Jestem z Układu

Chwast więdnie.

sobota, 30 września 2006

KALENDARZ POŚCIGU ZA UKŁADEM
Minęło 371 dni od rozpoczęcia pościgu za układem!
A “UKŁADU” ANI ŚLADU!

Oglądałem wczorajszą rozmowę z Premierem w „PiSowskiej telewizyjnej Jedynce”. Używam tego określenia, bo partyjny przechył, szczególnie publicystyki, ale także i informacji, jest bardzo widoczny, dla mnie bardziej niż był lewicowy przechył za Kwiatkowskiego. Ale może widzę to nieco „nadwyraziście”, bom bardziej w opozycji wobec obecnych rządów, niż wobec rządu Milera, czy Belki (nie był zły). Ale nie o „upisowieniu” telewizji chcę pisać. (więcej…)

Usunąć rząd zamętu!

czwartek, 28 września 2006

KALENDARZ POŚCIGU ZA UKŁADEM
Minął 369 dni od rozpoczęcia pościgu za układem!
A “UKŁADU” ANI ŚLADU!

Moim zdaniem rząd Jarosława Kaczyńskiego powinien zostać usunięty, a PiS pozbawiony władzy. Jest to bowiem władza, która w ciągu roku zrobiła z Polski pośmiewisko, która w kraju niczego istotnego i pozytywnego nie dokonała, za to wywołała nieustający zamęt i swoją agresywnością, podejrzliwością, insynuacjami i obsesjami podniosła temperaturę polityczną w pobliże zimnej wojny domowej. Jeśli pozostaną u władzy będą to robili przez następne trzy lata. (więcej…)

Trafił fanatyzm na gangsterstwo.

środa, 27 września 2006

Zacznę od Renaty Beger i Samoobrony. Jak słucham posłanki Samoobrony kiedy mówi o motywach swego postępowania to ogarnia mnie pusty śmiech. Jest to hipokryzja dorównująca tej PiS-owskiej, za którą w odróżnieniu od tej PiSowskiej nie kryją się żadne wyższe motywacje i emocje. O PiSowskiej za chwilę. Nie mam wątpliwości, że nagranie rozmów zostało zrobione z pełną wiedzą i aprobatą, a może i z inicjatywy Andrzeja Leppera. (więcej…)

Towarzysz „Wiesław” w 30 rocznicę KOR.

poniedziałek, 25 września 2006

Dziś w „Sygnałach Dnia” w ramach loterii „głupich pytań”, czyli naciągania ludzi na SMS z vatem usłyszałem takie oto pytanie;

„Co oznaczał skrót ZSRR? Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich, czy Związek Samodzielnych Republik Rosyjskich”. O tej porze od lat pijemy z żoną poranną kawę w łóżku. Boże, jak nam się słodko zrobiło na sercu po usłyszeniu takiego pytania. Nam należącym do pokolenia, dla którego Związek Radziecki wydawał się być danym na dożywocie i jeszcze dłużej, groźnym Wielkim Bratem. Przytulającym „bratnią Polskę” tak mocno, że nawet w mózgu brakowało komórek, by mogły myśleć, co będzie po nim! Czy może być szczęśliwsze pytanie o poranku, dla takich ludzi jak Moja Żona i ja? (więcej…)

Warcholstwo rządowe – warcholstwo krajowe.

piątek, 22 września 2006

KALENDARZ POŚCIGU ZA UKŁADEM
Minęło 363 dni od rozpoczęcia pościgu za układem.
A “UKŁADU” ANI ŚLADU!

Rozpadła się koalicja wrogów. Andrzej Lepper zachowywał się w koalicji w sposób, którego Kaczyński nie mógł tolerować. On i Samoobrona weszli w alians z PiS, najpierw w pakcie stabilizacyjnym, a potem w koalicji, jako wrogowie PiS, odwołujący się do podobnego elektoratu, wiedzący, że partia Kaczyńskich im go zabiera i pragnący poprzez możliwości, jakie da koalicja elektorat ten odzyskać. Sądzę, że to był główny cel Leppera. Poprzez „opozycyjne uczestniczenie w koalicji” odebrać PiS-owi opinię najlepszego obrońcy ludu. Wnosząc z podniesienia się notowań Samoobrony to mu się częściowo udało, ale przeholował. (więcej…)

Materiał dla przyszłych komisji śledczych.

poniedziałek, 18 września 2006

KALENDARZ POŚCIGU ZA UKŁADEM
Minęło 359 dni od rozpoczęcia pościgu za układem.
A “UKŁADU” ANI ŚLADU!

Pierwszym winowajcą w tak zwanej aferze PZU jest „patriotyczna” część polskiego sejmu, ta która uważa, że gospodarka narodowa powinna składać się z firm narodowych. Z narodowego górnika i hutnika, z narodowego operatora, z narodowego rolnika, z narodowego piekarza, z narodowego bimbrownika, z narodowego wytwórcy prezerwatyw i narodowego ubezpieczyciela też. Wszystko ma być rodzime, narodowe, oczywiście z udziałem inwestorów zagranicznych, ale mniejszościowych. I tak kilka lat temu Sejm zdecydował, że PZU może być sprywatyzowane tylko „mniejszościowo”, by pozostało narodowe. (więcej…)

Wspominek i pojedynek.

środa, 13 września 2006

WSPOMINEK.

Wczoraj minęło siedemnaście lat od powołania rządu Tadeusza Mazowieckiego, który współtworzyłem i w nim zasiadałem.

Mieliśmy wyprowadzić Polskę bezpiecznie z komunizmu. Zrobiliśmy to, a za nami, już nie zawsze wzorowo, zrobiła to Europa Środkowo-Wschodnia. Mieliśmy zlikwidować instytucje dyktatury i zastąpić je ustrojem demokratycznym. Zrobiliśmy to. Mieliśmy zlikwidować gospodarkę planową i zastąpić ją rynkową. Zrobiliśmy to, wprowadzając Polskę do czołówki krajów udanej transformacji ekonomicznej. Mieliśmy zrobić pierwsze kroki ku Unii Europejskiej i NATO. Zrobiliśmy je. Mieliśmy doprowadzić do uznania naszej granicy zachodniej przez jednoczące się Niemcy. Zrobiliśmy to. Mieliśmy zapewnić Polsce przyjazne sąsiedztwo wokół wszystkich granic. Wtedy tak się stało. (więcej…)

Jak miało pójść, a nie poszło.

piątek, 8 września 2006

KALENDARZ POŚCIGU ZA UKŁADEM
Minęło 349 dni od rozpoczęcia pościgu za układem.
A “UKŁADU” ANI ŚLADU!

Pan Stach w dyskusji wokół poprzedniego zapisu napisał, że:

„Podzielając wiele opinii wyrażanych przez W. Kuczyńskiego, dostrzegam jednak skłonność do idealizowania dorobku lat 1989-2005. Jest to zrozumiałe ze względu na rolę, jaką Gospodarz blogu odgrywał w rządzie Mazowieckiego, niemniej jednak – mówiąc kolokwialnie – chyba “nie tak to miało wyglądać”. Na niedostrzeganiu lub pomniejszaniu przez ludzi orientacji “unijnodemokratcznej” skali porażek w procesie transformacji zbudował swój sukces właśnie m. in. PiS. Ten sukces nie wziął się przecież znikąd”. (więcej…)

Dwudziestu od Wałęsy.

wtorek, 5 września 2006

KALENDARZ POŚCIGU ZA UKŁADEM
Minęło 346 dni od rozpoczęcia pościgu za układem.
A “UKŁADU” ANI ŚLADU!

Nieopatrzne chlapnięcie Wałęsy o dwudziestu osobach, które miał upoważnić do rozmawiania „choćby z diabłem”, już stało się maczugą dla „z góry wiedzących”, czy „z góry wiedzących, choć późno urodzonych”, jak to Kuroń, Michnik i inni łże-opozycjoniści kumali się z represyjnym ramieniem władzy, z „bezpieką”. Otóż jestem pewien, a znam Wałęsę i znałem Jacka Kuronia bardzo dobrze, że żadnego polecenia nie było, że żadnych „dwudziestu” nie było. Dlatego nie można się było o tym dowiedzieć wcześniej. Nikt nie znajdzie śladów tych upoważnień, bo ich nie było. To są typowe produkty Wałęsowego zapatrzenia się w siebie, powszechnie znanego, które pojawiają się właśnie kiedy jest pytany o to, czy owo. (więcej…)

Zeznawać, donosić, a zagranicy w mordę!

sobota, 2 września 2006

KALENDARZ POŚCIGU ZA UKŁADEM
Minęło 343 dni od rozpoczęcia pościgu za układem.
A “UKŁADU” ANI ŚLADU!

Jakiś czas temu podczas dyskusji w „Gazecie Wyborczej” nazwałem koncepcję państwa, które chce zrealizować obecna władza państwem „śledczym”, państwem powszechnej podejrzliwości i domniemania winy. Ono jest realizowane ale z modyfikacją, wedle „zasady kapitana Haka” z Piotrusia Pana, który miał czarną opaskę na oku, w tym przypadku na prawym. Jest sporo faktów, które tę zasadę potwierdzają w działaniu PiS-owskiej prokuratury. Właśnie przeczytałem w „Gazecie”, że na wniosek wicepremiera Giertycha śledztwo w sprawie nadużyć w Wielkopolskim Banku Rolniczym, które i jego dotyczy, odebrano prokuratorom kaliskim. Ponoć dlatego, że sobie z nim nie radzą. (więcej…)