Jestem z Układu

Zacząłem współpracę z Wirtualną Polską

poniedziałek, 28 marca 2011

Zacząłem wspólpracę z Wirtualną Polską. Oto mój inauguracyjny tekst:

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,To-partia-antyustrojowej-rebelii-mocne-slowa-o-PiS,wid,13266473,komentarz.html

Prezes PiS o sobie

niedziela, 20 marca 2011

Czytałem artykuł Jarosława Kaczyńskiego w „Rzeczpospolitej” o premierze i przegapiłem perełkę. Odkryła ją moja znajoma z Facebooka, pani Magdalena Pityńska, i podzieliła się odkryciem na moim profilu.

Jarosław Kaczyński tak oto opisuje Premiera:

„Jego wyznania wobec czytelników „Gazety Wyborczej” jako żywo przywodzą mi na myśl dylematy Alcesta, głównego bohatera komedii Moliera „Mizantrop”. Alcestowi wszystko się nie podoba z wyjątkiem samego siebie. Wszystkich podejrzewa o podstęp, fałsz i zdradę, podczas gdy problem tkwi w nim samym, a nawet wiele problemów, czyli pycha, upór i egoizm. Niby nie lubi świata salonów, ale w nim tkwi. Niby nie cierpi takich osób jak kokietka Celimena, lwica salonowa, ale żyć bez niej nie może. Niby nie toleruje kłamstwa, ale bez większego problemu sam się oszukuje, byleby mieć złudzenie, że jest kochany. Ostatecznie czuje się przez wszystkich zdradzony i malowniczo cierpi”.

Wytłuszczenie i pochylenie to moje dzieło. Konia z rzędem temu, kto dopatrzy się w tekstach Tuska cokolwiek z tej rzekomo jego charakterystyki. I nie tylko w tekstach , ale w samym zachowywaniu się Tuska. Natomiast jest to bardzo dobra charakterystyka samego Kaczyńskiego, którego świat składa się z zagrożeń, wrogów, ciemnych sił, i tabunów opętanych „wściekłą nienawiścią” do niego jego brata. Szkolny przykład projekcji umeblowania własnej głowy, którego w największej głębi swej jaźni samemu się nienawidzi, którego chciałoby się pozbyć a to niemożliwe, więc projektuje się je, przerzuca na wrogie rzekomo i niedoceniające otoczenie.  Ta właśnie cecha osobowości Kaczyńskiego powinna przekreślić mu drogę powrotu do władzy bo zrobi krajowi koszmarną krzywdę. Nie ma nic gorszego, jak takie wyobrażenia świata splecione z władzą. Z takimi politykami łączą się najgorsze doświadczenia w historii. Nigdy o tym nie zapomnijmy.

Polska racjonalna, czy dziwak full wypas.

środa, 16 marca 2011

Nowe miejsce, bo na poprzednim juz duzo wpisów. Przy okazji dzisiejsze minifelietoniki (limit 420 znaków – świetne ćwiczenie ze zwięzlości) z Facebooka:

Przemówienie Radosława Sikorskiego będzie dobrze odebrane za granicą i przysporzy Polsce uznania. To głos rządu złożonego z ludzi normalnych, nie porąbanych na jakimś tle, wyrażających Polskę, która rozumie czas i może być rozumiana i słuchana. Polskę racjonalną, a nie nadętego, nacjonalistycznego dziwaka full wypas, od którego jak najdalej.

                                                   ***********

W reakcji na mowę Sikorskiego PiS-owskie panoptikum – Prezes, Fotyga, Czarnecki, Waszczykowski, Giżyński. Jedno po drugim wyciąga słowne żylety, bo trudno uznać te mowopodobne dźwięki za mowę. Każde ich słowo ma na celu nie komunikowanie, lecz kancerowanie. Słuchanie ich zaspakaja wyłącznie pragnienie by być widzem w sali tortur.

                                                  ************

W dyskusji o OFE Tusk potraktował Napieralskiego, jak smarkacza i na to zasłużył. Przemawiał, jak smarkacz, napastliwie, kłamliwie w marnym stylu. A po utarciu noska płaczliwie tłumaczył premierowi dlaczego był zaczepny. Bo nie chciał Pan Premier rozmawiać. Uuuuuu! SLD zmień niemądrą taktykę bycia sojusznikiem PiS w uwalaniu PO! To Wam nic nie da.

Czuj Duch!

wtorek, 8 marca 2011

Wpis z Facebooka: 

Dwóch chłopczyków, pewno jacyś PiS-owscy „zetempowcy”, a zarazem  narybek i – wedle tej partii – wzór dziennikarstwa –  zrobiło „wywiad” z prezesem. Pytania, rzadkie, ale po linii i z mimiką pełną szczególnego szacunku dla rozmówcy, przeplata długi monolog; nudny, neurotyczny  o mglistych, ale licznych i potężnych siłach niszczących Polskę. UKŁAD! Kto sądzi, że Chwast trujący przez dwa lata Polskę, zwany IVRP został przez Kaczyńskiego porzucony, niech porzuci nadzieję.  Ziarna i siewcy są. Prezes rzekł: „gdybyśmy my mieli taką większość (jak Orban) to z… całą pewnością IV Rzeczpospolita, by powstała”.

CZUJ DUCH!

A „wywiad” – wzór dla Moniki Olejnik i innych mediów opętanych „wściekłą nienawiścią” do Prezesa jest tu:

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80271,9216764,Kaczynski_gromi_Tuska__Bartoszewskiego_i_Olejnik_w.html