Arcb. Dzięga Pasterz PiS-owskich dusz
Mój wpis z facebooka:
Arcybiskup Andrzej Dzięga zajął się na Jasnej Górze katastrofą smoleńską. W polityczno-kościelnym slangu atakował obecną władzę. Wytykał i pouczał w imienu całego narodu. W podtekstach powtarzał myśli Naszego Dziennika i Gazety Polskiej, o niewyjaśnionych pytaniach i uległości wobec Moskwy. W tych partiach nie mówił, jak duszpasterz lecz, jak pasterz PiS-owskich dusz. I nie w imieniu narodu, tylko jego kawałka.
29 sierpnia 2011, o godzinie 14:02
„Rosja nie ma jeszcze wypracowanych w społeczeństwie mechanizmów władzy demokratycznej, by mogła sobie pozwolić na puszczenie na wyborczy żywioł pani mer.”
O, to, to, to, Pani Zofio!
Demokracja demokracją, ale ktoś tym musi kierować!
29 sierpnia 2011, o godzinie 14:03
Trasa AOW należy do ciągu trasy S8 łosiu. Plany były na odcinek od A4 przez Wawę (z krtycznym wjazdem od strony Janek, notabene niezrealizowanym) za Białystok.
29 sierpnia 2011, o godzinie 14:17
Kasiu, wybacz, ale Ty uważasz, ze minister Grabarczyk NIC nie robi jako minister.
Ja natomiast twierdzę, że minister robi w inwestycjach drogowych tyle, co żadnemu ministrowi ds. transportu, od lewa do prawa – do tej pory nie udało się. I wszelkie kwiaty, jakie dostawał – należą mu się nader słusznie.
Krytyka by była skuteczna, dobrze odebrana musi być konstruktywna, a Ty krytykujesz, by krytykować. I z dojazdów drogowych do boisk EURO 2012 zrobiłaś priorytet narodowy.
Zupełnie bez sensu.
Jak na razie lepszego ministra od transportu i jego infrastruktury Polska od 1989r – nie miała. Chociaż ja sama mogę ministra podsumować wyłącznie negatywnie i zaprezentować spis spraw, których nie udało mu się zrobić.
Ale nie w tym rzecz.
Minister Grabarczyk dostał szalenie od lat zabagnione i skorumpowane poletko gospodarcze, które z mozołem, ale skutecznie porządkuje, to co na głowie, stawia na nogi a front robót drogowych – ma wyjątkowo olbrzymi.
Tylu inwestycji (w realizacji i zakończonych już) infrastrukturalnych transportu w Polsce od dziesięcioleci nie było, co za kadencji ministra Grabarczyka.
Nie licząc tych, które są po podpisaniu stosownych umów i w przygotowaniu do budowy.
Trzeba być cholernie nieuczciwym człowiekiem by tego faktu nie widzieć.
29 sierpnia 2011, o godzinie 14:20
Bekas,
to nie jest akurat pomysł Rosji, by obrać taką drogę ku demokracji. Wiele państw nią przeszło.
Czasem uczą tego studentów na politologii.
29 sierpnia 2011, o godzinie 14:22
Czyli Rosja nie jest demokracją.
Amen.
29 sierpnia 2011, o godzinie 14:27
Pani Zofio, nie ja uczyniłam, ale rząd. Nigdzie nie napisałam, że minister nic nie robi. Jednak podobnie jak On przed wyborami do parlamentu w 2007 roku rozliczał ministra Polaczka, tak i ja rozliczam. Pomijam, że strasznie manipulował wtedy faktami, i jak ktoś jedzie po nim jak po burej suce to sobie myślę w duchu kto pod kim dołki kopie…
Ale zarzucasz mi nieobiektywność gdy wypunktowuje konkretnie plany oraz ich realizację, co jest niewporządku. Po raz kolejny o kolei nie wspominając ( a ile razy to już się minister Grabarczyk za tą kolej zabierał, tego nawet najstarsze lemingi nie pamiętają).
Drogi to także i mój priorytet bo im będą one szybciej tym mniej wypadków i ofiar śmiertelnych na drogach a i korzyści dla gospodarki ogromne.
29 sierpnia 2011, o godzinie 14:37
Kasia napisał(a):
29 sierpnia 2011, o godzinie 13:52
Inłzysołtysa.
„Rozmawiamy o drogach jako o przykładzie.”
To wskaż jakiś inny przykład, na podstawie którego PO gorzej rzadzi od PIS-u (i nie zapominaj znowu o kryzysie).
„Czyli będzie w całości wybudowana czy też nie?”
Tak, będzie w całej długości wybudowana.
„W tamtym roku przed wyborami samorządowymi zapewniano, że projekty zostaną zrealizowane, więc łaskawie nie wciskaj kitu.”
Kłamiesz. Np. tutaj wicemister przyznał,że nie da się do EURO2012:
http://wiadomosci.dzienni.....rower.html
„PS. Trzeba się nieźle ochlać by opowiadać takie bzdury jak ten twój PS.”
Też byłem zdziwiony, że (TY SAMA) WYMYŚLIŁAŚ I PODAŁAŚ ten przykład 24 sierpnia 2011, o godzinie 15:10 (chlasz o tak wczesnej godzinie?!).
29 sierpnia 2011, o godzinie 14:53
Torlinie
Rosja nie jest demokracją, bo niby jak?
Rosja jest państwem federacyjnym blisko stu (89) podmiotów, w tym 21 republik, 6 krajów, 49 obwodów (jak np. kaliningradzki), 10 plus żydowski – obwodów autonomicznych oraz dwóch miastach St. Petersburgu i Moskwie – o znaczeniu federalnym, jak np. Berlin i Hamburg w RFN.
O systemie konstytucyjnego zarządzania państwem mniej lub bardziej demokratycznie, oficjalnie – o semiprezydenckim systemie politycznym, mającym trzy ośrodki władzy: prezydent, parlament, rząd z premierem. Rząd i poszczególni jego członkowie ponoszą odpowiedzialność przed parlamentem.
Ma władze wybieralne (prezydenta, parlament federacyjny – Zgromadzenie Federalne) w sposób demokratyczny czyli w wolnych wyborach.
Zgodnie z rosyjską konstytucją (art. 1) Federacja Rosyjska – Rosja jest demokratycznym federacyjnym państwem prawa o republikańskiej formie rządów. Obowiązuje Monteskiuszowski trójpodział władzy. Wszystkie organy państwa działają na podstawie przepisów prawa.
Prezydent FR jest wybierany na 4 lata przez obywateli Federacji Rosyjskiej na podstawie powszechnego, równego i bezpośredniego prawa wyborczego w glosowaniu tajnym (art.81).
Władze podmiotów (republik, krajów”, obwodów ect) Federacji są samorządne i niezależne.
Art. 12 konstytucji zapewnia „uznanie samorządu terytorialnego i zagwarantowanie mu niezależności”.
Amen.
29 sierpnia 2011, o godzinie 14:57
Inłzy…
* Te setki ustaw, które miały być wprowadzone, ale prezydent Kaczyński przeszkadzał. 500 dni spokoju a efekt eufeministycznie marny. Koleś, weź idź uzupełnij wiedzę. Nie chce mi się leminogom tłumaczyć oczywistości.
*”Tak, będzie w całej długości wybudowana. ”
To jest nowomowa.
*Sama linkowałam informację o konsekwencjach zaniedbań wyciągniętych wobec odpowiedzialnego ministra. Specjalnie dla Ciebie miałam powtórzyć, że wszystko idzie jak należy, oprócz A1?
PS. Przeczytaj jeszcze raz ten swój PS, sprawdź w słowniku znaczenie słów, i możesz wpaść przeprosić.
29 sierpnia 2011, o godzinie 14:58
Torlinie, lody, lody dla ochłody.
29 sierpnia 2011, o godzinie 14:59
Kasia napisał(a):
29 sierpnia 2011, o godzinie 14:03
„Trasa AOW należy do ciągu trasy S8 łosiu.”
O! Teraz widać najlepiej, że jesteś zwolennikiem PIS-u, klempo (nie Kempo, to byłaby zbyt duża obraza). Tak łgać w żywe oczy tylko oni mogą!
I tak głupio, co jest łatwe do sprawdzenia, np. na oficjalnej stronie AOW (S8 to tylko pół kilometra, oznaczenie AOW – jak sama AUTOSTRADOWA nazwa wskazuje – to A-8, dopiero teraz chcą to zmieniać na eSkę ze zwględu na opłaty):
„Inwestycja obejmuje budowę Autostradowej Obwodnicy Wrocławia A-8 poprowadzonej nowym szlakiem o łącznej długości 26,765 km, odcinka drogi ekspresowej S8 o długości 0,5 km oraz dwa łączniki: Kobierzyce i Długołęka o łącznej długości 8,15 km.”
http://www.obwodnica-wroclawia.pl/
29 sierpnia 2011, o godzinie 15:04
Kasia napisał(a):
29 sierpnia 2011, o godzinie 14:57
„Te setki ustaw, które miały być wprowadzone, ale prezydent Kaczyński przeszkadzał. 500 dni spokoju a efekt eufeministycznie marny. Koleś, weź idź uzupełnij wiedzę. Nie chce mi się leminogom tłumaczyć oczywistości.”
Och, znowu ci się nie doczytało (czy rżniesz dalej głupa) drugiej części zdania? Ja napisałem: „To wskaż jakiś inny przykład, na podstawie którego PO gorzej rzadzi od PIS-u (i nie zapominaj znowu o kryzysie).”
Powtórzę wielkimi: W PORÓWNANIU DO RZĄDÓW PIS-U! Taki kontekst narzuciłaś na poczatku tego wątku (24 sierpnia 2011, o godzinie 15:10), więc się teraz tego trzymaj. Albo odszczekaj.
29 sierpnia 2011, o godzinie 15:04
To dla Ciebie Inłzy…
http://ciemnogrod.salon24.pl/
29 sierpnia 2011, o godzinie 15:10
Autostrada A8 czyli AOW nazywa się autostradą tylko i wyłącznie dlatego, że autostradą w warunkach miejskich można nazwać drogę o szerokości 3,5m czyli takiej jak S, sprytnie i zgodnie z prawem zresztą nazwano ją autostradą, polepszając nieco statystykę. To po pierwsze. Po drugie. AOW czyli a A8 leży w ciągu drogi S8, która w przyszłości połączy Czechy, Wrocław, Wawę, Biłystok i dalej na północ.
29 sierpnia 2011, o godzinie 15:15
Kasia napisał(a):
29 sierpnia 2011, o godzinie 14:27
„Nigdzie nie napisałam, że minister nic nie robi. Jednak podobnie jak On przed wyborami do parlamentu w 2007 roku rozliczał ministra Polaczka, tak i ja rozliczam.”
Co za brednie! Nie ma tu żadnego PODOBNIE! Zestawiasz tu NAJLEPSZEGO ministra infrastruktury Grabarczyka z NAJGORSZYM ministrem Polaczkiem. To obraza dla tego pierwszego. A ten drugi był taką ofermą, że okazała się gorszy nawet od min. Syryjczyka, który nie dysponował funduszami europejskimi!
I jest to ocena możliwie jak najbardziej korzystna dla tej pisowskiej ofermy bo sporząrzona przez sprzyjającą mu Rzepę:
„Najwięcej rozpoczętych inwestycji autostradowych bo aż na 845 km. zawdzięczamy obecnemu ministrowi infrastruktury
Obecnie sieć gotowych polskich autostrad liczy 870 km. Kolejne 745 km tych tras jest w budowie, a prace mają się zakończyć do 2014 roku. Niestety, mimo 12 lat realizowania inwestycji, żadna autostrada nie jest gotowa w całości. I nie stanie się tak w ciągu najbliższych trzech lat – jak wynika z najnowszego rządowego programu budowy dróg i autostrad. ()
– Obiektywnie patrząc, Cezary Grabarczyk jest najlepszym ministrem transportu, jeżeli chodzi o budowę dróg od 1989 roku – mówi Adrian Furgalski, ekspert do spraw transportu.”
http://www.rp.pl/artykul/606114.html
29 sierpnia 2011, o godzinie 15:21
Niewątpliwie za rządów tego ministra najwięcej się buduje. Ministra rozliczam z realizacji planów i nie wiem co w tym bzdurnego. Partia wygrywa wybory bo ma do zrealizowania plan. Plan był a z realizacją jest dużo gorzej. Wykonawca za nierealizowanie planu wylatuje (notabene) niektórzy za późno. Minister i premier za niewykonanie planu, mimo zapewnień o realizacji, wylatują. Nie wspominając o kolei.
29 sierpnia 2011, o godzinie 15:32
Kasia napisał(a):
29 sierpnia 2011, o godzinie 15:10
„Autostrada A8 czyli AOW nazywa się autostradą tylko i wyłącznie dlatego, że autostradą w warunkach miejskich można nazwać drogę o szerokości 3,5m czyli takiej jak S, sprytnie i zgodnie z prawem zresztą nazwano ją autostradą”
No, wreszcie odszczekałaś tą eSkę. Teraz przeproś.
Poza tym szerokość pasa nie determinuje zaklasyfikowania autostrada/nie. To jest związane z prędkością projektową drogi! No, ale wcisnałeś następny wątek a ja nie zamierzam znowu, coś nowego, ci tłumaczyć.
—
„AOW czyli a A8 leży w ciągu drogi S8…”
No, i znowu! AOW czyli A8 czyli S8?! A w ciągu to ty chyba jesteś. Może i będzie to w przyszłości eSka, póki co jest to AAAAAAAAAAAAA8.
29 sierpnia 2011, o godzinie 15:45
Dla Kasi,
by wiedziała czym się różni autostrada od drogi ekspresowej:
http://lex.pl/serwis/du/1999/0430.htm
29 sierpnia 2011, o godzinie 16:05
A tu druga ściągawka, z Wikipedii
tekst do zapamiętania:
1.
Autostrady i drogi ekspresowe w Polsce stanowią część sieci dróg krajowych.
2.
Program budowy sieci autostrad i dróg ekspresowych w Polsce, opracowany pod koniec lat 90. XX w., mimo wielu modyfikacji jest konsekwentnie realizowany.
….To byś wiedziała, ze nie minister Grabarczyk miał jakiś plan budowy autostrad, ale konsekwentnie realizuje opracowany kilkanaście lat temu program.
Pisałam Ci już o tym wcześniej. A Ty swoje, niestety.
A tu link do całości:
http://pl.wikipedia.org/w.....techniczne.
Ta sama droga krajowa, stara, albo nowo zbudowana – może być zakwalifikowana, jeśli spełnia określone parametry techniczne – jako autostrada albo jako ekspresowa.
Albo może być tylko droga krajową.
29 sierpnia 2011, o godzinie 16:06
Dyskusje z wierzącymi są ciężkie……
Nikt im nie udowodni że…….
Ostatnie doniesienie z Sejmu.
Wiceprzewodniczący komisji infrastruktury Stanisław Żmijan (PO) przekonywał, że dokonania ministra Grabarczyka „bronią się same”. Jak poinformował, w czasie swojej kadencji minister podpisał umowy na 1914 kilometrów autostrad i dróg ekspresowych, a aktualnie w budowie jest 1440 kilometrów dróg krajowych i autostrad.
http://wiadomosci.wp.pl/k.....omosc.html
Na pewno można było zrobić więcej, tylko kim i czym?
PiS w dwa lata wybudował trzy miliony mieszkań?
Dajcie mi ludzi ja to zrobię już nie jest metodą osiągania sukcesu…
29 sierpnia 2011, o godzinie 16:06
Kasiu a ty mały elementarz drogowy – klasy i kategorie dróg w Polsce oraz ich oznakowania:
http://pl.wikipedia.org/w.....g_w_Polsce
29 sierpnia 2011, o godzinie 19:05
Oczywiście mostu jeszcze nie ma. Będzie w środę. Co to szkodzi oddać w piątek poprzedni! Trawę nie trzeba było malować. Sama zzieleniała.
29 sierpnia 2011, o godzinie 19:40
Indoor_prawdziwy napisał(a):
29 sierpnia 2011, o godzinie 19:05
„Oczywiście mostu jeszcze nie ma. Będzie w środę. Co to szkodzi oddać w piątek poprzedni! Trawę nie trzeba było malować. Sama zzieleniała.”
Żyjesz w świecie swoich (głupawych) fantazji. Tusk nic nie otwierał, tylko ODWIEDZAŁ/ZWIEDZAŁ wybudowany most. Czyli bez malowania masz zielono w głowie.
29 sierpnia 2011, o godzinie 19:48
Kasia napisał(a):
29 sierpnia 2011, o godzinie 15:21
„Niewątpliwie za rządów tego ministra najwięcej się buduje.”
Innymi słowy: najlepszy minister infrastruktury. Zgadzam się i w temacie oceny Grabarczyka jako ministra niech na tym zostanie.
—
„Ministra rozliczam z realizacji planów i nie wiem co w tym bzdurnego. Partia wygrywa wybory bo ma do zrealizowania plan. Plan był a z realizacją jest dużo gorzej. Wykonawca za nierealizowanie planu wylatuje (notabene) niektórzy za późno. Minister i premier za niewykonanie planu, mimo zapewnień o realizacji, wylatują.”
Czyli proponujesz WYWALIĆ NAJLEPSZEGO MINISTRA tylko dlatego, ze nie był idealny?! Przemyśl to jeszcze raz :)
—
„Nie wspominając o kolei.”
1. Za zimowe kłopoty na kolejach poleciał odpowiedzialny za to wiceminister.
2. Mam nadzieję, że nie chodzi ci o ostatnie strajki w pociągach regionalnych? Bo byłoby idiotyczne aby winić ministra spółki zarządzane przez samorządy.
3. Ponieważ 1 i 2, więc nie wiem o co Ci chodzi.
29 sierpnia 2011, o godzinie 20:28
Inłzy
Niczego nie odszczekuję. Podobna sytuacja będzie w Warszawie aczkolwiek tu jest odwrotnie. Autostrada A2 z zachodu przechodzi w S2 by następnie wyjść od wschodu w A2. Jeden ciąg drogi. To miałam na myśli. Jeśli koniecznie chcesz uznać A8 za coś zasługującego na wyodrębnienie z korytarza E67, proszę bardzo.
Oceniam ministra Grabarczyka na podstawie planów i ich realizacji. Na kolei zapaść, kluczowe drogi niezrealizowane.
Pani Zofia klasyka gatunku.
Tak Pani Zofio, tak tak tak. Autostrady, drogi ekspresowe, drogi klasy GP i wyjątkowo G stanowią sieć dróg krajowych!!! Konsensus!
Myślałam, że już go osiągnęłyśmy parę miesięcy temu.
Tak Pani Zofio, tak tak tak. Rząd realizuje program i na 4,5 roku uznał za priorytetowe wybudowanie następujących dróg ekspresowych i autostrad (niektórzy, jak np. ja nazywają to siecią, czy ktoś może im zabronić?): A1 w całości, A2 do Warszawy, A4 w całości, S3 od Szczecina do A4, S5 od Wrocławia do Bydgoszczy, S7 w całości, S8 od Wrocławia za Białystok, S19 od Barwinka do Rzeszowa. Tyle.
Zamykam japę bo szkoda mi czasu na to przekomarzanie, ale nie na długo ;) .
PS. Inłzy, co tam w temacie podatku Belki? Doczytałeś? Przeprosiłeś? Odszczekałeś?
29 sierpnia 2011, o godzinie 21:38
Kasia napisał(a):
„Niczego nie odszczekuję.”
Zaczęłaś od „PIS słusznie krytykuje Grabarczyka”.
Potem było o tym, że „najgorszy nie ma prawa krytykować najlepszego”.
A skończyło się na „Grabarczyk najlepszym ministrem infrastruktury”.
Trochę mi to czasu i pisania zajęło, ale w końcu de facto odszczekałaś. Choć, być może, w swoim zacietrzewieniu tego nie zauważyłaś :)
Powinnas jeszcze przeprosić, ale wiem już, że za dużo nie można się po tobie spodziewać.
—
„Podobna sytuacja będzie w Warszawie aczkolwiek tu jest odwrotnie. Autostrada A2 z zachodu przechodzi w S2 by następnie wyjść od wschodu w A2. Jeden ciąg drogi.”
Fajna historyjka ale bezsensowna (nie związana). Nie chce mi się, po wykazaniu ci jednych twoich głupot (ocena Grabarczyka czy AOW = A8), prostować następne.
—
„Jeśli koniecznie chcesz uznać A8 za coś zasługującego na wyodrębnienie z korytarza E67, proszę bardzo.”
Nia JA i nie TY, ani nikt tutaj nic nie moze sobie uznać. AOW JEST AUTOSTRADĄ A8 (TAK UZNAŁY POWOŁANE DO TEGO ORGANY).
—
„Oceniam ministra Grabarczyka na podstawie planów i ich realizacji…”
Ale jednocześnie przyznałaś (wymusiłem), że „za niego najwięcej się buduje” – czyli nie ma lepszego ministra „od budownictwa”, a o tym już sama pisałaś, teraz znowu zaczęłaś szukać dziury w całym i wrzucać koleje (o tym za chwilę, niżej).
MOŻE TAK ZDECYDUJ SIĘ, po kolejnym zawracaniu kijem Wisły stajesz sie już nie tylko śmieszna ale i żałosna.
—
„Na kolei zapaść, kluczowe drogi niezrealizowane.”
No, właśnie. Nie napisałaś, o co ci chodziło, choć wypunktowałem (o co chodzić ci mogło). Sprecyzujesz?
—
„co tam w temacie podatku Belki? Doczytałeś? Przeprosiłeś? Odszczekałeś?”
Jak to co? To samo! Znowu czegoś nie zrozumiałaś. A było tak, że zarzuciłaś PO, iż nie zlikwidowało (za swoimi przedwyborczymi obietnicami) podatku Belkki:
„Kasia napisał(a):
24 sierpnia 2011, o godzinie 15:10
poczynając od likwidacji podatku Belki zaraz po wyborach w 2007”
Odpowiedziałem (z grubsza), że tylko kretyn może zarzucać rządzącym, że nie zdecydowali się na dalsze (poza podtrzymaną zmniejszoną składką na ubezp. zdrowotne) zmniejszanie dochodów budżetowych w obliczu kryzysu finansowego.
I teraz są dwie możliwości:
1) albo jesteś kretynką (robisz w/w zarzut),
2) albo jeszcze większą kretynką i wydaje ci się, ze PO zlikwidował podatek Belki.
Która możliwość jest właściwa?
29 sierpnia 2011, o godzinie 22:02
invino!
Może Donald Tusk Odwiedzał a nie otwierał. Ja odebrałem tak, że Donald Tusk był na czymś o czym muszą wszystkie stacje telewizyjne dać relację.
Gdyby oddawali, to bym rozumiał. Jakl odwiedzał, to jest infantylna próba „przykrycia” kolejnej imprezy PiS jakimś medialnym wydarzeniem. „Donald Tusk uroczyscie odwiedza w piatek coś, co w środę ma być oddany”.
29 sierpnia 2011, o godzinie 22:06
Kasia napisał(a):
29 sierpnia 2011, o godzinie 15:10
„Autostrada A8 czyli AOW nazywa się autostradą tylko i wyłącznie dlatego, że autostradą w warunkach miejskich można nazwać drogę o szerokości 3,5m czyli takiej jak S, sprytnie i zgodnie z prawem zresztą nazwano ją autostradą”
Jeszcze ciekawostka/zagadka dla Ciebie: dlaczego NAPRAWDĘ (bo twoje, wyżej zacytowane wyjaśnienie jest oczywiście błędne) ta AOW została zakwalifikowana jako A-8?
Wiesz?
29 sierpnia 2011, o godzinie 22:09
invinoveritas napisał(a):
29 sierpnia 2011, o godzinie 22:06
„i nic nas nie przekona że czarne jest czarne a białe jest białe”…..
Zdaje się że był wierszyk „golono strzyżono”
Kobieta nawet znad topieli wystawiła palce na znak strzyżono…..
29 sierpnia 2011, o godzinie 22:11
Inłzy
Co do dróg nie zgadzam się.
Co do podatku Belki, idąc twoim tokiem myślenia, co za kretyn w obliczu nadchodzącego kryzysu nie zwiększył dochodów budżetu podwyższając podatki?
29 sierpnia 2011, o godzinie 22:26
Zofia
„… gaz łupkowy – to wielki problem ekologiczny.
Prędzej czy później blogowa tuba Gazpromu musiała się odezwać.
No i się odezwała, no i jak zwykle … :)
Eh, stara miłość nie rdzewieje. Gazprom to dawne sowiecki ministerstwo przemysłu gazowego, przekształcone za Jelcyna w przedsiębiorstwo i oddane w pacht postkomunistycznym elitom.
„W Polsce [gaz] jest sytuowany niżej niż wody gruntowe”.
Wyobraź sobie, że nie tylko w Polsce, ale WSZĘDZIE na świecie gaz łupkowy leży znacznie niżej niż wody podziemne (zwykle do 200-300 m), a gaz łupkowy zalega na głębokości 3-4 km, w niektórych przypadkach (na Pomorzu) płycej – ok. 2 tys. m., gdzie właśnie z tego powodu koncesje na poszukiwanie załatwił sobie PGNiG.
„… jego wydobycie przy obecnych technikach nie gwarantuje żadnego bezpieczeństwa tych wód”.
To oczywisty nonsens wynikający ze współczesnego zabobonu i z rosyjskiej, a może jeszcze radzieckiej myśli geologicznej. :)
Technika w ciągu ostatnich kilku latach tak bardzo poszła do przodu, że obecnie robi się bardzo rozległe wiercenia poziome, nawet do 3-4 km, co zmniejsza liczbę odwiertów i szczelinowań hydraulicznych. A do wypłukiwania shale-gas zaczyna się stosować substancje używane w przemyśle spożywczym, więc opowieści o ich zabójczej toksyczności to bujdy na resorach. Za kilka lat substancje do szczelinowania będą składać się wyłącznie z komponentów używanych w przemyśle spożywczym. A i tak po szczelinowaniu woda z tymi substancjami będzie wypompowywana na górę w celu jej oczyszczenia i używana ponowienie w obiegu zamkniętym.
„Świat cierpi na niedobór wody pitnej i skażenie wód gruntowych to po prostu gigantyczny kataklizm”.
Nie wiem co masz na myśli pisząc „świat”, Saharę, czy Amazonię? Pod względem zasobności w łatwo dostępna wodę to dwa rożne światy. Poziom wód gruntowych w Polsce jest obecnie najwyższy od wielu dziesiątków lat. Do tego stopnia, że zaczyna być elementem ryzyka w przypadku dużych opadów i przejścia fali powodziowej. Ziemia po prostu nie jest w stanie wchłonąć więcej wody. Jak widać nie sprawdziły się prognozy z lat 80., że Polska będzie schła i stepowiała. Jest dokładnie odwrotnie. Większość speców od klimatu tak wówczas jak i teraz kłamała lub się myliła.
„Polską ze swoją czystością wód nie jest w najlepszym położeniu”.
Z czystością wód jest znacznie lepiej niż było za komuny, a jeśli chodzi o zanieczyszczenia wód podskórnych w wyniku eksploatacji gazu łupkowego to nie ma większych obaw, ponieważ gaz ten zalega pod warstwami nieprzepuszczalnymi – i dla gazu i dla wody; po wypłukaniu go ze szczelin wydobywany będzie przy pomocy specjalnych instalacji.
PS. Jeśli chodzi o eksploatację gazu łupkowego twoje kompetencję przypominają kompetencje prezydenta Komorowskiego, który był pewien, że gaz łupkowy wydobywa się metodą odkrywkową, więc jesteś w tzw. dobrym towarzystwie, w którym jednakże ja nie gustuję.
Niech gafa będzie z wami. :)
29 sierpnia 2011, o godzinie 22:30
Przecież sobie odpowiedziałeś kilkanaście postów wcześniej. Bo taka była prędkość projektowa.
Spełnia parametry autostrady w obszarze zabudowanym. 3,5 m na pas ruchu. Nazwano to autostradą może po to by kasować pieniądze?
29 sierpnia 2011, o godzinie 22:33
O popatrz Inłzy
wyszło na moje :)
http://wroclaw.gazeta.pl/.....latna.html
Teraz z czystym sumieniem, uff ale mnie to gryzło, będę mogła rzec, że ŻADNEJ. Straszno.
29 sierpnia 2011, o godzinie 22:38
Indoor_prawdziwy napisał(a):
29 sierpnia 2011, o godzinie 22:02
„Może Donald Tusk Odwiedzał a nie otwierał. Ja odebrałem tak, że Donald Tusk był na czymś o czym muszą wszystkie stacje telewizyjne dać relację.
Gdyby oddawali, to bym rozumiał.”
OK, nie zrozumiałeś. Trzeba było tak od razu. Wyjaśnię ci: głupawa propaganda pisowska, że Tusk nic nie robi, drogi leżą, nic się nie buduje, zaczęła do nie myślącego samodzielnie, co głupszego ciemnego luda docierać. I rozlewać coraz szerzej (bo rządy PO mają – wbrez innemu prawackiemu mitowi – słaby PR). I z czasem codzienne info z mediów lało się: znowu skandal z budową, znowu coś nie wyszło. Ta narracja jest po prostu głupawa czyli łatwa do demistyfikacji (dlaczego – poczytaj sobie moją wymianę komentów z Kasia, która w końcu przyznała, że Grabarczyk najlepszym ministrem infrastruktury jest) oraz szkodliwa dla PO.
Dlatego, ponieważ zbiliżają się wybory, w kampanii PO postanowiło pokazać jak jest naprawdę. Stąd hasło „Polska w budowie”, stąd te broszury i strona www oraz ta wizyta. Aby co ciemniejszemu ludowi uzmysłowić. To daje rezultaty bo np.:
– taki trep jak ty zaczyna o tym dyskutowac, widzi dyskusje innych i (przynajmniej) ma okazję zapoznać się z FAKTAMI a nie tylko z bredniami kurdupla & spółki;
– za to co do tej pory kurdupel & spółka wygadywali – zostali sądownie skazani w postępowaniu wyborczym na odszczekanie swoich kłamstw.
I to jest cała tajemnica wizyty (nie oddawania/odbierania) na AOW. Wytrącono PIS-owi z rąk oręż (ten niby-merytoryczny, teraz mogą sobie co najwyżej popierdzielić o Smoleńsku i UCIEKAĆ od debat).
—
„Jakl odwiedzał, to jest infantylna próba „przykrycia” kolejnej imprezy PiS jakimś medialnym wydarzeniem. „Donald Tusk uroczyscie odwiedza w piatek coś, co w środę ma być oddany”.”
Przeceniasz kurduplów. Tusk nie musiał tam jechać. Wystarczyło, że premier wspomniał i skrytykował dwa zdania przygłupawego Hofmana i to było już przykrycie tej całej konwencji PIS – media o niczym innym nie mówiły.
Teraz tajemnica, dlaczego: bo Kaczor przy Tusku jest niczym, i ten drugi kiwa go jak chce :)
29 sierpnia 2011, o godzinie 22:52
Inłzy.
Za ministra Polaczka budowało się najwięcej dróg co wcale nie uczyniło go najlepszym. Proszę nie wsuwaj mi słów których nie wypowiedziałam.
29 sierpnia 2011, o godzinie 22:59
„Tusk nic nie robi to głupawa propaganda Pisowska?”
Wciąż oczekujemy na świetne ustawy, które to zawetował Prezydent Kaczyński. Chodzą słuchy, że na allegro wystawiony był śpiwór z emblematem LO (Legislacion Ofensyf) PRemiera, ale ABW wkroczyła do mieszkania ciecia sejmowego (jakiś pociotny Grasia) i musiał biedak skasować aukcję.
Inłzy ty chyba z księżyca spadłeś. Czyżby tam się obecnie przeniósł sztab wyborczy PO?
Polska w budowie w kraterze Kopernika, wiem, marzenia.
29 sierpnia 2011, o godzinie 22:59
Kasia napisał(a):
29 sierpnia 2011, o godzinie 22:30
„Przecież sobie odpowiedziałeś kilkanaście postów wcześniej. Bo taka była prędkość projektowa.
Spełnia parametry autostrady w obszarze zabudowanym. 3,5 m na pas ruchu.”
Łżesz jak bura suka! I nie żadne mylisz się, tylko bezczelnie łżesz!
Bo już wyżej wiedziałaś i napisałaś, że AOW została ZGODNIE Z PRAWEM zakwalifikowana jako autostrada A-8, a w ostatnim komencie piszesz (powołujac się na linka), że znowu ZGODNIE Z PRAWEM ma być przeklasyfikowana na eSkę. A z tego jednoznacznie wynika, ze NIE MA ŻADNYCH PARAMETRÓW (jak twierdzisz), które determinują czy droga będzie autostradą czy nie (bo np. eSką). I dlatego wciskając swoje „spełnia parametry autostrady w mieście” BEZCZELNIE ŁŻESZ.
—
Kasia napisał(a):
29 sierpnia 2011, o godzinie 22:33
„O popatrz Inłzy
wyszło na moje :)
http://wroclaw.gazeta.pl/…..latna.html
Teraz z czystym sumieniem, uff ale mnie to gryzło, będę mogła rzec, że ŻADNEJ. Straszno.”
ALE, ŻE CO WYSZŁO _NA_TWOJE_?! Od wielu godzin (już dni) tłumaczę ci, ze wybudowano A-8, która teraz dopiero (ze względu na płatność za przejazd), a w zasadzie w przyszłości, ma być przerobiona na eSkę i teraz coś w prasie dopiero znalazłaś?! Ty analfabeta funkcjonalny (z opóźnionym zapłonem) jesteś?!
I jeszcze wklejasz linka, który potwierdza to co pisałem :)
—
PS
Jak zagadka? Już wygooglałaś dlaczego AOW nazywa się A-8 (TAK CAŁY CZAS JEST TO AUTOSTRADA A-8)?
Ponieważ już wiem, że jesteś analfabetką funkcjonalną, odpowiem sam: ponieważ AOW miała być częścią A-8 (AUTOSTRADY ŁÓDŹ – WROCŁAW, z planów której zrezygnowano).
A teraz idź do swojej nory i poskładaj sobie wszystkie elementy układanki, które ci podrzuciłem i zapłacz nad swoimi idiotycznymi komentarzami (AOW = S8).
Ja już z tobą nie będę więcej komentował. Jesteś albo za głupia albo zbyt bezczelnie zakłamana. Szkoda mojego czasu.
29 sierpnia 2011, o godzinie 23:01
Kasia napisał(a):
29 sierpnia 2011, o godzinie 22:59
„Chodzą słuchy, że na allegro wystawiony był śpiwór z emblematem LO (Legislacion Ofensyf) PRemiera, ale ABW wkroczyła do mieszkania ciecia sejmowego (jakiś pociotny Grasia) i musiał biedak skasować aukcję.”
Chodzą słuchy, że na Allegro twoją d.. wystawili. Bo mózgu nie znaleźli.
29 sierpnia 2011, o godzinie 23:06
Kasia napisał(a):
29 sierpnia 2011, o godzinie 22:52
„Za ministra Polaczka budowało się najwięcej dróg co wcale nie uczyniło go najlepszym.”
Idź z tymi kłamstwami do kurdupla. W necie (a nawet w pisowskiej Rzepie!) nikt już w to nie wierzy: zestawiasz tu NAJLEPSZEGO ministra infrastruktury Grabarczyka z NAJGORSZYM ministrem Polaczkiem. To obraza dla tego pierwszego. A ten drugi był taką ofermą, że okazała się gorszy nawet od min. Syryjczyka, który nie dysponował funduszami europejskimi!
I jest to ocena możliwie jak najbardziej korzystna dla tej pisowskiej ofermy bo sporząrzona przez sprzyjającą mu Rzepę:
„Najwięcej rozpoczętych inwestycji autostradowych bo aż na 845 km. zawdzięczamy obecnemu ministrowi infrastruktury
Obecnie sieć gotowych polskich autostrad liczy 870 km. Kolejne 745 km tych tras jest w budowie, a prace mają się zakończyć do 2014 roku. Niestety, mimo 12 lat realizowania inwestycji, żadna autostrada nie jest gotowa w całości. I nie stanie się tak w ciągu najbliższych trzech lat – jak wynika z najnowszego rządowego programu budowy dróg i autostrad. ()
– Obiektywnie patrząc, Cezary Grabarczyk jest najlepszym ministrem transportu, jeżeli chodzi o budowę dróg od 1989 roku – mówi Adrian Furgalski, ekspert do spraw transportu.”
http://www.rp.pl/artykul/606114.html
29 sierpnia 2011, o godzinie 23:13
Inłzy.
Autostrada jak i droga ekspresowa w obszarze zabudowanym mają tą samą wartość parametru: szerokość minimalna pasa, 3,5m.
29 sierpnia 2011, o godzinie 23:20
Koncepcja budowy A8 z Łodzi do Wrocławia powstała z tego co pamiętam za rządów PO. AOW była planowana wcześniej. Tu masz jakąś interpelację w tej sprawie.
http://orka2.sejm.gov.pl/.....n/6F472E77
29 sierpnia 2011, o godzinie 23:21
Zofia
„W połowie sierpnia położono ostatni spaw, tzw. zloty, na rurociągu Nord Stream na styku rosyjskiej części lądowo-morskiej, koło Wyborga w Zatoce Portowej”.
Nie możesz tego wiedzieć, bo i skąd, że dotyczy to nie całego gazociągu tylko jego pierwszej nitki o przepustowości 22,5 mld m3/rok. Dla porównania: biegnący przez Polskę gazociąg Jamał-Europa ma przepustowość ponad 30 mld m3/rok. Ok. 75 proc jego przepustowości rezerwowane jest teraz przez firmy niemieckie. A w razie czego ustanowienie wirtualnego rewersu na Jamale nie jest problem. Polityka energetyczna UE, a nawet Niemiec, wykazuje ostatnio pewne poirytowanie rosyjskimi pomysłami (zobacz reakcję Merkel na rosyjską propozycję pomysły budowy trzeciej nitki North Stream).
„Gazociąg OPAL ciągnie się wzdłuż polskiej granicy po niemieckiej stronie. Jego budowę zakończono miesiąc temu, rosyjski gaz lada dzień dotrze do Czech …”.
A częściowo do Bawarii …
„… kraje, które do tej pory korzystały z tranzytu przez gazociągi ukraińskie”.
Tranzyt przez Ukrainę to ok. 100 mld m3/rok, na razie nic go nie zastąpi. Chyba ze Rosja zmniejszy i to znacznie swój eksport gazu, ze względu na jego wysokie ceny oraz na niskie ceny LNG na rynkach światowych. Rosyjski gaz jest teraz mało popularny na rynkach światowych, bo Moskwa indeksuje jego ceny względem cen ropy naftowej, akurat teraz bardzo wysokich. A odbiorcy gazu, w tym firmy niemieckie, chcą by jego cena opierała się na rynkowych cenach gazu (LNG i łupkowego). Ruscy najwyraźniej mają pod górkę.
„Od stycznia ma zwiększona moc przesyłową z 900 mln do 1,5 mld m3 rocznie gazu – połączenie gazowe Polski z Niemcami koło Zgorzelca”.
Nie wiadomo czy rosyjski, a może norweski? Rosyjski to możemy brać z Jamału (ponad to co bierzemy z tytułu wieloletniego kontraktu).
„Polska wreszcie została podłączona do europejskiego systemu gazowego, co gwarantuje jej bezpieczeństwo energetyczne”.
Bezpieczeństwo energetyczne na razie gwarantuje Polsce:
1. węgiel brunatny (jedne z największych zasobów na świecie)
2. węggiel kamienny (największe zasoby w Europie).
…. a w przyszłości własny gaz (jest go w Polsce więcej niż ma Norwegia i ktokolwiek inny w Europie).
„Jak widać jednak jacyś mądrzy ludzie w Polsce wpadli po rozum do głowy, policzyli co ile kosztuje i zapewnili budową koniecznych połączeń gazowych z sąsiadami od południa i zachodu”.
A może oni byli mądrzejsi niż ci się wydaje? To znaczy bardziej zbrodniczy i antyrosyjscy of course. :)
Tymi interkonektorami można będzie w przyszłości EKSPORTOWAĆ polski gaz (łupkowy) na zachód i południe. Bowiem są one REWERSYJNE. Tak samo z terminalem gazowym w Świnoujściu. Mając terminal LNG można łatwo zrobić coś odwrotnego niż regazyfikacja, czyli instalację do produkcji LNG z polskiego gazu łupkowego i eksportować gaz w postaci skroplonej. Ja przypuszczam, że niedługo powstanie w Polsce projekt drugiego terminala LNG, w rejonie Gdańska.
Bowiem …
… świat nie jest taki prosty jak twoja wiernopoddańcza rusofilia. :)
29 sierpnia 2011, o godzinie 23:23
Kasia napisał(a):
29 sierpnia 2011, o godzinie 23:13
„Autostrada jak i droga ekspresowa w obszarze zabudowanym mają tą samą wartość parametru: szerokość minimalna pasa, 3,5m.”
Och, jej! Własnie obaliłaś swoje twierdzenie, ze z powodu 3,5 m ta droga MUSIAŁA BYĆ NAZWANA AUTOSTRADĄ bo była w mieście :)
Może jeszcze lewą ręką, pod prawym kolanem, za prawe ucho się chwycisz?
29 sierpnia 2011, o godzinie 23:24
Młodość musi się wyszumieć.
Dobranoc.
29 sierpnia 2011, o godzinie 23:24
errata
Nie 22,5 mldm3/rok jedna nitka North Stream tylko 27,5 mldm3/rok. Razem NS ma mieć przepustowość 55 mld m3/rok.
30 sierpnia 2011, o godzinie 00:00
Mawar,
w rozmowach o gazie zejdź z piedestału politycznego i zacznij rozmowę na poziomie merytorycznym.
Tobie wydaje się, ze Rosjanie mają z gazem i jego eksportem pod górkę.
Spróbuj na poziomie nie mniemań i mitów, ale realnych danych i faktów.
30 sierpnia 2011, o godzinie 00:17
Mawar,
piszesz tak, jakbyś po raz pierwszy słyszał o Nord Streamie.
Gazociąg Nord Stream do eksploatacji wchodzi jedną nitką, o czym każdy, kto interesuje się tym gazociągiem doskonale wie, tak samo doskonale wie, że kładzenie drugiej już się rozpoczęło.
Ameryki to ty nie odkrywasz.
*
Biorąc gaz z Niemiec, nie masz pojęcia czy jest on rosyjski, norweski czy z innych źródeł. To mix.
OPALEM będzie do Czech leciał bezpośrednio przez przepompownię w Lubminie k. Greifswaldu gaz rosyjski dostarczany Nord Streamem.
*
Czesi do tej pory korzystali z rosyjskiego gazu dostarczanego tranzytem przez Ukrainę.
Bawarii – nie pisałam, OPAL łączy się z siecią niemiecką po raz drugi na wysokości Berlina. innych połączeń z siecią niemiecka – nie ma.
*
Zważywszy, ze gaz z Nord Streamu docierać będzie do UE już od IV kwartału tego roku, czyli w ciągu najbliższych tygodni – o polskiej linii gazowej Połnoc-Południe dla gazu łubkowego czy LNG, to porozmawiamy, za kilka lat , gdy ktokolwiek w Europie z tych źródeł zakontraktuje gaz.
30 sierpnia 2011, o godzinie 07:14
Świat się wali, staję po stronie Mawara.
1. Ja osobiście wierzę Tuskowi, który mówi, że osobiście pilotuje sprawy bezpieczeństwa ekologicznego wydobywania gazu łupkowego w Polsce. A sam gaz jest to rzecz o nieprawdopodobnej ważności dla Polski. A jeżeli jeszcze do tego dodamy budowę i eksploatację terminalu skroplonego gazu ziemnego LNG w Świnoujściu…
Tutaj akurat wielkie partie polityczne są połączone, i obiecały, że będą pilnować w Brukseli wszystkich komisji, zarządzeń i najróżniejszych gremiów, aby gdzieś zwolennicy Gazpromu nie zrobili nam krzywdy poprzez wprowadzenie niekorzystnych przepisów ekologicznych.
2. Powiem Ci Kasiu, że wstrząśnięty byłem linkiem danym przez Ciebie. Gdzieś w prasie wyczytałem, że Kaczyński jest jak Partia Herbaciana, dla realizacji swoich celów podpali Polskę, i się nie będzie wstrzymywać. Tak postąpiła Tea Party, która wiedziała, że Obama jest odpowiedzialnym politykiem i nie doprowadzi do ogłoszenia bankructwa przez Stany Zjednoczone. Aby się zgodzili, musiał im wszystko podpisać.
I tu jest to samo. W tych czasach zarzucać Tuskowi, że nie likwiduje podatku Belki. To jest obrzydliwość. To jest tego samego poziomu obrzydliwość, jak teraz żądać obniżenia akcyzy na paliwo.
3. „to porozmawiamy, za kilka lat , gdy ktokolwiek w Europie z tych źródeł zakontraktuje gaz”. Zosiu, uspokój się, i tak będziemy mieli własny gaz, tylko trochę trzeba poczekać. A Gazprom będzie sprzedawał swój gaz np. do Czelabińska.
30 sierpnia 2011, o godzinie 07:20
„A8 z Łodzi do Wrocławia ”
Stanowczo odradzam. Proponuję alternatywną trasę – Szadek – Błaszki. Szybciej i bezpieczniej.