner napisał(a):

    YKW:
    może się wysilisz i napiszesz co jest białe a co jest czarne na bazie dzisiejszych stenogramów?
    I W CO WIERZYSZ?

  32. narciarz2 napisał(a):

    W POLITYCE opisano cele i zadania PiSowskiego Teatrzyku Dla Przedszkolakow. Chodzi mianowicie o to, ze cokolwiek zostanie ustalone, winni maja byc Rosjanie. No i oczywiscie polski rzad, ktory sie z Rosjanami zbrodniczo dogaduje ponad glowami prawdziwych Polakow. Czy moze pod stolem. Tak czy inaczej, racje moga miec tylko prawdziwi Polacy.
    http://www.polityka.pl/kr.....konca.read

  33. YKW napisał(a):

    Białe jest, że nie było zamachu
    Białe jest, że nie było taranu Ił-76
    Białe jest, że kancelaria Prezydenta nie przygotowała właściwie uroczystości i zgłoszona przez pilota konieczność skorzystania z lotniska zapasowego była problemem
    W co ja wierzę jest moją sprawą. NIKT nie będzie mnie z tego przepytywał.

  34. Torlin napisał(a):

    Minerze!
    Oczywiście, że mi nie odpowiadasz, bo ja nie pisałem o zlikwidowaniu, zbędności czy sprywatyzowaniu telewizji państwowej, tylko o medialnym sojuszu PiS – SLD w kontekście dawnych słów Prezesa. Czemu odpowiadasz na niezadane pytania?
    Głosować trzeba, bo taki jest obywatelski obowiązek Ja raz w życiu nie głosowałem, jak był Wałęsa z Kwaśniewskim, tu się załamałem. Jakby był teraz Lepper z Morawieckim, to też pewnie bym nie poszedł, jak będzie Kaczyński w drugiej rundzie – pójdę zawsze głosować na jego przeciwnika.
    A świetnie wiesz, że o Popiełuszkę, to nie chodzi mi o jego śmierć, tylko o zlikwidowanie nazwy ulicy Stołecznej uchwalonej jeszcze przez Starzyńskiego, tak jakby nie tworzono dziesiątek nowych ulic w mieście. Dla mnie zrobienie z Popiełuszki świętego też jest naciągane, bo zginął za swoje przekonania polityczne, a nie za wiarę.

  35. miner napisał(a):

    Torlin:
    Sojusz PiS – SLD jest zły. Nie powinien mieć miejsca. Ani w telewizji (bo ta powinna być prywatna) ani w polityce (bo osłabi PiS).
    .
    Dla mnie zrobienie z Popiełuszki świętego też jest naciągane, bo zginął za swoje przekonania polityczne, a nie za wiarę.
    Dobre!!!!!!! Masz mistrza w bredzeniu…
    .
    Głosować trzeba, bo taki jest obywatelski obowiązek
    O w mordę! To już perwersja…
    .

  36. narciarz2 napisał(a):

    Kiedys byla taka katastrofa bodajze we Francji. Mlody kierowca wielkiego autokaru pojechal w dol stroma droga, ktora wedlug przepisow, znakow, i ostrzezen nie powinien byl jechac. Ale on uwazal, ze da rade. Wiec pojechal stromo w dol. Jego podstawowy blad byl taki, ze w ogole zaczal. Nie wiedzial albo zapomnial, jaki sprzet ma do dyspozycji. Nie uzyl ani hamulca elektromagnetycznego, ani nie hamowal biegami, tylko uzyl hamulcow tarczowych, ktore nie wytrzymaly, zapalily sie, i przestaly hamowac. Autobus wyszedl spod kontroli, wypadl z zakretu, i kierowca zginal, a wraz z nim parudziesieciu polskich pielgrzymow. Premier polecial na miejsce katastrofy, zas prezydent oglosil trzydniowa zalobe, zreszta w czasie studniowek.
    .
    Sa pewne podobienstwa. Za plecami kierowcy pielgrzymi pokrzykiwali „panie szofer, gazu”. Czyli mozna powiedziec, ze wywierali presje. Mimo to wszyscy w Polsce uznali wine kierowcy. Bo za bezpieczenstwo odpowiada ten, kto za sterami. To on powinien podejmowac prawidlowe decyzje pomimo naciskow. To on powinien znac swoj sprzet i umiec sie nim poslugiwac. To on powinien wybrac wlasciwa sciezke zjazdu albo ladowania.
    .
    Sa takze roznice. Katastrofa miala miejsce we Francji, z ktora PiS nie ma porachunkow. I dlatego winien byl kierowca, a nie Francuzi. Chociaz pojawily sie glosy, ze znakow zakazu bylo za malo i staly za rzadko. Ale jednak nie zakonczylo sie to powszechnym oskarzeniem Francuzow o zamach na Polske.
    .
    Teraz wyobrazmy sobie, ze ta katastrofa bylaby pod Smolenskiem. Znakow byloby za malo, droga bylaby dziurawa, zas tuz przed feralnym zakretem stalby agent KGB i sypalby kierowcy piaskiem w oczy. Swiadkowie byliby niewiarygodni, zas sledztwo zmanipulowane. Winni byliby Rosjanie. W zadnym razie winnym nie bylby kierowca, ktory po prostu nie potrafil uzyc odpowiednich hamulcow. Przez lata trwalyby wieczorne przedstawienia PiSowskiego Teatrzyku Dla Przedszkolakow pod tytulem „Kolejna zbrodnia Rosjan na narodzie polskim”.

  37. Mawar napisał(a):

    miner
    „Nadal nie wiemy niestety dlaczego załoga nagle znalazła się tak nisko i tak daleko od pasa. Teraz dodatkowo nie wiemy jeszcze czemu opadali tak szybko (14 m/s?)”.
    .
    Nie dość że szybko to jeszcze w zwariowany sposób, tak by mieli jakieś problemy.
    Prędkość pionowa samolotu dla poszczególnych wysokości,

    150->100 m 11,9 m/s
    100->90 m 11,1 m/s
    90->80 m 25,0 m/s
    80->60 m 11,1 m/s
    60->50 m 20,0 m/s
    50->40 m 14,3 m/s
    40->20 m 9,1 m/s

  38. Mawar napisał(a):

    Jest też ciekawe kto i kiedy zerwał linie energetyczną przed lotniskiem. Podobno prezydencki Tupolew.
    .
    „Według informacji, jakie dotarły do komisji badającej przyczyny katastrofy, ok. godziny 8.39 samolot zerwał linię energetyczną przed lotniskiem. Najważniejsze jest teraz sprawdzenie, czy i o której godzinie to zdarzenie zostało zarejestrowane przez elektrownię – twierdzi nasz rozmówca. Zadzwoniliśmy do zakładu elektrycznego SmoleńskEnergo. – Nie możemy udzielić takiej informacji – usłyszeliśmy. Skontaktowaliśmy się z Międzypaństwową Komisją Lotniczą (ros. MAK). – Odpowiedź na to pytanie jest przedmiotem prac śledczych, które jeszcze trwają – oznajmił nam Oleg Jarmołow, zastępca przewodniczącego MAK. Informacje o zerwaniu linii energetycznej przez samolot znaleźliśmy na smoleńskim forum internetowym w wątku poświęconym katastrofie. Użytkownik „Aml” napisał: „Przy upadku samolot zaczepił i zerwał kable elektryczne. Moment uszkodzenia został dokładnie ujęty przez energetyków, z dokładnością co do sekundy. Od nich dostałem te informację: czas tego oberwania nastąpił w okolicach 10:40 (a dokładniej o 10:39:50)”.
    http://www.dziennik.pl/wy.....polew.html
    .
    TU154 według dziś udostępnionego stenogramu o 8:39:59,3 był na wysokości 400m!

  39. Andrzej napisał(a):

    Widzę, że durni nie brakuje. Na podstawie stenogramu rozmów pilotów obliczają teraz prędkości opadania. Buhaha
    Zwracam też uwagę, że jeszcze niedawno komentowano wzrost prędkości zniżania z 3 m/s do 6m/s jako nurkowanie. Teraz się pisze, że samolot zniżał się z prędkością 14m/s czyli 2 razy za szybko. Buhaha.
    Panowie „eksperci”. Parametrów lotu nie oblicza się na podstawie zapisu rozmów. Parametry te są rejestrowane osobno na podstawie danych z dajników tych parametrów.

  40. Mawar napisał(a):

    Andrzej
    Zgoda, durni nie brakuje, można ich poznać po łykaniu wszystkiego co im podrzucą i awersji do myślenia. Jeśli prędkości zniżania po analizie danych technicznych okażą się inne to może to oznaczać, że przyrządy pilotom źle pokazywały, albo stenogram nie trzyma się kupy.

  41. Mawar napisał(a):

    http://www.tvn24.pl/-1,16.....omosc.html
    „Podpisałem inny dokument”
    GŁOSY W KABINIE ROZPOZNAŁ PILOT TU-154

    albo
    gazeta.pl (2010-06-01 21:49)
    „Informując o opublikowaniu w Polsce stenogramu rozmów w kabinie pilotów Tu-154M, rosyjska telewizja państwowa Rossija zwróciła uwagę, że Rosja oficjalnie nie potwierdziła jego autentyczności. Według stacji, nie uczyni tego do końca badania przyczyn katastrofy”.
    .
    To chyba trzeba nazwać chaosem informacyjnym, który nam zafundowały rządy miłości?

  42. narciarz2 napisał(a):

    Teatrzyk Dla Przedszkolakow na pelnych obrotach. Odmiennie niz Azrael. ja bym tego nie lekcewazyl. Lud juz wie, ze nie nalezy nic kupowac od Teatrzyku. Ale lud jeszcze nie wie, ze takze nie nalezy nic brac za darmo. Na to wlasnie licza animatorzy Mawara oraz innych marionetek.
    .
    A tutaj jest krotka analiza „odmienionego” Prezesa.
    http://alfaomega.webnode......-w-ciemno/

  43. narciarz2 napisał(a):

    Ewo-Joanno:
    w Polsce tez byly poldery. Jakies dwadziescia piec lat temu bylem na wiosne w Słońsku. Do dzis pamietam zalane pola i łąki i ogromne stada ptakow. Słońsk byl podobno slawny w calej Europie z powodu ptakow. Jednak jego wlasciwa funkcja byla wlasnie ochrona przed powodziami. Ptaki byly naturalnym i mile widzianym dodatkiem. Tutaj jest informacja na ten temat:
    http://pl.wikipedia.org/w.....Bcie_Warty
    .
    Idac za logika ministra spraw wewnetrznych Millera, teraz nalezaloby tam poslac mysliwych i wystrzelac wszystkie kaczki. Jesli bobry moga zatopic Polske, to co dopiero moga zrobic kaczki, zwlaszcza w wiekszej liczbie? Strach pomyslec. Lepiej wystrzelac zawczasu.

  44. Ewa-Joanna napisał(a):

    Kasiu, piszesz:
    „Jako źle wychowana i źle wykształcona osoba,” – to juz twoj problem
    ” starałam się udowodnić Ci,” – niepotrzebnie
    „że ta agitka na zły kapitalizm z nieklerykalnej lewackiej gazety to bzdury.” – to nie byla agitka, ale zwrocenie uwagi na interesujacy artykul poswiecony wprowadzeniu interesujacej opcji na polskiej gieldzie. Opcji od ktorej odchodzi „glowny kapitalista”, Stany Zjednoczone z powodu jej szkodliwosci dla gospodarki i rynku finansowego. Jak widze zauroczona lewackoscia gazety i kapitalizmem, przeoczylas rzeczywiste znaczenie tego faktu ( wprowadzenia na gielde polska short trading). A powinnas docenic informacje, bo tak naprawde to jest to kamien do ogrodka rzadu.
    „Jak widzę, dzięki Bogu, nie udało mi się.” – nigdy ci sie nie uda, jak bedziesz w dyskusji stosowala slogany propagandowe zamiast argumentow. Nie wiem, czy Bog ma cos do tego.

  45. Torlin napisał(a):

    Narciarzu 2!
    Strzelasz, ale nie wiesz, do jakiego celu. Mając generalnie rację dajesz beznadziejny przykład. Słońsk jest jednym z pierwszych polskich obszarów wpisanych na listę Ramsar (jako drugi po Jeziorze Łuknajno w 1977 r.) w1984 roku, na początku lat 90. trafił jednak na „czarną listę” – na Listę Montreux. Gdy powstał Park Narodowy „Ujście Warty” w 2001 roku, a Rezerwat Słońsk stał się wtedy jego integralną częścią, to on automatycznie znalazł się na tej feralnej liście. Przyczyną były zmiany w stosunkach wodnych, zmiany sposobu gospodarowania (zanik tradycyjnego wypasu i koszenia), a w konsekwencji zmiany w roślinności przyczyniające się do zaniku siedlisk odpowiednich dla rzadkich ptaków. Podjęte działania – m.in. przywrócenie wypasu bydła i koni, stopniowe ograniczenie powierzchni zarastających rzepieniem włoskim i zaroślami wierzbowymi, przyniosły efekty – poprawę jakości siedlisk ptasich w Parku. Było to możliwe tylko dzięki ścisłej współpracy Parku z rolnikami z miejscowości sąsiadujących. I ku mojej olbrzymiej radości nadeszła wspaniała wiadomość – w dniu 19 listopada 2007 roku Park Narodowy „Ujście Warty” został usunięty z Listy Montreux.
    Słońsk jest parkiem narodowym, więc cały Twój akapit o wystrzelaniu kaczek jest o … .

  46. Bernard napisał(a):

    Panie Waldemarze! To co pan napisal jest to cos co do czego sa wszyscy przekonani lecz nikt nie ma odwagi tego powiedziec.Pan to powiedzial za co jestem Panu bardzo wdzieczny i za co podziwiam Pana za odwage wlasnie i za Panska publicystyke.Dobrze ze mamy takich ludzi jak Pan bo mam ta pewnosc ze Polska nie zginie!!! Wiele szacunku dla pana i duzo radosci z wnuczat…

  47. Bernard napisał(a):

    Ok!!!

Skomentuj