„Apostoł nienawiści”
Posłanka Beata Szydło, wiceszefowa PiS, pytana przez Dominikę Wielowieyską o przykłady „socjotechniki nienawiści” dane przez premiera Donalda Tuska i prezydenta Broniława Komorowskiego powiedziała w TOK-FM, że „socjotechniką nienawiści” było zaproszenie do Pałacu szefów partii! Super! Nie ma w tym dwudziestoleciu partii, której retoryka tak pełna byłaby fałszu. PiS wygląda, jakby stał nie na kamieniu węgielnym, lecz toksycznym.
Podoba mi się też wymyślenie przez red. Piotra Zarembę, w dzisiejszym „Poranku w Toku” nazwy „apostoł nienawiści”, za którego ma się Jarosława Kaczyńskiego. Ma szansę się przyjąć. Redaktor posiada wyraźny talent w wymyślaniu określeń, podobno wynalazł też „przemysł nienawiści”
5 listopada 2010, o godzinie 12:12
No nie, a to się porobiło. Najpierw „wcięło” mi wpis z 11,35, do którego nawiązywał wpis z 11,43,, a gdy się zdecydowałem wpis z 11,35 powtórzyć, to się okazał,że wszystkie przeszły.
Najmocniej przepraszam za spowodowanie bałaganu na blogu.