Odświeżarka pamięci Pierwszej Dwójcy.
KALENDARZ POŚCIGU ZA UKŁADEM
Minęło 333 dni od rozpoczęcia pościgu za układem.
A “UKŁADU” ANI ŚLADU!
Dostałem mail, który uważam za wart opublikowania w tym miejscu. Ktoś wykonał dobrą robotę, która może być użyteczna Prezydentowi, Premierowi i innym do odświeżania pamięci Pierwszej Dwójcy. Oto ów mail:
„Kilka smutnych cytatów …
„W żadnym wypadku nie zostanę premierem, jeśli mój brat Lech wygra wybory prezydenckie. Byłaby to sytuacja nie do zaakceptowania przez polskie społeczeństwo.”
J.K. 10.2005
„Dla mnie raz dane słowo jest święte i sądzę, że dla koalicjantów także.” powiedział Jarosław Kaczyński. „Życie Warszawy”, 10 lipca 2006
„Władza Samoobrony w Polsce to będzie kryzys europejski, dużo większy niż ten austriacki.”
Jarosław Kaczyński, 2002.11.15, Trójka
W „Głosie Wybrzeża” z 18 i 22 czerwca 2003 r. opublikowano wywiad z panem posłem Jarosławem Kaczyńskim. Powiedział on: „Samoobrona jest tworem byłych oficerów służb bezpieczeństwa. Mój brat, który był ministrem stanu do spraw bezpieczeństwa, dostał raport, z którego wynikało, że grupa byłych oficerów SB założyła Związek Zawodowy 'Samoobrona’˝. I dalej czytamy: ˝To formacja używana do osłony tyłów tego całego układu i ochrony tego nieporządku, który jest w kraju, i jednocześnie korzystająca z tego nieporządku. To są ludzie, którzy nabrali kredytów i chcą żyć jak przedsiębiorcy, a mają kwalifikacje do kopania rowów”.
W serwisie PAP-u z 2004.03.25, Jarosław Kaczyński potwierdził:”Cieszę się, że będę na pierwszej linii walki z Samoobroną. Uważam, że mam dowody na potwierdzenie moich słów i w odpowiednim momencie je przedstawię”.
Jarosław Kaczyński, 2004.02.16, PR3:
„My w kolejnej kompromitacji i w otwieraniu Samoobronie drogi do władzy w Polsce uczestniczyć nie będziemy, bo proszę zauważyć, że kolejne takie rządy w Polsce jak te, które mamy obecnie, albo te które były w poprzedniej kadencji i mamy do czyniena z Samoobroną przy władzy i naprawdę z nieszczęściem dla naszego kraju.”
Jarosław Kaczyński, 22 marca 2004, Czat gazeta.pl „Ja jestem przeciwnikiem mówienia o koalicjach przed wynikiem wyborów. Mamy
dwa wyraźne zakazy, które dziś obowiązują w samorządach, a będą też obowiązywać w nowym parlamencie – SLD i Samoobrona. A dziś powinno się powiedzieć odwrotnie – Samoobrona i SLD.”
Marzec 2005 rok / antena RMF FM RMF FM: Czy w przyszłej kadencji Sejmu będzie możliwa sytuacja kiedy partia poprze ludzi mających kłopoty z prawem ?
Lech Kaczyński: „Nie ma takiej możliwości. PIS jest partią ludzi praworządnych, którzy dążą do rozliczeń krzywd. Nie poprzemy nikogo z wyrokiem sądu lub przeciwko komu toczą się sprawy sądowe. To jest sprzeczne z ideałami PIS”.
RMF FM: Czyli poparcie dla takiego polityka jak na przykład Andrzej Lepper gdyby starał się o fotel marszałka jest niemożliwe?
Lech Kaczyński: „Nie ma takiej możliwości. Najwyższe funkcje w państwie muszą sprawować ludzie czyści jak łza. Andrzej Lepper udowodnił, że ma za nic prawo i jest politycznym awanturnikiem. Poparcie PISu dla tego polityka w jakiejkolwiek sytuacji jest nierealne.”
PS. Jak ktoś zna podobnie smakowite cytaty miłościwie nam panującej Dwójcy, to proszę o uzupełnienie odświeżarki.
24 sierpnia 2006, o godzinie 18:10
Panie Waldemarze.
Tak, to jest Moje postrzeganie rzeczywistości.
Jeżeli nie ma Pan sobie nic do zarzucenia to fajnie.
Jeżeli coś pan wie o panice Ziobry to może bierze się ona stąd, że nie zdawał sobie biedak sprawy jak głęboko w naszym życiu zakorzeniły się macki układu.
Ale mam nadzieję (tak jak W. Kilar we wczorajszym Dzienniku), że raz puszczonej, oczyszczającj rzeki w Naszej stajni Augiasza już nic nie zatrzyma.
Pozdrawiam.
24 sierpnia 2006, o godzinie 18:39
Szanowna Pani Jeffo!
Chodzi mi oczywiście o min. Bartoszewskiego. Jego klasa broni się sama.
24 sierpnia 2006, o godzinie 19:13
Szanowna Pani Madziu!
Pisze Pani ze swadą o ludziach „pozujących na autorytety moralne” ale nie potrafi Pani powiedzieć po czym Pani poznaje takich ludzi. Równie pryncypialnie ocenia Pani „wybitność” polskich dyplomatów, ale nie potrafi Pani określić czym się różni wybitny dyplomata od niewybitnego.(Ostatni Pani wpis sprowadza się do tego, że różnią się „wybitnością” :)) ). Kiedy czytam podobne ględy od razu przypomina mi się Dziennik Telewizyjny w PRL-u i jego drętwa mowa o „przewodniej roli partii” i „budowaniu zrębów socjalizmu”. Slogan na sloganie i sloganem pogania! Po co tracić czas na wymyślanie tego rodzaju pseudoargumentów? Czy nie lepiej od razu napisać „Tak, to jest Moje postrzeganie rzeczywistości” i w ten sposób odstraszyć ewentualnych polemistów?
Pozdrawiam
24 sierpnia 2006, o godzinie 19:42
Zainteresował mnie fragment dyskusji dotyczący pomników stawianych wątpliwym autorytetom lub wręcz mordercom. Wróciłem bowiem przedwczoraj z Zakopanego i przy okazji „zdobycia” Gubałówki zapoznałem się z informacją przewodnika po Zakopanem autorstwa Macieja Pinkwarta (wyd. 1992). Autor informuje na stronie 117, że na północnej ścianie budynku górnej stacji kolejki znajduje się tablica ku czci pomordowanych przez partyzantów „Ognia” funkcjonariuszy UB, żołnierzy i pracownika kolejki. Otóż stwierdziłem, że tej tablicy w rzeczywistości już nie ma. Wg informacji kasjerki została niedawno zdjęta (nie pamiętała dokładnie kiedy), być może w związku z nobilitacją „Ognia” na bohatera i odsłonięciem pomnika na jego cześć w centrum Zakopanego w połowie sierpnia br. Można więc pogratulować nowej władzy czujności. Nie dopuściła przecież do niezręcznej sytuacji, w której w tej samej miejscowości istniałyby jednocześnie dwa pomniki, ku czci zarówno pomordowanych jak i mordercy !
24 sierpnia 2006, o godzinie 20:02
Szanowna Pani Jeffo!
“Tak, to jest Moje postrzeganie rzeczywistości”
Ale niech się Pani nie boi! Nie twierdzę przecież, że jestem nieomylna! Błagam, chyba pozwoli mi Pani mieć własne zdanie i zadawać pytania? Jeżeli to są ględy, slogany, głupie skróty myślowe, których nie chce mi się wyjaśniać (tak jestem leniwa i polegam tu na cudzej domyślności i inteligencji – tylko niech się Pani nie obraża!) niech Pani nie czyta. Internet jest dłuuugi i szeroki. Na pewno znajdzie Pani coś ciekawszego niż moje wypociny. Albo, jeśli lubi Pani ten blog, niech Pani czyta wpisy innych.
A teraz lecę do samochodu i nareszcie jadę na wakacje!!! Papa!
PS. Do Jean’a
W Warszawie też dopiero za Kaczyńskiego zabrano kamień z pl. Zawiszy, który tam tkwił ku czci przedwojennego KPP-owca.
24 sierpnia 2006, o godzinie 20:07
Acha.
Nie zauważyłam kontekstu u Jasia. (Cóż za brak czujności.)
Ten KPP-owiec też został zamordowany ale tym razem przez wstrętnych przedwojennych policjantów.
Cześć!
24 sierpnia 2006, o godzinie 20:22
Madziu.
Patiotyzm a faszyzm: można też być hodowcą chomików i gwałcicielem saren. Jedno jest akceptowalne powszechnie, drugie niekoniecznie. Tu jest pies pogrzebany w Twoich „zbitkach”
O ile mi wiadomo też, Arabowie nie tworzą „rasy”. Więc samo wykluczanie Berberów z własnej „rasy” (o ile się jest „białym”) stanowi dowód aberracji. Obojętnie, czy poza tym kocha się Żydów lub nasturcje.
Na witrynie nazistowskiej opublikowano personalia młodego anarchisty. Niedługo później ów chłopak został ugodzony nożem. Potem sprawca zostaje złapany. I zaraz PISogłasza konferencję prasową, gdzie naczelny komendant policji i minister sprawiedliwości uroczyście oznajmiają, że sprawa nie miała żadnego podłoża ideologicznego, była zwykłą osobistą zwadą. Czy to nie wydaje ci się podejrzane. Jasne, chodziło też o odparcie ataków opozycji. Ale do tego trzeba aż uciekać się do najbardziej bezstronnego ze świadków, jakim jest sam sprawca?!
Pisałaś „proponuję traktować po ludzku kaczki i…”. To do tego wpisu odnosił się mój.
Pozdrawiam!
24 sierpnia 2006, o godzinie 20:25
P.S.
A co do główkowania, to warto też stosować tzw „brzytwę Okhama” przy okazji. Bo może to Macierewcz jest sterowany telepatycznie z Plutona, by zniszczyć polską ufność we własne osiągnięcia. Jak udowodnić, że tak nie jest?
24 sierpnia 2006, o godzinie 20:33
Do Jeana.
Przytoczony przykład przypomina mi o obelisku, znajdującym się na wyspie, na której został zabity przez tubylców Ferdynand Magellan. Jak pamiętam, na kamieniu tkwi napis „Tu został zabity wielki podróżnik, europejski odkrywca itd..” A obok, na tym samym kamieniu: „Tu wielki wódz XXX pokonał wodza białych najeźdźców”.
To skrajny, ale ciekawy przykład pluralizmu pomnikowego. U nas raczej nieobecnego…
24 sierpnia 2006, o godzinie 20:39
Do Jean !!!
Polecam tekst pana Pluzanskiego na http://www.asme.pl/
W wyszukiwarce wystarczy wpisac slowo kluczowe Kuras.
„Przez 40 lat propaganda nazywała ich zdrajcami i bandytami. Dziś określa się ich mianem „żołnierzy II konspiracji”. Mimo zmian w Polsce nadal pozostali „żołnierzami wyklętymi”. Dlaczego wyklęci? Nadal nie znaleźli należnego miejsca w historii, nie przywrócono im czci i pamięci. Właśnie ukazało się nowe wydanie poświęconego im albumu – „Żołnierze wyklęci”, Antykomunistyczne Podziemie Zbrojne po 1944 roku.”
25 sierpnia 2006, o godzinie 06:48
Leszku, pieprznales sie ( co sie kazdemu zdarza) a teraz bledami Reiny sie zaslaniasz.
Tu masz „swego” Gertycha:
http://pl.wikipedia.org/w.....ew_Gertych ( n.b. interesujacy zyciorys, szkoda, ze tak skapo opisany)
Nie to, zeby Giertychowego rodu bronila – nie cierpie ich wszystkich z calego serca, ale przyznam, ze taka wpadka u ciebie znacznie obniza mi twoja wiargodnosc: jak mogles tak dac sie zwiesc? Jakizze z ciebie obserwator sceny politycznej, jesli popelniasz tak powazne bledy?(pamietam cie z twoich wpisow na forum GW, jakkolwiek od dawna juz nader rzadko do tego Hyde Parku zagladam).
My God, zebys kiedy Kuczynskiego z Kaczynskim nie pomylil!;)
Kaska
25 sierpnia 2006, o godzinie 06:55
Przepraszam uprzejmie drogi Gospodarzu, ale mam maly problem:
– poniewaz podczas wysylania tekstu powyzej, na krotko pokazala mi sie informacja,ze tekst juz raz zostal wyslany, a niej adres …. galby. Chcialabym wiec wyjasnic skad i dlaczego tak sie stalo – czy ma pan wspolne konto z galba?
Kaska
25 sierpnia 2006, o godzinie 07:32
Pani Katarzyno, nie nie mam, ale mysle, ze bardziej prawdopodobne jest to, ze Pani ma wspolne konto z galba. Gdzies przeczytałem, chyba, że mnie pamięć myli, że Pani wpada na mój blog po to tylko, żeby sprawdzić temperaturę w „Układzie”.
25 sierpnia 2006, o godzinie 07:39
Do Amichnika !
Dziękuję za ciekawy link i informacje.
Jean
25 sierpnia 2006, o godzinie 11:20
panie gospodarzu – taki blad jak pani makowskiej wyskoczyl takze mi. gwarantuje ze z galba mam wspolny tylko poziom niecheci, tylko ja jego nie lubie tak jak on tego w co ja wierze.
25 sierpnia 2006, o godzinie 11:54
Tdi, nie mam zielonego pojecia skad sie to bierze. Moze ma mnie na stałym podglądzie? Nie znam sie aż tak bardzo na internetowych możliwościach. Pytał go o nic nie będę, bo bym sobie samemu ubliżał. Tak że pozostaje tajemnica. Pozdrawiam
25 sierpnia 2006, o godzinie 12:19
Pan W.Kuczyński
Mam tylko jedną odpowiedź na te wypowiedzi pp. Kaczyńskich
krowa nie zmienia zdznia bo nie mówi.Panowie się zastanowią jak
namówić ludzi z”Biłgoraja” ,”Krosna,” „Ujazdu” aby poszli głosować przy najbliższych wyborach bo to ich głosy będą decydo
wać o przyszłości.J.P.
25 sierpnia 2006, o godzinie 12:38
Do: Katarzyna Makowska
Kiedys towarzysze uzywali kawalkow olowiu zeby kneblowac usta niepokornym. Dzisiaj uzywaja list dostepu i plikow konfiguracyjnych …
25 sierpnia 2006, o godzinie 13:11
Panie Waldemarze,
nie wiem, czy Pan ten link „puści”, bo do blogu Galby prowadzi, ale spróbuję. Spróbuję, bo odnosi się do tematu tu poruszanego. Pan odświeża pamięć Pierwszej Dwójcy, ja odświeżam pamięć Panu.
http://galba.blox.pl/2006.....lonow.html